Jak wzmocnić więź z psem? 5 sposobów, które warto znać

Nauka sztuczek

Często niedoceniane lub traktowane jako zbędna fanaberia – sztuczki wykonywane przez naszego pupila mogą jednak mieć niezwykle korzystny wpływ na relację z opiekunem! Kluczem do przyjemnego życia z psem jest nauka podstawowych poleceń, takich jak przywołanie, „siad” czy „na miejsce”. Warto jednak rozszerzyć ten zestaw o nieco mniej praktyczne – ale z pewnością zabawne sztuczki! Będą one nie tylko świetną rozrywką dla dzieci czy odwiedzających nas gości – ale przede wszystkim ich nauka umożliwi nam pogłębienie więzi i polepszenie komunikacji z naszym pupilem.

Psy najlepiej uczą się w formie zabawy – i tak też powinna wyglądać nauka wszelkich poleceń! Jeśli obie strony czerpią radość ze wspólnego zajęcia, to wzajemna więź będzie się rozwijać! Naszemu psu dużą satysfakcję sprawia skuteczne porozumienie się z nami oraz współpraca zakończona nagrodą. Pamiętajmy, że psy to zwierzęta społeczne – współdziałanie w grupie jest ważnym elementem zdobywania pokarmu czy radzenia sobie z trudnymi sytuacjami. Sztuczki mają również dodatkową korzyść – pies uczy się słuchać naszych poleceń jak najszybciej i w różnych sytuacjach. Nawyk posłuszeństwa może okazać się kluczowy np. w niebezpiecznym momencie!

Zabawy węchowe

Najważniejszym i najbardziej czułym zmysłem psa jest węch. Węszenie to bardzo ważna część psiego etogramu – wzorca psich zachowań. Zwierzaki te zdobywają ogrom informacji o swoim otoczeniu, posługując się wyłącznie nosem! Zabawy polegające na szukaniu ukrytych smakołyków w macie węchowej lub zabawce kognitywnej, bardziej rozbudowane zajęcia polegające na szukaniu zguby w domu lub terenie… Wszystkie formy wspólnej zabawy angażującej węch, są ogromną korzyścią dla kondycji psychicznej psa. Zaspokajają one jego gatunkowe potrzeby – zapewniając wysiłek umysłowy, wyciszenie układu nerwowego oraz nieodzowną dla więzi społecznych współpracę z nami – opiekunami.

Do zabaw węchowych warto zaopatrzyć się w dobrej jakości, a zarazem wygodne w zastosowaniu smakołyki. Treserki dla psa PUPIL Premium to smakowite kąski doskonale sprawdzające się podczas wspólnej zabawy lub szkolenia. Nie brudzą rąk, nie sprawiają trudności w przechowywaniu, łatwe do podzielenia na mniejsze porcje  – a jednocześnie odznaczają się doskonałą jakością i wartościami odżywczymi dla Twojego pupila. Różne smaki, takie jak jagnięcina, kaczka lub wołowina, pozwalają na dobranie Treserek do gustu psa. Przejrzysty skład komponentów i pojedyncze źródło białka zwierzęcego czynią je przyjaznymi dla psich alergików!

Ciekawe spacery

Wspólne wyjścia z domu to doskonała okazja do pogłębienia więzi z naszym pupilem. Spacer nie powinien być tylko okazją do załatwienia podstawowych potrzeb fizjologicznych! Nasz pies, spędzając większość czasu w mieszkaniu lub w obrębie domu z ogrodem, zdecydowanie potrzebuje możliwości eksploracji dalszego otoczenia – oczywiście w naszym towarzystwie! Wycieczka do parku lub na łąki to także idealny czas na zabawę, szkolenie czy przećwiczenie opanowanych już sztuczek. Spacer w mieście jest okazją do socjalizacji z większą ilością bodźców – lub utrwalenia jej efektów.

