19.06.2024
Lęk u psa może wyglądać jak radość! Jak rozpoznać psa, który cieszy się, choć boi?
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Większość opiekunów wie już, że lęk psa może się objawiać na przykład agresją wobec ludzi – ale że może on również wyglądać jak… radość.
fot. Shutterstock
Wielu ludzi nie ma problemu z odczytaniem oznak strachu u psa. Charakterystyczna skurczona sylwetka, podkulony ogon, odwracanie wzroku i unikanie kontaktu fizycznego. Jeśli do tego dochodzi warczenie, szczekanie lub kłapanie zębami, emocje psa są widoczne jak na dłoni. Jednak lęk u psa nie zawsze jest taki oczywisty. Są czworonogi, które nie zdradzają oczywistych objawów lęku i mogą przeżywać silny stres w kontakcie z człowiekiem. Jak się więc zorientować, czy tak jest?
Lęk u psa – i chciałby, i boi się
Większość psów cieszy się, gdy ich opiekunowie wracają do domu. Niektóre jednak sprawiają wrażenie, jakby cieszyły się bardziej – mają trudny do oduczenia nawyk skakania, próbują polizać człowieka po twarzy, jakby były jeszcze szczeniakami, popiskują lub poszczekują z emocji, nierzadko przewracają się na plecy, a nawet popuszczają mocz. Wiele osób uznaje takie intensywne powitanie za dowód wielkiej miłości. Sęk w tym, że te same zachowania mogą się pojawiać podczas witania gości czy spotkania obcej osoby na spacerze. Nie dajmy się zwieść pozorom – pies wyglądający na intensywnie cieszącego się może przeżywać skrajnie różne od radości emocje! Angielska behawiorystka Gwen Bailey tłumaczy to tak:
Psy, które czują się niepewnie w obecności ludzi, pobudzają się w czasie powitania: rosną u nich tętno i ogólny poziom aktywności. Mogą jednocześnie cieszyć się ze spotkania i niepokoić.
Gdy kimś targają sprzeczne uczucia, psychologowie nazywają to konfliktem unikanie-przyciąganie. Zwierzak z jednej strony cieszy się z powrotu opiekuna, bo ma w perspektywie spacer czy otrzymanie posiłku, a z drugiej przypominają mu się nieprzyjemne doznania towarzyszące kiedyś podobnej sytuacji: karcenie za załatwianie się w domu lub niszczenie przedmiotów. Konflikt emocji powoduje, że pies bardzo się pobudza.
Intensywne powitania mogą dotyczyć nie tylko członków rodziny. Często czworonogi nieufne wobec ludzi silnie reagują w czasie wizyt obcych osób. O przeżywaniu konfliktu unikanie-przyciąganie świadczy to, że zwierzak oszczekuje gościa i ucieka od niego, a chwilę później szuka z nim kontaktu. Długo się nie uspokaja, dyszy, przynosi zabawki, wskakuje na meble, zaczyna gryźć to, co akurat ma w zasięgu pyska, i robi rzeczy, które w innych okolicznościach nie zaprzątają jego uwagi.
Powitanie niekontrolowane
Intensywna ekscytacja na widok ludzi nie zawsze wynika z wcześniejszego złego traktowania psa. Może ona również być efektem zaniedbań socjalizacyjnych – jeśli szczędziliśmy szczeniakowi kontaktów z ludźmi w ogóle lub ze szczególnymi ich typami (z dziećmi, nastolatkami czy mężczyznami), ale też – przeciwnie – z nadmiernej liczby ekscytujących zabaw z ludźmi (szczególnie jeśli w ten sposób próbowaliśmy socjalizować lękliwego zwierzaka).
Powyższe przykłady łączy jedno: pies nigdy nie został nauczony prawidłowego, spokojnego zachowania w sytuacji powitania lub innych okolicznościach związanych z pojawieniem się w jego otoczeniu ludzi. Wyzwalają one u niego emocje, które powodują utratę kontroli nad sobą: próby dosięgnięcia twarzy, gryzienie po rękach i ciągnięcie za ubranie, przyjmowanie pozycji „poddańczej”, popiskiwanie, dyszenie.
„Witanie” przechodniów
Wśród oznak braku socjalizacji szwedzka trenerka Inki Sjösten wymienia również „zanik posłuszeństwa” – gdy pies jest tak przejęty obecnością obcej osoby, że nie potrafi się skupić na poleceniach przewodnika, a spuszczony ze smyczy podbiega do każdego przechodnia, skacze i liże go po twarzy w celu uzyskania wsparcia.
Jak się zatem zorientować, że nasz pupil jest naprawdę zadowolony?
Oczywiście obserwując mowę jego ciała. Jest ona wtedy zrównoważona: ani zbyt powściągliwa, ani zbyt intensywna – mówi Inki Sjösten.
Autor: Krzysztof Nawrocki
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
18.11.2024
Podbiegające psy bez smyczy – jak sobie z nimi radzić?
Ten tekst przeczytasz w 6 minut
Podbiegające psy to ogromny problem dla wielu opiekunów psów. Jak uchronić naszego czworonoga przed natrętem spotkanym na spacerze?
undefined
01.11.2024
Dlaczego pies nie chce jeść z miski, tylko z ręki?
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Psie niejadki bardzo często łączy wspólna cecha. Pokarm znajdujący się w ich misce nie jest atrakcyjny - a dokładnie to samo pożywienie podane z ręki opiekuna nagle zyskuje na atrakcyjności i jest chętnie zjadane. Skąd ta różnica? I czy zawsze wynika z rozpieszczenia ukochanego pupila? Sprawdź, jakie mogą być przyczyny!
undefined
03.10.2024
Dlaczego pies mnie nie słucha na spacerze?
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
“Atos! Atos! Wracaj tu szybko!” - tymczasem Atos, nic sobie z tego nie robiąc, dokazuje radośnie po parku, zaczepiając przechodniów i wszystkie napotkane psy… “Nelka, siad. Siad. Siad!!” - próbujesz posadzić psa, który szarpie podekscytowany w kierunku bawiących się dzieci.
undefined