13.01.2013
Drugie życie schroniska w Korabiewicach
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
W Korabiewicach w ciągu 11 miesięcy do adopcji oddano już 144 psy. Dramatyczna sytuacja zwierząt w tamtejszym schronisku poruszyła całą Polskę za sprawą reportażu programu „Uwaga” TVN wyemitowanego na początku 2011 roku. Dziś, dzięki fundacji Viva! Akcja dla zwierząt miejsce to zmieniło się nie do poznania.
fot. schronisko.info.pl
Jesteśmy na dobrej drodze, aby schronisko w Korabiewicach stało się schroniskiem modelowym – mówi Cezary Wyszyński, prezes fundacji Viva!, nominowany w 2012 roku do nagrody „Serce dla Zwierząt”. – W tej chwili w schronisku, którego kilkunastohektarowy teren wykupiła fundacja, przebywa około 420 zwierząt, w większości psów, ale jest też 20 koni, 10 kotów, 4 niedźwiedzie i kilka zwierząt gospodarskich.
Nowa szefowa schroniska Agata Rybkowska oraz jej współpracownicy stworzyli zwierzętom przyjazny azyl. Konie mieszkają w nowej stajni, obok nich w boksach angielskich przebywają świnie i kozy. Psy mają czyste wybiegi i wiele nowych bud, które wolontariusze zabezpieczyli folią PCV przed mrozem. Najbardziej cieszy nas, że udało się utwardzić prawie wszystkie drogi, dzięki czemu znacznie sprawniej przebiega dowożenie wody i pożywienia na tak wielkim terenie. Kupiliśmy w tym celu traktorek, który zastępuje pracę czterech osób.
Udało się też wyremontować i urządzić gabinet weterynaryjny z dwoma pomieszczeniami szpitalnymi. Pozwoliło to w krótkim czasie wysterylizować większość psów i kotów. Kiedy zakończymy akcję sterylizacji w schronisku, zamierzamy zaproponować bezpłatne zabiegi podopiecznym okolicznych mieszkańców. Liczymy, że dzięki temu zmniejszy się liczba podrzucanych do schroniska zwierząt.
Ogromną pomoc niosą wolontariusze, których na początku można było policzyć na palcach jednej ręki. Dziś w weekendy mamy ich tutaj dziesiątki. W pobliżu schroniska fundacja wynajęła dom, w którym mieszkają pracownicy zamiejscowi, ale jest tam także miejsce dla wolontariuszy, którzy przyjeżdżają na kilka dni. W związku z tym w niektóre weekendy prawie wszystkie psy są wyprowadzone na spacer.
Na socjalizację kładziemy duży nacisk, bo od tego zależy sukces adopcji. W pierwszych miesiącach było z nimi kiepsko. Przygotowaliśmy jednak stronę internetową, na której zamieszczone są opisy wszystkich zwierząt, zaproponowaliśmy też pomoc w transporcie oraz pokryciu kosztów leczenia i wtedy wszystko ruszyło. Po 11 miesiącach do adopcji oddaliśmy aż 144 psy. Trafiają one zwykle do sprawdzonych rodzin w Polsce, ale zdarzyło się kilka przypadków adopcji za granicę. Kiedyś, mimo wysokich kosztów transportu, zawieźliśmy nawet psa do Holandii, bo dla nas najważniejsze jest dobro zwierzaka. Był to zdrowy piesek, ale nieadopcyjny, ponieważ miał nijaki wygląd: był średniej wielkości, w średnim wieku, bez znaków szczególnych. Tu nikt na niego nie zwracał uwagi.
Wszystkie pieniądze na remonty i prowadzenie schroniska pochodzą z zasobów fundacji. Około połowa ze specjalnego konta utworzonego dla Korabiewic, reszta z naszych zapasów . Stworzyliśmy też system wysyłania SMS-ów na rzecz schroniska, można również w prosty sposób nakarmić wirtualnie wybranego zwierzaka wysyłając na niego dowolną kwotę, i oczywiście prowadzimy wirtualne adopcje. Środków jest jednak ciągle za mało.
Niedawno z sukcesem zakończyliśmy akcję zbiórki pieniędzy na budy. Dzięki niej schronisku przybyło pięćdziesiąt nowych bud. Kolejne trzydzieści zakupimy z pieniędzy, które niespodziewanie otrzymaliśmy z kampanii „Mafia dla psa”. Pod roboczym hasłem mówiącym o tym, że podarowana obroża to podarowana szansa na adopcję, zbieraliśmy smycze i obroże. Ku naszemu zaskoczeniu darczyńcy przysłali ich blisko 400. Zrobiliśmy już wiele, ale jeszcze sporo przed nami. Jesteśmy jednak szczęśliwi, że zwierzęta dostały tutaj nowe życie – kończy Cezary Wyszyński.
tutaj. PK
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
21.11.2024
Zrób coś wyjątkowego na Święta – dołącz do akcji #CharytatywnaChoinka!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Święta to czas, kiedy obdarowujemy bliskich prezentami i dzielimy się ciepłem. A co z tymi, którzy nie mają rodziny ani domu? Dzięki akcji #CharytatywnaChoinka, organizowanej przez Fundację Sarigato w ramach projektu „Karmimy Psiaki”, każdy z nas może sprawić, że zwierzęta w schroniskach poczują magię Świąt. To już siódma edycja tej wyjątkowej inicjatywy, w której pomagamy czworonożnym podopiecznym z całej Polski.
undefined
07.11.2024
Co warto kupić dla pupila? Poradnik zakupowy!
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Zwierzęta domowe mają dobroczynny wpływ na ludzi. Badania dowodzą, że kontakt z czworonogami redukuje stres, pozwala rozładować napięcie, zachęca do aktywności fizycznej. Zwierzęta uczą swoich opiekunów empatii, okazywania uczuć. Miłości psa czy kota nie do się porównać z niczym innym, pupile kochają bezwarunkowo.
undefined
28.10.2024
"Postaw na łapy. Dosyp coś od siebie"! Ruszyła akcja wsparcia zwierząt z terenów powodziowych
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Już dziś dobiega końca akcja, w której Radio 357 i marka Biofeed połączyły siły, by wesprzeć zwierzęta w schroniskach dotkniętych skutkami powodzi w Polsce. Inicjatywa zakłada, że każde 15 zł przekazane przez patronów radia, to kilogram karmy przekazany przez darczyńców, a BIOFEED dokłada od siebie drugi kilogram!
undefined