18.04.2021
Jak zostać behawiorystą? Sprawdź, co musisz zrobić, by być psim specjalistą!
Aleksandra Prochocka
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Praca specjalisty od psich zachowań wcale nie jest taka łatwa… Tłumaczymy, co musisz zrobić, by zostać behawiorystą psów!
fot. Shutterstock
- Czym zajmuje się behawiorysta psów?
- Jak wygląda praca behawiorysty?
- Jak zostać behawiorystą?
- Jak wybrać kurs na behawiorystę?
- Ile zarabia behawiorysta psów?
Praca z domowymi czworonogami to dla wielu psiarzy spełnienie marzeń. Rozwiązywanie problemów przeróżnych psiaków może wydawać się łatwym zadaniem, do którego potrzeba jedynie wiedzy i praktyki. Jednak czy naprawdę tak jest? Jak zostać behawiorystą psów? Na czym polega praca tego specjalisty i jak wybrać dobry kurs na behawiorystę?
Czym zajmuje się behawiorysta psów?
Behawiorysta, inaczej zwany także zoopsychologiem, to specjalista od zachowań psów i rozwiązywania ich problemów. Wśród najczęstszych problemów behawioralnych u domowych czworonogów znajdują się między innymi lęk separacyjny, lęki i różne formy agresji. Opiekunowie psów zachowujących się w uciążliwy, nieodpowiedni sposób często kierują się właśnie do psiego behawiorysty. Zadaniem specjalisty jest ustalić przyczynę niepożądanego zachowania i rozwiązać dręczący psiaka problem.
Jak wygląda praca behawiorysty?
Wbrew opinii panującej wśród wielu psiarzy, praca behawiorysty to nie tylko praca z psami. To przede wszystkim praca z ich opiekunami. Dobry behawiorysta dla psa powinien w przystępny sposób wytłumaczyć opiekunowi zwierzęcia, na czym polega problem. Następnie musi dopasować metody pracy z psem do możliwości i chęci opiekuna oraz odpowiednio zmotywować go do podjęcia pracy z czworonogiem. Kontakt z psem ogranicza się w tym przypadku tak na prawdę do obserwacji zachowania zwierzaka w codziennym życiu – resztę „załatwiamy” z człowiekiem. Dlatego chcąc zostać behawiorystą należy pamiętać, że praca ta nie będzie odpowiednia dla osób niecierpliwych, mających problem w komunikacji z ludźmi lub niepotrafiących wykazać się ogromem zrozumienia i empatii dla ludzi, którzy często nieświadomie krzywdzą zwierzę swoim zachowaniem. W praktyce szybko okazuje się, że praca behawiorysty jest wyjątkowo stresująca i potrafi doprowadzić nawet największego specjalistę do ogromnej frustracji.
Jak zostać behawiorystą?
Behawiorysta psów nie jest zawodem, do wykonywania którego potrzebne są jakiekolwiek zezwolenia, studia, kursy czy udokumentowane osiągnięcia. Każdy więc może zostać behawiorystą, po prostu nazywając się w ten sposób i zakładając własną działalność. Jednak by skutecznie pracować z opiekunami psów i nie wyrządzić czworonogom więcej szkody, niż pożytku, należy zdobyć odpowiednią wiedzę i praktykę na kursach i szkoleniach.
Jak wybrać kurs na behawiorystę?
Kursy na psiego behawiorystę to najlepszy sposób na zdobycie specjalistycznej wiedzy o zachowaniach, psychice i metodach pracy z psami. Nie są jednak tanie – ich ceny potrafią sięgać od dwóch do nawet kilkunastu tysięcy złotych. Nie oznacza to oczywiście, że im droższy kurs, tym lepszy. Przy wyborze kursu na behawiorystę psów musimy zwrócić uwagę przede wszystkim na osoby, które będą go prowadzić – na ich wykształcenie, ilość praktyki w zawodzie i metody pracy. Warto także dokładnie przestudiować program takiego szkolenia i sprawdzić, czy uwzględnia on zajęcia praktyczne i umożliwia przeprowadzanie konsultacji z opiekunami problemowych psów. Bez praktyki ani rusz! Dlatego jeśli szukamy dobrego kursu na behawiorystę, powinniśmy zrezygnować ze szkoleń prowadzonych wyłącznie przez internet. Takie kursy będą tańsze i wygodniejsze, jednak nie pozwolą nam nauczyć się, jak wykorzystać zdobytą wiedzę w praktyce.
