02.10.2024
Jak pomóc psu: Lęk separacyjny i reaktywność
Marianna Adamska
Ten tekst przeczytasz w 6 minut
Lęk separacyjny i reaktywność u psa to problemy, z którymi często mierzą się opiekunowie domowych czworonogów. Jak rozpoznać te zaburzenia i jak skutecznie pomóc pupilowi?
fot. Shutterstock
Lęk separacyjny u psa – jak go rozpoznać?
Lęk separacyjny u psa to zaburzenie behawioralne polegające na odczuwaniu silnego lęku podczas rozłąki z opiekunem. Problem ten dotyczy najczęściej sytuacji, w której pies zostaje sam w domu, jednak u części czworonogów może dotyczyć także nieobecności konkretnego, wybranego przez psa domownika. W niektórych przypadkach objawy lęku separacyjnego są bardzo czytelne i mogą obejmować:
- piszczenie, wycie lub uporczywe szczekanie,
- drapanie w drzwi lub okna,
- niszczenie domowych sprzętów,
- załatwianie się w domu.
Jeśli pies cierpi na lęk separacyjny, takie objawy występują tylko pod nieobecność opiekuna, dlatego łatwo go odróżnić od szczekania na dźwięki słyszane pod drzwiami mieszkania czy reakcji na śmieciarkę przejeżdżającą za oknem.
Niestety nie wszyscy opiekunowie wiedzą, że lęk separacyjny nie zawsze objawia się w ten sposób! U części zalęknionych psiaków problem może przejawiać się w mniej oczywisty sposób, między innymi poprzez:
- chowanie się do łazienki lub innego ciasnego zakątka domu,
- wyczekujące siedzenie pod drzwiami przez całą nieobecność opiekunów,
- nerwowe dreptanie po domu,
- dyszenie i ślinotok,
- uporczywe wylizywanie łap.
Takie objawy świadczą o silnym stresie, który nie pozwala czworonogowi zrelaksować się, a nawet zdrzemnąć. W efekcie psiak z lękiem separacyjnym może przez całą nieobecność domowników (a nierzadko jest to nawet 8 godzin!) czekać w napięciu na ich powrót. Takie zachowanie zaobserwować można niemal wyłącznie za pomocą kamery ustawionej w domu, choć uważny opiekun będzie mógł zauważyć, że gdy wraca do domu, pupil cieszy się na jego widok jak oszalały, a następnie najchętniej poszedłby spać.
Jak radzić sobie z lękiem separacyjnym u psa?
Głośne szczekanie i wycie zgłaszane są najczęściej przez sąsiadów zaniepokojonych i zirytowanych zachowaniem psiaka, a widok zdemolowanego wnętrza potrafi zszargać nerwy nawet najbardziej opanowanemu domownikowi… Trzeba jednak pamiętać, że lęk separacyjny uciążliwy jest nie tylko dla otoczenia zwierzaka – sam psiak również cierpi, a jego niewłaściwe zachowanie wynika wyłącznie z odczuwanego lęku, który czasem przeradza się nawet w panikę. Cierpią również te psy, które czas rozłąki przeczekują w silnym napięciu, przez kilka godzin chowając się w najciemniejszym kącie lub wytrwale wpatrując się w drzwi.
Krzyczenie na pupila po powrocie do domu i karcenie go za zniszczenia nie sprawi, że czworonóg uspokoi się i będzie lepiej znosił samotność. Pies z lękiem separacyjnym zawsze potrzebuje pomocy w przełamaniu swoich lęków i przyzwyczajeniu się do samotności. W łagodniejszych przypadkach pomóc mogą:
- regularne ćwiczenia polegające na zostawianiu zwierzaka początkowo tylko na chwilę, a następnie na coraz dłużej,
- budowanie samodzielności – na przykład poprzez proponowanie psu samodzielnego rozpracowania maty węchowej czy konga,
- izolowanie psa na krótkie chwile, gdy domownicy są w domu – przykładowo zamykanie za sobą drzwi do łazienki,
- udostępnienie psu bezpiecznego schronienia – mogą to być uchylone drzwi do łazienki czy otwarta klatka kennelowa, w której umieszczone będzie ubranie pachnące opiekunem.
