05.08.2023
Oko w oko z wilkiem. Jak zareagować, gdy z psem spotkamy wilka?
Andżelika Haidt
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Wakacje zachęcają do spędzania czasu z psami na świeżym powietrzu. Wielogodzinne przemierzanie górskich szlaków, biwakowanie w lesie czy pikniki nad jeziorem są świetną formą odpoczynku. W czasie tego typu aktywności można natknąć się na dzikich mieszkańców lasu. Wszystko dlatego, że wchodzimy na teren ich występowania. Co zrobić, gdy spotkamy na swojej drodze drapieżnika?
fot. Shutterstock
Jak ustrzec się kontaktu z wilkiem?
Zacznijmy od profilaktyki. Pamiętajmy o tym, aby pies zawsze był pod naszą opieką. Kiedy jesteśmy na spacerze, trzymajmy go blisko siebie, np. na smyczy lub długiej lince. Nie pozwalajmy swobodnie penetrować lasu i schodzić ze szlaku. W trakcie biwaku/pikniku bardzo ważne jest niepozostawianie niezabezpieczonego pożywienia, również psiej karmy. W związku z tym warto po każdym posiłku, zarówno tym psim, jak i ludzkim, posprzątać resztki i nie zostawiać miski z karmą. Pozostawione resztki pożywienia mogą przyciągać dzikie zwierzęta od lisów przez dziki po wilki czy niedźwiedzie.
Spotkanie z wilkiem – jak się zachować?
Co zrobić, kiedy zobaczymy drapieżnika? Spokojnie zejdźmy mu z drogi lub wycofujmy się, trzymając psa blisko siebie. Jeśli nasz pupil ma tendencję do wokalizowania, warto skupić go na sobie, aby nie hałasował. Mamy unikalną okazję do obserwowania rzadkiego i dzikiego zwierzęcia, cieszmy się chwilą. W zdecydowanej większości wypadków odejdzie ono samodzielnie. Absolutnie niedozwolone jest bliskie podchodzenie do zwierzęcia, próby zrobienia selfie lub dokarmiania.
A co zrobić, jeśli wilk śmiało podążą w naszą stronę? Pierwszą reakcją powinno być danie mu znać, że w pobliżu jest człowiek. Bardzo możliwe, że nas nie wyczuł. Niewiele osób wie, że wilki mają słaby wzrok – ich pierwszorzędnym zmysłem jest węch. Może wilk biegnie w naszą stronę wraz z wiatrem, nie czując naszego zapachu, albo coś go wypłoszyło z kryjówki? W tej sytuacji przyjmujemy pozycję wyprostowaną i zaczynamy machać rękami i krzyczeć.
Jeśli mamy do czynienia z wilkiem, nigdy nie uciekamy, odwracając się do niego plecami! Takie zachowanie może zachęcić drapieżnika do pogoni. Zdrowe zwierzęta, naturalnie wykazujące strach przed człowiekiem, na nasze głośne zachowanie zareagują ucieczką.
Co zrobić, gdy wilk się nas nie boi?
Niestety czasami zdarzają się wyjątki od reguły i zwierzę może być chore lub wykazywać obniżoną lękliwość wobec człowieka w wyniku habituacji (np. dokarmiania). Na to, czy dzikie zwierzęta pozostaną dzikie, mamy wpływ poprzez nasze zachowania na szlakach. Zatem jeśli nie będziemy się stosować do określonych zasad bezpieczeństwa, zapłacimy za to my sami – dokarmiane zwierzę może stać się dla nas zagrożeniem. Bardzo wysoką cenę zapłaci też to zwierzę, ponieważ może zostać odstrzelone dla bezpieczeństwa ludzi.
Jeśli nasz pies zostanie zaatakowany przez zwierzę, np. wilka, absolutnie nie można podejmować prób rozdzielania. Sami możemy zostać pokąsani w wyniku przeniesienia agresji. W takiej sytuacji to pies jest celem ataku, nie człowiek.
Najpierw upewnijmy się, czy mamy możliwość ucieczki np. na drzewo. Z bezpiecznej odległości należy narobić jak najwięcej hałasu, aby dać znać o swojej obecności. Jeśli mamy niedaleko samochód, możemy wsiąść do niego oraz użyć sygnału dźwiękowego i świateł. Jednak najważniejsze jest zapewnienie nam samym bezpieczeństwa. To my musimy później zabezpieczyć psa i zabrać go do weterynarza, aby udzielić mu pomocy.
W takiej sytuacji należy również niezwłocznie zawiadomić Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska. W przypadku zachowań agresywnych w stosunku do ludzi dzwonimy też na policję. Przepisy przewidują, że jeśli dojdzie do zabicia rasowego psa przez gatunek chroniony (np. wilka), można ubiegać się w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska o odszkodowanie.
Z wykształcenia biolog. Od 10 lat pracuje naukowo w jednym z instytutów badawczych, skupiając się na dużych drapieżnikach, głównie wilku. Autorka wielu publikacji naukowych oraz popularnonaukowych. Członkini Stowarzyszenia z Szarym za Płotem. Współzałożycielka Detection Dogs for Wildlife oraz prekursorka detekcji przyrodniczej w Polsce. Pracuje z dwoma psami, które są z różnych planet. Z australian cattle dogiem Shifu oraz Cleo. W sieci znana jako Psy na Tropie Przyrody.
Zobacz powiązane artykuły
10.10.2024
Pies czuje się samotny? 5 sygnałów, że powinieneś poświęcać psu więcej uwagi
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Po czym poznać, że pies czuje się samotny i potrzebuje więcej uwagi ze strony opiekuna? Oto 5 najczęstszych sygnałów, które mogą o tym świadczyć!
undefined
09.10.2024
Pies w rytmie miasta - jak zarządzać czasem między pracą, a opieką nad pupilem?
Ten tekst przeczytasz w 6 minut
Jeszcze do niedawna całkiem powszechny był pogląd, że pozostawianie psa w samotności na czas naszej pracy jest dla niego męczarnią – a na posiadanie pupila powinny decydować się tylko osoby, w których domu cały czas jest ktoś obecny. Podobne opinie można było usłyszeć o mieszkaniu z psem w bloku. Psy trzymane cały dzień w ogródku, pod okiem starszych członków rodziny czy niepracującej pani domu, miały być o wiele szczęśliwsze i lepiej “wybiegane” niż ich miastowi współplemieńcy. Czasy jednak się zmieniły…
undefined
07.10.2024
Jak obcinać psu pazury i jak często to robić?
Ten tekst przeczytasz w 10 minut
Chociaż psy mogą naturalnie ścierać swoje pazury, to i tak wymagają one pielęgnacji. Tak samo zresztą jak nasze paznokcie. Jak obcinać psu pazury?
undefined