19.07.2020

Chcesz kupić lub adoptować psie rodzeństwo? Dobrze się zastanów!

Aleksandra Prochocka

Aleksandra Prochocka

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Wydawać by się mogło, że dwa szczeniaczki to podwójna dawka szczęścia… Jednak psie rodzeństwo może sprawiać opiekunom ogromne problemy!

psie rodzeństwo

fot. Shutterstock

Dwa psy w domu to czysta frajda. Szczególnie, jeśli to dwa malutkie szczeniaczki! Okazuje się jednak, że adoptując lub kupując psie rodzeństwo możemy wpakować się w niezłe kłopoty…

Czy psie rodzeństwo to dobry pomysł?

Sprawienie sobie od razu dwóch szczeniaków może wydawać się świetnym pomysłem, jeśli z góry planujemy mieć dwa psy. Znające się od urodzenia psiaki będą stanowić dla siebie doskonałe towarzystwo do zabawy i wsparcie, gdy będą musiały zostać same w domu. Nic prostszego, prawda? Jednak decyzja o wzięciu dwóch psiaków z jednego miotu może przysporzyć więcej problemów niż radości. Pomysłowi takiemu przeciwnych jest także wielu odpowiedzialnych hodowców i sporo behawiorystów. Dlaczego?

psie rodzeństwo

Wychowanie szczeniaka… razy dwa!

Już jeden szczeniak potrafi sprawiać nie lada problemy. Nauka czystości, ładnego chodzenia na smyczy, odpowiedniej zabawy z człowiekiem i socjalizacja zajmują dużo czasu. Niejednemu opiekunowi psiego malucha potrafią nieźle zszargać nerwy. Pracy tej będzie o wiele więcej przy dwóch szczeniakach, które łatwo rozpraszają się swoim towarzystwem i wolą się bawić niż uczyć czegokolwiek. Dlatego osoby, które nie mają dużej praktyki w wychowywaniu psiaków, powinny poczekać z wzięciem drugiego psa do czasu, aż pierwszy dorośnie.

Nierozłączna para

Psiaki, które znają się od urodzenia, często bardzo źle znoszą jakąkolwiek rozłąkę i nie potrafią funkcjonować osobno. Przy każdym rozdzieleniu odczuwają silny niepokój i cały swój umysł angażują w znalezienie swojego „zaginionego” brata czy siostry. W takim wypadku niemożliwe okazuje się wyjście z jednym psiakiem na spacer, by przećwiczyć ignorowanie innych psów i reagowanie na komendy. Również wizyta u weterynarza z jednym z czworonogów będzie koszmarem. Rozdzielone psiaki mogą panikować i mieć objawy lęku separacyjnego nawet, jeśli tuż obok jest ich opiekun…

Rodzinne sprzeczki

Kto wychowywał kiedyś dwójkę dzieci w podobnym wieku ten wie, jak trudny bywa u nich okres dorastania i jak dużo zamieszania robi w relacjach rodzeństwa. Nastoletni bunt nie omija także psów! Dojrzewające czworonogi bywają niezwykle uciążliwe – zaczepne, nieposłuszne, drażliwe łobuzy czujące burzę hormonów już w pojedynkę wymagają ogromnej ilości uwagi. Kiedy w wiek dojrzewania wejdą naraz obydwa domowe pupile, atmosfera w domu stanie się naprawdę gorąca. Natężenie takich problemów zależy oczywiście od rasy i doświadczenia opiekuna, jednak zdarza się, że dorastające psiaki zaczynają awanturować się między sobą o każdą drobnostkę… A rozdzielić ich na dłużej nie można, bo nie mogą bez siebie żyć!

Podwójne trudy starości

Myśląc o psie, musimy pamiętać, że domowy czworonóg kiedyś nas opuści – nawet jeśli teraz jest malutką, puchatą kuleczką. Psie rodzeństwo będzie rosnąć i starzeć się w tym samym tempie. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że obydwa psiaki zaczną chorować i podupadać na zdrowiu w takim samym wieku. Opiekun rodzeństwa musi więc przygotować się na to, że w przyszłości pożegna obydwa ukochane czworonogi w krótkim odstępie czasu. A jeśli zwierzaki nie będą potrafiły bez siebie żyć, po śmierci jednego z nich drugi może wpaść w ciężką depresję i również odejść w bardzo krótkim czasie.

Psie rodzeństwo – tak czy nie?

Wymienione tu kłopoty nie spotkają każdego opiekuna psiaków pochodzących z jednego miotu. Sporo rodzeństw nie stwarza w domu nadzwyczajnych trudności, uczy się bez większych problemów i znosi rozłąkę bez trudu. Jednak już sama opieka nad dwoma szczeniakami może być problematyczna dla niedoświadczonych osób. Nie powinniśmy więc dziwić się hodowcom i behawiorystom, którzy zaproponują nam najpierw odchowanie jednego czworonoga, zanim weźmiemy kolejnego psiaka do domu.

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

Aleksandra Prochocka
Aleksandra Prochocka

Specjalista do spraw żywienia psów, zoopsycholog, wolontariusz w Schronisku na Paluchu. Absolwentka studiów magisterskich na Wydziale Nauk o Zwierzętach, SGGW.

Zobacz powiązane artykuły

16.10.2024

Ludzkie choroby, na które chorują też psy

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Wbrew pozorom organizm psa jest bardzo podobny do naszego. Z tego względu typowe, ludzkie choroby można spotkać także u psów!

ludzkie choroby u psów

undefined

19.07.2024

Bezdomne psy. Jak oswoić nieufnego czworonoga?

Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Nieufne bezdomne psy potrzebują naszej pomocy – są wygłodniałe i narażone na choroby czy wypadki. A nade wszystko przerażone. Mają za sobą złe doświadczenia i często unikają kontaktów z ludźmi. Jak im pomóc?

bezdomne psy, jak oswoić nieufnego czworonoga

undefined

16.07.2024

Jak zrozumieć psa? Rozkodowujemy mowę ciała psów!

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Pies mówi nie tylko głosem – przemawia ogonem, uszami, a nawet sierścią. Dopiero mowa ciała wszystkich części składa się na spójny komunikat. Sprawdźmy, co pupil chce nam przekazać całym sobą.

mowa ciała psów

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się