22.07.2021
Skatowana Kropka prawie straciła oko. Jej oprawca został zatrzymany
Aleksandra Prochocka
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Skatowana Kropka z uszkodzonym okiem jest już bezpieczna w domu tymczasowym. Czy zwyrodnialec z Ursynowa odpowie za jej pobicie?
W ubiegłym tygodniu warszawska policja otrzymała zgłoszenie o mężczyźnie, który w mieszkaniu katował swojego psa. Przed przybyciem policji oprawca zbiegł, wyskakując przez balkon, a przerażona, wyjąca z bólu i skatowana Kropka trafiła pod opiekę prozwierzęcej fundacji.
Skatowana Kropka z Ursynowa
W czwartek 15 lipca mieszkańcy ulicy Koncertowej na warszawskim Ursynowie usłyszeli przeraźliwy skowyt psa dochodzący z jednego z mieszkań. Na szczęście nie zachowali się obojętnie i zawiadomili policję o podejrzeniu znęcania się nad zwierzęciem. Psiemu oprawcy udało się jednak zbiec przez balkon jeszcze przed przybyciem służb i zawiadomionych o sytuacji pracowników fundacji Animal Rescue Poland. Pobity przez będącego pod wpływem alkoholu zwyrodnialca malutki psiak był w dramatycznym stanie. Skatowana Kropka była prawdopodobnie kopana i podduszana. W wyniku obrażeń wypłynęło jej oko. Maleńka sunia natychmiast trafiła pod opiekę lekarzy weterynarii z lecznicy na Bemowie, gdzie rozpoczęła się walka o uratowanie jej oka.
Na szczęście dzięki pieniądzom ze zbiórki i fachowej opiece skatowana Kropka zachowa oboje oczu. Teraz czeka ją kuracja antybiotykami, leczenie pozostałych obrażeń i dochodzenie do zdrowia w domu tymczasowym. Fundacja Animal Rescue Poland założyła zbiórkę, by sfinansować dalszą opiekę nad tym nieszczęśliwym, pechowym maluchem.
Zwyrodnialec trafił do aresztu
W dniu zdarzenia pracownicy fundacji szukali Pawła L. (pseudonim „Kita”) aż do 3 w nocy. Ślad za zwyrodnialcem urwał się niestety na warszawskim Bemowie. Policja i obrońcy zwierząt nie zamierzali jednak rezygnować z poszukiwania mężczyzny – do internetu niemal natychmiast trafiły ogłoszenia o trwającej akcji i prośby o informacje mogące pomóc w ustaleniu miejsca przebywania poszukiwanego. Na szczęście poszukiwania nie trwały długo – Paweł L. został zatrzymany wieczorem 16 lipca. Okazało się, że pobicie Kropki to nie jedyne przestępstwo, jakiego dopuścił się zwyrodnialec. Kojarzący „Kitę” okoliczni mieszkańcy sądzą, że Kropka może nie być jedynym psem, nad którym znęcał się mężczyzna.
Obrońcy zwierząt z fundacji Animal Rescue Poland złożyli wniosek o areszt tymczasowy na okres 3 miesięcy. Istnieje bowiem duże prawdopodobieństwo, że Paweł L. znów się ukryje, a także będzie próbował zatrzeć ślady swoich czynów. Za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem zwyrodnialcowi grozi do 5 lat więzienia.
Specjalista do spraw żywienia psów, zoopsycholog, wolontariusz w Schronisku na Paluchu. Absolwentka studiów magisterskich na Wydziale Nauk o Zwierzętach, SGGW.
Zobacz powiązane artykuły
26.11.2024
Czy agresywny pies już nigdy się nie zmieni? To zależy od ciebie!
Ten tekst przeczytasz w 7 minut
Ugryzł, więc jest niebezpieczny? Czy agresywny pies już zawsze powinien być traktowany jak groźne, nieobliczalne zwierzę? Oto prawdziwe historie, które pokazują, że nawet gryzący pies może stać się miłym czworonogiem!
undefined
14.10.2024
Pimpek – historia psa z padaczką, który wciąż czeka na dom
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
W 2023 roku do Fundacji dla Szczeniąt Judyta zgłosiła się Magda, wolontariuszka Szlachetnej Paczki, pomagająca starszej pani i jej niepełnosprawnemu synowi, poruszającemu się na wózku inwalidzkim. Od dłuższego czasu bezskutecznie szukała nowego domu dla Pimpka: „Szukamy osoby lub rodziny, która jest gotowa dać mu miłość i dbałość, jakiej potrzebuje”.
undefined
10.10.2024
Gdzie zgłaszać bezdomne lub znalezione na ulicy psy?
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Porzucenia zwierząt nadal zdarzają się bardzo często. Dowiedz się, gdzie zgłaszać bezdomne psy lub takie zwierzęta, które wyraźnie nie mają opiekuna i wymagają pomocy. Zadbaj o nie, aby nie stała się im krzywda!
undefined