19.03.2024

Czego najczęściej boją psy? Jakie są psie strachy?

author-avatar.svg

psy.pl

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Gdy bierzemy pod opiekę psa, chcemy myśleć, że w najgorszych okolicznościach stanie w naszej obronie. Tymczasem często obserwujemy, jak panicznie boi się kosza na śmieci albo... liści zawiewanych przez wiatr. Jakich rzeczy i dlaczego boją się psy?

czego się boją psy

fot. Shutterstock

Pewne zachowania psów wydają się nam dziwne i przesadzone. Dlaczego pupil podskakuje, gdy wiatr nagle porwie gazetę? Co ona mu może zrobić? Inne psy boją się dźwięku domofonu, a jeszcze inne odkurzacza. Ale to dzięki błyskawicznemu dostrzeganiu najmniejszych zmian w otoczeniu i tak szybkim reakcjom gatunek mógł przetrwać.

Psi strach to nie powód do śmiechu

W wielu opiekunach strach psa wzbudza... śmiech! Tymczasem nie ma w nim absolutnie nic śmiesznego. Nasz pupil oczekuje po nas wsparcia, nawet jeśli uważamy, że przyczyna jego strachu jest zupełnie błaha. Gdy zobaczy, że jest wspierany i może nam ufać, przestanie się też tak bardzo bać. Będzie się to brało z przekonania, że jesteśmy jego wsparciem w sytuacji kryzysowej i zawsze znajdziemy wyjście z trudnych warunków.

Straszni ludzie na ulicy

Ludzie, którzy nietypowo wyglądają, często są przyczyną psich lęków. Może to być np. laska w ręku, wózek inwalidzki, ale czasem również zupełnie inna rzeczy, jak miotła do zamiatania w dłoni albo duży plecak dostawcy. Każdy nietypowy obiekt jest dla psa podejrzany. Jeśli czworonóg nie jest pewny siebie, to będzie się zwyczajnie bał... Lęki na widok obiektów, których wcześniej w tym miejscu nie było, biorą się też z nieostrego widzenia nieruchomych przedmiotów. Jak wygląda świat w psich oczach, można się przekonać TUTAJ.

Jak oswoić psie strachy?

Psy boją się wielu rzeczy, a my – opiekunowie – powinniśmy te wszystkie psie strachy oswajać. Do strasznego przedmiotu warto spokojnie podejść, poklepać go, nie ciągnąc psa na siłę, ale pokazując, że nie ma się czego bać. Jeśli lęka się rowerzystów, poprośmy kogoś znajomego, żeby pojeździł niedaleko nas, zbliżając się stopniowo – my zaś w tym czasie będziemy karmić psa nagródkami, wywołując miłe skojarzenia ze zbliżającym się pojazdem.

Czy pocieszać psa, który się boi?

Na pewno każdy opiekun wrażliwego, skłonnego do strachu czy lęku psa słyszał przynajmniej raz, że nie powinien zwracać uwagi na zlęknionego psa.  Pocieszanie miałoby zwiększyć strach. Jest to zarazem prawda i... nieprawda! Wszystko zależy bowiem od tego, jak się zachowujemy. Jeśli histerycznie, w nietypowy sposób reagujemy na zachowanie psa, to prawdopodobnie pogłębimy jego obawy – bo dzieje się coś nietypowego. Jeśli jednak damy mu oparcie i wesprzemy w trudnych chwilach w sposób spokojny, to raczej pogłębimy więź niż lęk.

Strach sam w sobie nie jest niczym złym i nieraz pomagał psom przetrwać w nieżyczliwym dla nich świecie. My, jako ich właściciele, musimy pomagać im sobie z nim radzić, a jeśli mamy wyjątkowo lękliwego zwierzaka – szukać fachowej pomocy. Nigdy nie stawiajmy czworonoga specjalnie w sytuacji, w której się boi, a jeśli już do tego dojdzie, pokażmy mu, że potrafimy go ochronić i że zawsze znajdujemy wyjście. To buduje zaufanie, jakie nasz pupil powinien do nas mieć.

A co z hałasami?

31 grudnia to horror dla zwierząt, które instynktownie boją się huku i błysku. To też czas próby dla ich opiekunów. Niemniej jednak hałasy zdarzają się cały rok. Fajerwerki wystrzelone np. z okazji obchodów dnia miasta, wesela czy innych imprez można spotkać przez cały rok. O czym warto wtedy pamiętać?

