27.02.2020
Takie rzeczy nie zdarzają się często… Pies zjadł pierścionek zaręczynowy!
Magdalena Olesińska
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Valley Farm Animal Hospital na swoim Facebooku podzielił się niesamowitą historią. Pies o imieniu Pepper zjadł pierścionek zaręczynowy swojej opiekunki!
fot. www.facebook.com/vfah.info
Z psem – zwłaszcza ciekawym świata szczeniakiem – jest jak z małym dzieckiem. Trzeba mieć oczy dookoła głowy! Będąc psim opiekunem, pewnie niejednokrotnie doświadczyłeś sytuacji, kiedy coś niespodziewanie zniknęło – i nie mamy tu na myśli jedynie szynki z twojej kanapki. Na pewno też zdarzyło się, że coś zostało pogryzione i zniszczone przez pupila. Szczeniak o imieniu Pepper, o którym zaraz przeczytacie, zjadł opiekunce pierścionek zaręczynowy.
Pies zjadł pierścionek zaręczynowy
Kobieta była przekonana, że zostawiła pierścionek zaręczynowy na stoliku. Kiedy jednak wróciła, biżuterii nie było. Najpierw rozejrzała się po pokoju, próbując sobie przypomnieć, czy może przypadkiem nie zostawiła pierścionka w innym miejscu. Wtedy zauważyła siedzącego w pobliżu swojego psa. I chociaż nie przyłapała pupila na gorącym uczynku, była przekonana, że ma on coś wspólnego ze zniknięciem pierścionka.
Aby upewnić się, że ma rację, kobieta i jej narzeczony udali się do miejscowej kliniki weterynaryjnej Valley Farm Animal Hospital. Lekarz, po usłyszeniu podejrzeń opiekunów, od razu przystąpił do badań.
Próba wydostania pierścionka
Najszybszym sposobem na sprawdzenie, czy w psim żołądku znajdują się niepożądane przedmioty, jest wykonanie zdjęcia rentgenowskiego. I tym razem je wykonano – przypuszczenia okazały się słuszne. Następnie trzeba było wybrać najlepszy sposób na odzyskanie pierścionka. Z racji tego, że wciąż znajdował się on w żołądku Peppera i nie przemieścił się do jelit, weterynarz zdecydował się na podanie zwierzęciu odpowiedniej dawki leku wywołującego wymioty. Po kilku minutach pierścionek znajdował się już poza żołądkiem Peppera.
Historia Peppera została opublikowana na Facebooku Valley Farm Animal Hospital. Pod postem pojawiły się prawie 4 tysiące komentarzy. Niektórzy żartowali z tej sytuacji, pisząc, że „pies ma dobry gust” albo sugestie, że „on tak bardzo kocha swoją opiekunkę, że chciał ją poślubić”.
Choć opiekunom na pewno nie było do śmiechu, historia zakończyła się szczęśliwie.
zdjęcie główne: www.facebook.com/vfah.info
Zobacz powiązane artykuły
10.04.2025
Krakowscy uczniowie z wielkimi sercami! Podsumowanie akcji Animbulans dla bezdomnych zwierząt
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To była akcja, która pokazała, że empatia nie zna wieku, a młodzież potrafi działać z sercem, siłą i organizacyjnym rozmachem! Uczniowie krakowskich szkół tworzący inicjatywę Animbulans zorganizowali wyjątkową zbiórkę dla podopiecznych tamtejszego schroniska.
undefined
08.04.2025
Patostreamer poił szczeniaka alkoholem. Fundacja złożyła zawiadomienie na policję
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Niepokojące nagranie z transmisji na żywo wywołało burzę w sieci. Znany z kontrowersyjnych zachowań patostreamer Robert Pasut podał szczeniakowi alkohol i wulgarnie wyzywał go przed kamerą. Fundacja Psa Karmela złożyła zawiadomienie o podejrzeniu znęcania się nad zwierzęciem.
undefined
03.04.2025
Dramat w powiecie tureckim. Mężczyzna znęcał się nad psem – zwierzę nie przeżyło
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Turku zatrzymali 54-letniego mężczyznę, który brutalnie znęcał się nad swoim psem. Świadek zdarzenia natychmiast zareagował i powiadomił służby. Niestety, mimo podjętej interwencji lekarzy weterynarii, zwierzę nie przeżyło.
undefined