Osoby chcące pracować jako behawioryści mogą zacząć zdobywanie wiedzy i praktyki od kursów prowadzonych przez renomowaną szkołę dla psów. Szkolenia w takich miejscach prowadzone są przez doświadczone osoby pracujące na co dzień w zawodzie behawiorysty lub psiego trenera. Wiele szkół dla psów z chęcią zatrudnia wyszkolonych przez siebie specjalistów. Praca w takim miejscu pomoże nam więc rozpocząć pracę w zawodzie i przygotuje nas na założenie własnej działalności lub szkoły. Taka „rozgrzewka” przed samodzielną działalnością pozwoli nam też zorientować się, z jakimi psimi problemami najlepiej nam się pracuje i w jaki sposób będziemy chcieli reklamować nasze usługi.
Ciekawe!
Niektóre organizacje szkolące behawiorystów wydają swoim kursantom licencje i umieszczają ich nazwiska oraz informacje kontaktowe na liście polecanych przez siebie ekspertów. Dzięki temu specjalista, który ukończył dany kurs, od razu staje się rozpoznawalny i może przyjmować więcej klientów.
Ile zarabia behawiorysta psów?
Zarobki behawiorysty zależeć będą od jego renomy i liczby klientów. Przeciętny behawiorysta za jedną konsultację z problemowym psem zarabia od 100 do 200 zł. Najlepsi eksperci w kraju liczą sobie jednak znacznie więcej, nawet 500 zł za godzinę pracy. Wielu behawiorystów nie jest jednak w stanie utrzymać się wyłącznie z prowadzenia konsultacji. Dlatego znaczna część ekspertów pracuje także w innym zawodzie lub oferuje przeróżne szkolenia z zakresu posłuszeństwa czy psich sportów. Oczywiście tylko wtedy, jeśli skończyli odpowiednie kursy na psiego trenera.
Specjalista do spraw żywienia psów, zoopsycholog, wolontariusz w Schronisku na Paluchu. Absolwentka studiów magisterskich na Wydziale Nauk o Zwierzętach, SGGW.
Zobacz powiązane artykuły
18.11.2024
5 niebezpieczeństw, które stwarzają nieodpowiedzialni opiekunowie psów
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Niefrasobliwość niektórych psiarzy potrafi zadziwiać! Jakie błędy popełniają nieodpowiedzialni opiekunowie, narażając tym swojego psa na niebezpieczeństwo?
undefined
10.10.2024
Pies czuje się samotny? 5 sygnałów, że powinieneś poświęcać psu więcej uwagi
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Po czym poznać, że pies czuje się samotny i potrzebuje więcej uwagi ze strony opiekuna? Oto 5 najczęstszych sygnałów, które mogą o tym świadczyć!
undefined
09.10.2024
Pies w rytmie miasta - jak zarządzać czasem między pracą, a opieką nad pupilem?
Ten tekst przeczytasz w 6 minut
Jeszcze do niedawna całkiem powszechny był pogląd, że pozostawianie psa w samotności na czas naszej pracy jest dla niego męczarnią – a na posiadanie pupila powinny decydować się tylko osoby, w których domu cały czas jest ktoś obecny. Podobne opinie można było usłyszeć o mieszkaniu z psem w bloku. Psy trzymane cały dzień w ogródku, pod okiem starszych członków rodziny czy niepracującej pani domu, miały być o wiele szczęśliwsze i lepiej “wybiegane” niż ich miastowi współplemieńcy. Czasy jednak się zmieniły…
undefined