Jak pomóc psu: Święta, Sylwester, fajerwerki

Świąteczna destabilizacja

Psie legowisko zostaje przeniesione lub znika, intrygującego drzewka postawionego w salonie nie wolno oznaczyć, a zwisającymi z niego przedmiotami zabraniają się bawić! Na trawniku przed domem stoi dziwny, nowy obiekt. Domownicy zajmują się przesuwaniem mebli, na horyzoncie pojawia się znienawidzony odkurzacz i mop. Później w domu zjawiają się goście lub wszyscy wychodzą na cały wieczór, zostawiając zwierzaka samego. Za oknem słychać straszne hałasy. Wszystko to może sprawiać, że pies będzie mocno pobudzony, zdezorientowany i nerwowy.

Jak pomóc psu w święta? Przygotuj się wcześniej!

Aby ułatwić zwierzęciu przetrwanie tego trudnego czasu, należy z wyprzedzeniem zaplanować, w którym miejscu w domu będzie możliwe urządzenie spokojnego schronienia. Może to być cichy kąt z ulubionym legowiskiem lub wdrożoną odpowiednio klatką kennelową, dodatkowym przytulnym kocykiem, zabawkami i miską z wodą. Trzeba też pilnować, by goście nigdy nie dokarmiali zwierzęcia przysmakami ze stołu oraz nie zakłócali jego spokoju, gdy odpoczywa.

Ważne jest również, by mimo zamieszania przestrzegać dotychczasowych, regularnych pór spacerów i karmienia. Rutyna daje psu niezbędne poczucie stabilizacji.

Kiedy kocyk nie wystarcza

Zdarza się jednak, że psi stres jest zbyt duży, by wystarczyły standardowe rozwiązania, lub opiekun już wie, że pupil bardzo źle reaguje na nadchodzące sytuacje. Warto wówczas skonsultować się z lekarzem weterynarii. W przypadkach silnego stresu może on wprowadzić leki uspokajające, powinny być one jednak używane w naprawdę ekstremalnych sytuacjach, zawsze zgodnie z zaleceniami i nigdy wyłącznie dla wygody opiekuna! Zwykle w celu obniżenia poziomu stresu u psa wystarczające są preparaty na uspokojenie, które można wybrać samodzielnie lub z pomocą lekarza weterynarii czy doświadczonego behawiorysty.

(Przed)świąteczny trafiony prezent dla psa

Świąteczne zamieszanie i pokazy fajerwerków mogą wyprowadzić z równowagi nawet opanowanego zazwyczaj czworonoga. Niezbędnym wsparciem mogą okazać się preparaty uspokajające dla psów. Wybór jest naprawdę duży i dla dobra zwierzęcia warto zaopatrzyć się w odpowiednie produkty wcześniej.

Obroża, smaczki, a może dyfuzor?

Na rynku dostępne są różnego rodzaju suplementy i środki bazujące na feromonach, kompozycjach ziołowych lub olejkach. Występują one np. w formie obroży, kropli, kapsułek czy sprejów. Niektóre, jak Adaptil Calm Home, mają postać wygodnego dyfuzora umieszczanego w gniazdku elektrycznym, dzięki czemu efekty utrzymują się aż przez 30 dni. Inne, np. Adaptil Chew, to smakowite kąski, które można podawać psu bezpośrednio przed stresującym wydarzeniem, takim jak spodziewana wizyta gości czy sylwestrowa noc. Feromony zawarte w produktach Adaptil to odpowiednik „kojących sygnałów”, które psie matki przekazują swoim szczeniętom, by je uspokoić i zapewnić o bezpieczeństwie.

Śmiertelnie niebezpieczne dekoracje i potrawy

Nie można zapominać, że igły choinkowe, szyszki, drobne elementy ozdób, rozbite bombki czy tzw. włosy anielskie mogą stanowić niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia psa w przypadku ich połknięcia. Z kolei alkohol oraz potrawy zawierające np. rodzynki, czekoladę czy cebulę są silnie trujące dla psiego organizmu. Należy o tym pamiętać i bardzo skrupulatnie sprzątać resztki posiłków, a także nie dopuszczać do sytuacji, w której zwierzę ma dostęp do elementów dekoracyjnych lub jest dokarmiane przez gości pod stołem. Poszukiwanie świątecznego dyżuru weterynaryjnego z pewnością nie jest wymarzonym sposobem na spędzenie świąt, warto więc oszczędzić tego stresu sobie i psu.

Komfort i bezpieczeństwo psa w czasie świątecznym przekłada się na spokój jego opiekuna. Nie bez powodu życzymy sobie wzajemnie "spokojnych świąt" i "szczęśliwego nowego roku". Spokój i radość są ważne nie tylko dla nas, ale również dla czworonogów, które nie rozumieją, dlaczego nagle w domu pojawiają się tłumy ludzi, za oknem hałasy i niepokojące rozbłyski. Wsparcie dobrego samopoczucia pupila to ważna część przepisu na udane święta.

Artykuł powstał we współpracy z marką Adaptil.