26.06.2024
Czego można nauczyć psa poprzez codzienną zabawę?
Aleksandra Prochocka
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Jak w prosty sposób możemy nauczyć psa najważniejszych komend? Dzięki tym sposobom zwierzak nie odróżni zabawy od szkolenia!
fot. Shutterstock
Każdy świadomy opiekun wie, że psiak najlepiej uczy się poprzez zabawę. Wszystkie sesje szkoleniowe powinny mieć dobrze zaplanowaną, ale bardzo atrakcyjną dla czworonoga formę rozrywki. Jednak nawet podczas zwykłej, beztroskiej zabawy na spacerze czy w ogrodzie można czegoś nauczyć psa! Jak przemycić trochę nauki podczas codziennych zabaw?
Czego możemy nauczyć psa poprzez aportowanie?
Zwykła zabawa w przynoszenie rzuconych psu piłek to doskonała forma nauki! Aportowanie to prawdziwa praca zespołowa – ty rzucasz, psiak przynosi, ty rzucasz… Bez takiej współpracy ani rusz. Psiak, który chce się w ten sposób bawić, musi nauczyć się powrotu do opiekuna i wypuszczania z pyska zabawki. Większość czworonogów nie ma z tym większych problemów. Jeśli chcesz nauczyć psa przywołania i oddawania znalezionych na spacerze śmieci, możesz wspomóc się tą zabawą. Wydając zwierzakowi odpowiednie komendy w chwili, gdy biegnie do ciebie z zabawką lub upuszcza ją przed tobą, możesz wspomóc naukę tych ważnych zachowań!
Czego możemy nauczyć psa poprzez zabawę szarpakiem?
Przeciąganie się z psem zabawką to również dobra okazja, by wzmocnić w zwierzaku kilka przydatnych zachowań. Podkładając podczas niej komendy „łap” i „puść” możemy nauczyć czworonoga brania do pyska różnych rzeczy i zostawiania tego, co nie powinno się w tym pysku znaleźć. Taka zabawa to także doskonały sposób na odwrócenie uwagi od innych psów na spacerze czy gryzienia smyczy podczas przechadzki.
Czego możemy nauczyć psa zabawą w chowanego?
Zabawa w chowanego to świetny sposób na pokazanie psu, że przebywanie blisko opiekuna jest naprawdę fajne i opłacalne. W ten sposób można bawić się zarówno w domu, jak i na spacerach, podczas których towarzyszy nam jeszcze jedna osoba mogąca przytrzymać na chwilę zwierzaka. Nagradzanie psa wyjątkowo atrakcyjnymi smakołykami czy ukochaną zabawką podczas tej aktywności może sprawić, że zwierzak, tracąc nas z oczu podczas spaceru bez smyczy i słysząc komendę „szukaj”, natychmiast się przy nas zjawi. Poszukiwanie ukrytego opiekuna na spacerze to także dobry sposób na uruchomienie psiego nosa. Umiejąc wytropić swojego człowieka, psiak będzie umiał szybko nas znaleźć, jeśli zapodzieje się gdzieś na chwilę podczas przechadzki!
Specjalista do spraw żywienia psów, zoopsycholog, wolontariusz w Schronisku na Paluchu. Absolwentka studiów magisterskich na Wydziale Nauk o Zwierzętach, SGGW.
Zobacz powiązane artykuły
16.09.2024
5 błędów, które robisz, gdy szkolisz swojego psa
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Największy błąd, jaki podczas szkolenia psa mogą popełnić opiekunowie jest taki, że „pies sam się wszystkiego nauczy”.
undefined
01.07.2024
W małym ciele wielki... pies! Jak szkolić psy małych ras?
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Mały pies to czasem niemały kłopot. Aby tak nie było, musimy go wychować! Malca trzeba nauczyć podstawowych komend w tym samym zakresie, co dużego psa. Szkolenie maluchów opiera się na tych samych zasadach jak szkolenie większych czworonogów. Możemy jednak napotkać nieco inne problemy. Jakie i jak sobie z nimi radzić?
undefined
13.05.2024
Co robić, gdy pies ciągnie na smyczy?
Ten tekst przeczytasz w 7 minut
Co robić, aby spacer z wymarzonym psem nie przerodził się w nerwową szarpaninę? Jest na to parę sposobów.
undefined