12.08.2017

Ratowali psa zamkniętego w aucie. Właściciel był wściekły

author-avatar.svg

Magdalena Ciszewska

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

Upały dają się we znaki w różnych częściach Polski. Kilka dni temu dotarły też do Zielonej Góry. Było ponad 30 stopni, a w centrum miasta w jednym z zaparkowanych tam aut zamknięty był niewielki piesek.

Samochody

fot. Shutterstock

Zamkniętego w aucie zaparkowanym naprzeciwko filharmonii zwierzaka zauważył przechodzący tamtędy taksówkarz Paweł Strzępek. Wraz z towarzyszącą mu dziewczyną Aleksandrą najpierw usłyszeli pisk i szczekanie zwierzaka, a potem zorientowali się, że dobiegają one z jednego z samochodów.

W środku był niewielki piesek przypięty smyczą do dźwigni hamulca ręcznego. Gryzł smycz tak, jakby chciał się uwolnić – opowiadali reporterom www.gazetalubuska.pl Paweł i Aleksandra.

W aucie były lekko opuszczone szyby. Szczelina wynosiła kilka centymetrów. Tak, że ledwo można było włożyć palce.

Taksówkarz zadzwonił na policję i poinformował, że w zamkniętym samochodzie znajduje się pies. Powiedział też, żeby nie wzywać strażaków, bo sam lekko opuści szybę. Zaczął to robić, gdy na miejsce jechał patrol policji.

Po jakimś czasie zjawił się właściciel psa i zaczął krzyczeć na Pawła i Aleksandrę i się odgrażać. Po czym wsiadł do samochodu i ruszył. W tym momencie podjechała policja i zablokowała mu drogę.

Facet wyskakuje z auta i na widok policji krzyczy, że zniszczyłem mu auto. Mówi, że okopałem mu samochód dookoła, porysowałem i szyby mu się nie otwierają – relacjonuje Paweł Strzępek.

Dodaje, że gdyby tak było, to na parkingu leżałby lakier. Uważa, że właściciel wymyślił zniszczenia auta, by się na nim zemścić.

Niczego nie zniszczyliśmy, szkoda nam było tylko tego pieska – mówi Aleksandra.

W kontekście zachowania właściciela Paweł żałuje, że prosił policję o niewzywanie strażaków.

Wybiliby szybę i byłoby po sprawie – mówi.

Sprawa dotycząca psa zamkniętego w aucie będzie prowadzona przez zielonogórską policję z kategorii znęcania się nad zwierzętami. Właściciel psa w swym zachowaniu nie widzi jednak nic złego.

Wykrzyczał mi, że pies miał lekko uchylone szyby i w dodatku są one przyciemniane, więc jego zdaniem samochód się nie nagrzał – opowiada Paweł Strzępek.

W sprawie rzekomego zniszczenia samochodu policja prowadzi osobne postępowanie. Prawnik komentuje to tak:

Jeżeli osoba świadomie zawiadamia o przestępstwie, którego nie było, musi się liczyć z konsekwencjami prawnymi, a te są poważne. Takie zgłoszenie jest bowiem przestępstwem – mówi mecenas Robert Kornalewicz z kancelarii Szymański Kornalewicz z Zielonej Góry.

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
Magdalena Ciszewska

Absolwentka teatrologii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Od 2005 roku sekretarz redakcji miesięcznika „Mój Pies”, a później także autorka tekstów na portalu PSY.PL. W dzieciństwie wychowywała się z suczką owczarka niemieckiego o imieniu Diana.

Zobacz powiązane artykuły

21.11.2024

Zrób coś wyjątkowego na Święta – dołącz do akcji #CharytatywnaChoinka!

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Święta to czas, kiedy obdarowujemy bliskich prezentami i dzielimy się ciepłem. A co z tymi, którzy nie mają rodziny ani domu? Dzięki akcji #CharytatywnaChoinka, organizowanej przez Fundację Sarigato w ramach projektu „Karmimy Psiaki”, każdy z nas może sprawić, że zwierzęta w schroniskach poczują magię Świąt. To już siódma edycja tej wyjątkowej inicjatywy, w której pomagamy czworonożnym podopiecznym z całej Polski.

#CharytatywnaChoinka

undefined

07.11.2024

Co warto kupić dla pupila? Poradnik zakupowy!

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Zwierzęta domowe mają dobroczynny wpływ na ludzi. Badania dowodzą, że kontakt z czworonogami redukuje stres, pozwala rozładować napięcie, zachęca do aktywności fizycznej. Zwierzęta uczą swoich opiekunów empatii, okazywania uczuć. Miłości psa czy kota nie do się porównać z niczym innym, pupile kochają bezwarunkowo.

null

undefined

28.10.2024

"Postaw na łapy. Dosyp coś od siebie"! Ruszyła akcja wsparcia zwierząt z terenów powodziowych

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Już dziś dobiega końca akcja, w której Radio 357 i marka Biofeed połączyły siły, by wesprzeć zwierzęta w schroniskach dotkniętych skutkami powodzi w Polsce. Inicjatywa zakłada, że każde 15 zł przekazane przez patronów radia, to kilogram karmy przekazany przez darczyńców, a BIOFEED dokłada od siebie drugi kilogram!

postaw na łapy, akcja pomocy zwierzętom z terenów powodziowych

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się