23.11.2020
Nie żyje Lupo – ukochany pies księcia Williama i księżnej Kate
Aleksandra Prochocka
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Lupo, pies księcia Williama, towarzyszył parze książęcej od 2011 roku. Niestety czarny cocker spaniel odszedł w miniony weekend.
fot. Instagram
Prywatne życie pary książęcej owiane jest tajemnicą. Jednak w miniony weekend Kate i William poinformowali o niezwykle ważnym i smutnym wydarzeniu. Odszedł ich ukochany czarny cocker spaniel, który był ważnym członkiem rodziny królewskiej. Pies księcia Williama nie pokaże się więcej na zdjęciach pary…
Pies księcia Williama i księżnej Kate był ukochanym członkiem rodziny
Lupo, czyli po włosku „wilk”, był czarnym cocker spanielem, który urodził się w 2011 roku tuż przed Bożym Narodzeniem. Malutki, kilkutygodniowy szczeniak trafił pod opiekę Kate na jej trzydzieste urodziny. Czworonóg towarzyszył parze książęcej w najważniejszych chwilach ich życia. Między innymi pomógł nadać imię ich najstarszemu synowi, wybierając z porozrzucanych po pokoju karteczek tę z imieniem „George”.
Pojawiał się często na zdjęciach rodziny i został uwieczniony na jednym z pierwszych zdjęć ich syna. Stał się także bohaterem książek dla dzieci – serii zatytułowanej „Lupo i tajemnice Zamku Windsor”. Towarzyszył swoim opiekunom także na meczach polo. Pojawił się nawet na sesji zdjęciowej do magazynu „Vogue”. Zarówno para książęca, jak i ich dzieci, bardzo zżyli się z psiakiem.
Lupo odszedł w miniony weekend
W niedzielę para książęca poinformowała na swoim Instagramie o śmierci ukochanego czworonoga.
To był bardzo smutny weekend. Niestety nasz ukochany Lupo odszedł. Przez 9 lat był w sercach naszej rodziny i będziemy bardzo za nim tęsknić – piszą książę William i księżna Kate Middleton na swoim Instagramie.
Psiaka pożegnał także brat księżnej – James Middleton, który opiekuje się matką i rodzeństwem Lupo – Zulu, Inką i Luną.
Nic nie jest w stanie przygotować opiekuna na stratę psa. Straty tej nie zrozumieją osoby, które nigdy nie miały psa. Jednak każdy, kto kiedykolwiek pokochał psa wie, że nie jest on jedynie domowym zwierzakiem. To członek rodziny, najlepszy przyjaciel, lojalny towarzysz, nauczyciel i terapeuta – pisze na swoim Instagramie James Middleton.
Książęca para pogrążyła się w żałobie. Fani księcia Williama i Kate już zastanawiają się, czy i jak szybko dołączy do nich kolejny czworonóg. Jak myślicie, jaką rasę tym razem wybiorą?
Specjalista do spraw żywienia psów, zoopsycholog, wolontariusz w Schronisku na Paluchu. Absolwentka studiów magisterskich na Wydziale Nauk o Zwierzętach, SGGW.
Zobacz powiązane artykuły
21.11.2024
Zrób coś wyjątkowego na Święta – dołącz do akcji #CharytatywnaChoinka!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Święta to czas, kiedy obdarowujemy bliskich prezentami i dzielimy się ciepłem. A co z tymi, którzy nie mają rodziny ani domu? Dzięki akcji #CharytatywnaChoinka, organizowanej przez Fundację Sarigato w ramach projektu „Karmimy Psiaki”, każdy z nas może sprawić, że zwierzęta w schroniskach poczują magię Świąt. To już siódma edycja tej wyjątkowej inicjatywy, w której pomagamy czworonożnym podopiecznym z całej Polski.
undefined
07.11.2024
Co warto kupić dla pupila? Poradnik zakupowy!
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Zwierzęta domowe mają dobroczynny wpływ na ludzi. Badania dowodzą, że kontakt z czworonogami redukuje stres, pozwala rozładować napięcie, zachęca do aktywności fizycznej. Zwierzęta uczą swoich opiekunów empatii, okazywania uczuć. Miłości psa czy kota nie do się porównać z niczym innym, pupile kochają bezwarunkowo.
undefined
28.10.2024
"Postaw na łapy. Dosyp coś od siebie"! Ruszyła akcja wsparcia zwierząt z terenów powodziowych
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Już dziś dobiega końca akcja, w której Radio 357 i marka Biofeed połączyły siły, by wesprzeć zwierzęta w schroniskach dotkniętych skutkami powodzi w Polsce. Inicjatywa zakłada, że każde 15 zł przekazane przez patronów radia, to kilogram karmy przekazany przez darczyńców, a BIOFEED dokłada od siebie drugi kilogram!
undefined