Cięższe przypadki mogą wymagać konsultacji z doświadczonym behawiorystą, a nawet wprowadzenia leków uspokajających.
Uwaga! Zwierzaka dotkniętego lękiem separacyjnym nie zawsze uspokaja obecność innego czworonoga – zdarzyć się może natomiast, że zaburzenie występujące u jednego psa udziela się także drugiemu psiakowi. Dlatego adoptowanie drugiego psa lub przygarnięcie kota nie jest dobrym sposobem na walkę z lękiem separacyjnym!
ADAPTIL – wyciszające feromony pomocne w walce z lękiem separacyjnym
Doskonałym uzupełnieniem ćwiczeń łagodzących lęk separacyjny u psa będzie ADAPTIL Calm Home Diffuser, czyli feromony uspokajające w formie dyfuzora podłączanego do kontaktu. Preparat ten uwalnia do otoczenia odpowiedniki psich feromonów uspokajających, które są naturalnie wydzielane przez karmiące suki w celu wyciszenia i zrelaksowania szczeniąt. Dzięki temu pomaga psu w naturalny i bezpieczny sposób radzić sobie ze stresem podczas nieobecność opiekunów. Dyfuzor ADAPTIL z feromonami ma naukowo potwierdzone działanie, nie uzależnia, nie powoduje otępienia i nie wchodzi w reakcję z lekami ani suplementami, dlatego stanowi skuteczne wsparcie w terapii lęku separacyjnego u psów.
Reaktywność u psa na spacerach – jak może się objawiać?
Reaktywność to kolejny z problemów, jakie często występują u psów. Przejawia się poprzez nadmierne pobudzenie i gwałtowne reakcje występujące w całkowicie normalnych sytuacjach, takich jak:
- widok obcego psa (nieraz nawet z bardzo dużej odległości),
- mijanie się z obcymi ludźmi na spacerach,
- widok biegających dzieci, przejeżdżających obok rowerów czy samochodów.
W obecności takiego bodźca reaktywny pies staje się rozemocjonowany, może już z dużej odległości wpatrywać się w dany obiekt, zamierać i głuchnąć na wołania opiekuna. Gdy obiekt ten zbliży się na określoną odległość, pies może zacząć wyrywać się w jego stronę, szczekać, kłapać zębami, warczeć i próbować ugryźć. Niektóre reaktywne czworonogi w takich sytuacjach odczuwają tak dużą frustrację, że łapią smycz w zęby i odreagowują na niej swoje emocje.
Reaktywność na spacerach szczególnie uciążliwa jest w przypadku dużych, silnych psów, które wzbudzają strach w przechodniach i mogą wywrócić swojego opiekuna. Problem ten jednak dotyczy także małych psiaków, choć bardzo często jest bagatelizowany przez opiekunów…
Skąd bierze się reaktywność u psa?
Reaktywność u psów może mieć kilka przyczyn, wśród których wymienia się przede wszystkim:
- nieprawidłową socjalizację w wieku szczenięcym (pies nie został nauczony właściwego komunikowania się z innymi psami),
- nagłą zmianę otoczenia i pojawienie się nieznanych bodźców (pies nie zna widoku samochodów i nie wie, że nie stanowią dla niego zagrożenia),
- przebyte traumy (pies został kiedyś zaatakowany przez innego psa albo skrzywdzony przez człowieka i teraz reaguje agresją),
- niezaspokojone potrzeby (zwiększają frustrację, która znajduje ujście w reaktywności),
- instynkty typowe dla rasy (psy pasterskie mogą zaganiać biegające dzieci jakby zaganiały owce, a psy obronne są naturalnie nieufne wobec obcych ludzi).
Problem potęguje się, jeśli opiekun na widok zbliżającego się bodźca zaczyna szarpać nerwowo smycz, chcąc uprzedzić reakcję swojego pupila. W ten sposób psiak dostaje sygnał, że zbliża się niebezpieczna sytuacja i już przygotowuje się na walkę z zagrożeniem.
Jak pomóc reaktywnemu psu?