W ferworze zapewniania psu zajęć i rozrywek podczas spaceru nie zapominajmy o czasie przeznaczonym na wyciszenie i rozluźnienie psiej głowy! Pozwalanie na swobodne węszenie, podążanie również w wybranym przez psa, a nie tylko narzuconym przez nas kierunku, stanowi niezbędny element dbałości o psychikę naszego pupila. Towarzyszmy mu podczas najzwyklejszego psiego dreptania i „czytania gazety” na słupach i trawnikach. Wspólna eksploracja terenu, bez presji i wymagań z naszej strony, cementuje więź między psem a opiekunem, i nie jest mniej istotnym elementem niż zabawa czy trening posłuszeństwa!

Wsparcie opiekuna

Włóżmy między bajki popularne niegdyś przekonania, że wspieranie psa w momencie, gdy jest wystraszony, będzie „nagrodą za strach”. Ignorowanie, czy wręcz odtrącanie pupila w chwili niepewności jest nie tylko dość okrutnym traktowaniem, ale może zaszkodzić więzi z nami. Naturalne jest, że wsparcie przewodnika w trudniejszej sytuacji, pomaga zwierzakowi się odnaleźć – a także buduje jego zaufanie i pogłębia przywiązanie do opiekuna. Pamiętajmy – nagrodzić da się zachowanie, ale nie emocje, takie jak np. strach. Wsparcie opiekuna pomoże psu natomiast przetrwać ciężką sytuację. Jak więc prawidłowo wspierać zwierzaka, który obawia się np. petard, czy wizyty u lekarza weterynarii?

Przede wszystkim naszym spokojnym, a zarazem troskliwym zachowaniem. Bądźmy obok psa, mówmy do niego; możemy go głaskać czy proponować smakołyki. Psu nie pomogą natomiast nasze nerwy, płacz i lament jako wyrazy współczucia, czy kurczowe ściskanie go jak przytulankę… Jeśli pies obawia się jakiegoś obiektu, nie ciągnijmy go tam na siłę. Sami podejdźmy, obejrzyjmy, opukajmy „potwora”. Pokażmy zwierzakowi, że nie ma się czego bać – pozostawiając mu wybór, kiedy się zbliży. Mądre wsparcie w takich momentach jest szczególnie ważne dla wykształcenia prawidłowej więzi z opiekunem podczas procesu socjalizacji!

Bliskość na co dzień

Może zabrzmi to banalnie, ale… do zbudowania więzi z psem potrzebny jest przede wszystkim czas. Nie ma tu drogi na skróty. Zwierzak pozostawiany całe dnie samotnie w ogródku, wyprowadzany tylko na krótkie spacery, na pewno nie będzie z nami szczęśliwy. Pies, dla którego opiekun nie znajduje czasu, nie będzie w stanie wykształcić z nim prawidłowej więzi – zabraknie zaufania do człowieka w trudnych sytuacjach, np. podczas zabiegów weterynaryjnych. Możemy zapewnić mu najwyższej jakości karmę, najdroższe zabawki czy najstaranniejszą opiekę weterynaryjną – jednak nic nie zastąpi poświęconej mu uwagi, budowania porozumienia i współpracy. Zwierzak, którego zaniedbano pod takim kątem, często ma również problemy z posłuszeństwem – trudno oczekiwać od psa zachowań, których nie został z należytą starannością nauczony…

Pamiętajmy o poświęcaniu zwierzakowi odpowiedniej ilości czasu każdego dnia. Psem nie trzeba zajmować się godzinami, zaniedbywać pracy czy życia osobistego, aby zaspokoić jego podstawowe potrzeby. Codzienny spacer z krótką sesją szkoleniową i obchodem okolicy – to niezbędne minimum, które nawet w najbardziej zabiegany dzień nie powinno nastręczyć problemów. Zabawa z matą węchową czy lickmatą to dosłownie kilkanaście minut – łatwo ją wpleść pomiędzy domowe obowiązki, a dla dobrostanu psa i wspólnej więzi będzie mieć ogromne znaczenie! Kilka sztuczek z pyszną nagrodą oraz sesja przytulania na kanapie mogą się odbyć, gdy oglądamy telewizję. Nie lekceważmy znaczenia codziennej bliskości – to z pewnością zaprocentuje w relacji z naszym pupilem!

Artykuł powstał we współpracy z marką Pupil Foods.