Zabezpieczmy psa

Pies w panice potrafi się wyrwać i wyzwolić z obroży w sekundę. Dlatego na wszelki wypadek zastosujmy kombinację szelek i obroży połączonych smyczą lub dwóch smyczy. Pamiętajmy też o adresówkach przypiętych i do obroży, i do szelek. To niezbędne minimum, zwłaszcza gdy wiemy o planowanych wystrzałach.

Zaplanujmy spacery poza miastem

Wyjeżdżajmy na dłuższe spacery jak najdalej od ludzkich siedzib wcześnie rano i późnym wieczorem. Pozostałe wyjścia niech będą krótkie, na siusiu. Najbardziej stresujące się psiaki i tak będą się powstrzymywać przez wiele godzin. Nie przedłużajmy spaceru, gdy tak się dzieje – przerażony zwierzak i tak się nie załatwi, za to będzie się coraz bardziej bał.

Zapewnijmy bezpieczne miejsce

Ciemna, ciasna nora działa na psy uspokajająco. Może to być transporter, klatka kennelowa przykryta kocem, ale również miejscem pod stołem czy biurkiem. Jeśli nie możemy zapewnić takiej przestrzeni, weźmy psa koło siebie i zróbmy mu „namiot”. Możemy też zagłuszyć dźwięki np. muzyką czy codziennymi, znanymi psu hałasami, np. działającej pralki.

Tolerancja na hałasy się zmienia!

Nigdy nie zakładajmy, że nasz pies jest absolutnie odporny na hałasy. Zawsze może się zdarzyć tak ekstremalna sytuacja, że zwierzak jej nie podoła. Tak samo zakładanie, że „już jest bezpiecznie” i spuszczanie pupila ze smyczy może się okazać największym błędem w naszym życiu. Ludzie potrafią pozbywać się zapasów petard jeszcze długo po sylwestrze czy innych imprezach, np. jarmarkach i odpustach.

Dlaczego pies boi się hałasów?

Nie wszystkie psy boją się strzałów czy innych głośnych nagłych dźwięków. Zdaniem naukowców, taki lęk ma najczęściej podłoże genetyczne. Może nas zmylić, że często jego objawy zdają się pojawiać nagle u czworonoga, który ma już kilka lat.

Objawy lęku są charakterystyczne. Pies zaczyna się niespokojnie rozglądać, dyszeć, czasem drży. Ogon ma podkulony, a uszy przypłaszczone do głowy. W końcu strach jest tak ogromny, że zwierzak próbuje uciec z miejsca, w którym, jak sądzi, jest epicentrum hałasu. Spanikowany pies potrafi biec przed siebie, nie zważając na wołanie opiekuna. Nie wynika to z krnąbrności – on naprawdę nie słyszy, że go wołamy, pochłonięty próbą ucieczki.

Pamiętajmy, że nasz pies słyszy dźwięki z odległości czterokrotnie większej niż my, i na dodatek w znacznie większej skali. Dlatego możemy się w porę nie zorientować, że coś niedobrego zaczyna się dziać, ponieważ my jeszcze nie słyszymy hałasu, który dla naszego pupila jest już doskonale słyszalny. Jeśli więc zauważymy pierwsze oznaki niepewności, to powinniśmy zareagować.

Autor: Paulina Łukaszewska
Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
psy.pl

Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

18.11.2024

Podbiegające psy bez smyczy – jak sobie z nimi radzić?

Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Podbiegające psy to ogromny problem dla wielu opiekunów psów. Jak uchronić naszego czworonoga przed natrętem spotkanym na spacerze?

podbiegające psy bez smyczy

undefined

01.11.2024

Dlaczego pies nie chce jeść z miski, tylko z ręki?

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Psie niejadki bardzo często łączy wspólna cecha. Pokarm znajdujący się w ich misce nie jest atrakcyjny - a dokładnie to samo pożywienie podane z ręki opiekuna nagle zyskuje na atrakcyjności i jest chętnie zjadane. Skąd ta różnica? I czy zawsze wynika z rozpieszczenia ukochanego pupila? Sprawdź, jakie mogą być przyczyny!

dlaczego pies nie chce jeść z miski, tylko z ręki

undefined

03.10.2024

Dlaczego pies mnie nie słucha na spacerze?

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

“Atos! Atos! Wracaj tu szybko!” - tymczasem Atos, nic sobie z tego nie robiąc, dokazuje radośnie po parku, zaczepiając przechodniów i wszystkie napotkane psy… “Nelka, siad. Siad. Siad!!” - próbujesz posadzić psa, który szarpie podekscytowany w kierunku bawiących się dzieci.

dlaczego pies mnie nie słucha na spacerze

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się