Wielu opiekunów reaktywnych psów decyduje się na założenie pupilowi kolczatki i karze go za niewłaściwe zachowanie krzykiem, a nawet biciem. Takie sposoby nie rozwiążą problemu psa i nie sprawią, że zmieni on swoje nastawienie do otoczenia! Mogą jedynie zamaskować problem, który powróci w najmniej oczekiwanej sytuacji… Dlatego najskuteczniejszym rozwiązaniem jest rozpoznanie przyczyny zachowania psa i sprawienie, by widok bodźców nie powodował w nim silnych emocji. W zależności od przyczyny, postępowanie może obejmować:
- zajęcia socjalizacyjne i spacery równoległe z innymi psami,
- wprowadzenie ciekawych zajęć i treningów sportowych, które rozładują nadmiar energii psa,
- zabieranie psa na długie, relaksujące spacery w cichej okolicy,
- nauczenie psa alternatywnych zachowań na widok zbliżającego się „niebezpieczeństwa” (na przykład siadanie przodem do opiekuna czy branie piłki w pysk).
Jeśli zachowanie psa uniemożliwia normalne spacerowanie lub zaczyna być niebezpieczne dla otoczenia, niezbędna będzie konsultacja z doświadczonym behawiorystą. Specjalista wyjaśni krok po kroku, jak należy zachowywać się w trudnych sytuacjach i jak stopniowo przyzwyczaić psa do obecności drażniących go bodźców.
Reaktywnemu psu podczas spacerów towarzyszy silny stres związany z ciągłą czujnością i gotowością do odstraszenia „zagrożenia”. Takie napięcie nie tylko potęguje problem, ale także znacznie utrudnia psu naukę alternatywnych zachowań i adaptację do otoczenia. Dlatego przy rozwiazywaniu problemu warto wspomóc czworonoga za pomocą suplementów łagodzących stres lub feromonów uspokajających.
ADAPTIL Calm On-the-go – obroża z feromonami
Obroża ADAPTIL Calm On-the-go to doskonałe wsparcie dla każdego psa, który odczuwa stres, nadmierne pobudzenie lub lęk podczas codziennych spacerów. Zawarte w niej uspokajające feromony w bezpieczny i nieuzależniający sposób łagodzą napięcie, pozwalając psu szybciej odnaleźć się w trudnych sytuacjach i lepiej przyswajać umiejętności nabyte podczas szkolenia. Skuteczność feromonów została potwierdzona w wielu badaniach i można ją stosować równocześnie z innymi środkami wspierającymi terapię behawioralną.
Artykuł powstał we współpracy z marką Adaptil.
Zobacz powiązane artykuły
01.11.2024
Jak pomóc psu: Stres w codziennych sytuacjach
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Stres to stan fizjologiczny - spełniający istotną funkcję, zwłaszcza dawniej, gdy żyliśmy z naszymi psami z dala od zdobyczy cywilizacji. Reakcja stresowa mobilizuje organizm do obrony przed zagrożeniem lub zaspokojenia ważnych potrzeb. Obecnie stres często staje się problemem - gdy jest nadmierny, długotrwały lub bardzo częsty i nieadekwatny do problemów, z którymi stykamy się my i nasze zwierzęta.
undefined
02.09.2024
Jak pomóc psu: Duże zmiany w życiu
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Pies nie tylko kocha rutynę, ale też potrzebuje jej, by czuć się bezpiecznie. Każde duże zmiany w naszym życiu to równocześnie rewolucja w życiu psa. Pojawienie się dziecka, przeprowadzka czy zmiany w harmonogramie pracy opiekuna to często stresujące przeżycie dla naszego pupila. Nie zapominajmy, że zmiany nie omijają naszego psa i wesprzyjmy go w tym ciężkim czasie. Są na to skuteczne sposoby!
undefined
05.08.2024
Jak pomóc psu: Adaptacja w nowym domu
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Pies potrzebuje naszego wsparcia w wielu sytuacjach. Z pierwszą mamy do czynienia wtedy, gdy zwierzak po raz pierwszy przestąpi próg naszego domu. Czy to szczeniak, czy dorosły czworonóg – każdy na początku czuje się wtedy niepewnie. Jak pomóc psu w adaptacji w nowym domu?
undefined