17.06.2021
Chciał się wyspać, więc zakleił psu pysk taśmą klejącą
Magdalena Olesińska
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Krótka smycz podduszała i uniemożliwiała swobodne poruszanie się po kojcu. Dodatkowo, aby ten młody labrador nie szczekał, właściciel zakleił mu pysk taśmą klejącą.
fot. www.facebook.com/pogotowiedlazwierzat
Na początku miał być towarzyszem kilkuletniej córki, a także alarmować o intruzach. Szybko jednak zaczął być „zbyt absorbujący”. Nie szczekać, nie plątać się pod nogami i ogólnie nie przeszkadzać – tak według małżeństwa z Wodzisławia Śląskiego miał zachowywać się niespełna roczny labrador. Zamknięty w kojcu wciąż jednak przypominał o swoim istnieniu, więc opiekun zakleił mu pysk taśmą klejącą.
„Nie daje mi spać, dlatego go zakleiłem”
Zadbany dom i ogród. Mieszkańcy to młode małżeństwo z córeczką wraz z najwierniejszym towarzyszem – labradorem z legalnej hodowli. Brzmi jak obraz idealnej rodziny i marzenie niejednego psiaka, zwłaszcza schroniskowego. Nic bardziej mylnego. Kojec i 85 centymetrów smyczy – to był cały świat tego biszkoptowego labradora. Nie mógł się swobodnie poruszać czy położyć. Jakby tego było mało, nie mógł również szczekać ani oddychać. Zdaniem mężczyzny pies za dużo szczekał, a tym samym przeszkadzał mu w spaniu, dlatego zaklejał mu pysk taśmą klejącą.
Ten pies szczeka i nie daje mi spać, dlatego go zakleiłem – miał tłumaczyć się Paweł C., właściciel zwierzęcia (czytamy na www.facebook.com/pogotowiedlazwierzat).
„Na widok taśmy klejącej chowa się za inne psy”
O koszmarze labradora powiadomili sąsiedzi. Zaklejony pysk nie tylko uniemożliwiał psu wydobycie z siebie głosu, ale też schłodzenie organizmu poprzez ziajanie. W dniu interwencji labrador miał ponad 41 stopni temperatury. To niemal 3 stopnie więcej niż powinna wynosić temperatura ciała psa.
Pies nie ma porów na skórze jak ludzie. Reguluje temperaturę ciała poprzez wyziew. Gdy mu gorąco, otwiera pysk i tak się schładza. Pies z zaklejonym pyskiem to śmierć z udaru i przegrzania – mówi Grzegorz Bielawski z Pogotowia dla Zwierząt.
Obecnie labrador przebywa pod opieką Pogotowia dla Zwierząt. U psa zaobserwowano niepokojące zachowania.
Nowy podopieczny nie wie, jak się zachować w obecności ludzi czy psów. Zapewne nikt go tego nie uczył. Widać jednak po nim, że zaklejanie pyska taśmą wryło mu się w pamięć. Wystarczy, by zobaczył taśmę klejącą, a od razu się chowa za inne psy – relacjonuje Grzegorz Bielawski.
Mężczyzna, który zakleił psu pysk taśmą klejącą, nie poczuwa się do winy. Co więcej, z relacji Pogotowia dla Zwierząt wynika, że podczas interwencji małżeństwo zachowywało się agresywnie. Przeciwko parze zostało złożone zawiadomienie o przestępstwie znęcania się nad zwierzęciem. Policja prowadzi w tej sprawie dochodzenie.
Nowe, lepsze życie
Po wnikliwych badaniach okazało się, że Masti (takie imię otrzymał labrador) jest wnętrem. Ponadto lekarz weterynarii zdiagnozował w tylnych łapach zerwane więzadła, zaawansowane zwyrodnienia w prawym biodrze i początki w lewym. Masti ma szansę na nowe, lepsze życie. Do tego jednak niezbędne są kosztowne operacje i rehabilitacja. Nowa opiekunka labradora apeluje ludzi dobrych serc o pomoc – liczy się każda złotówka. Chcesz wesprzeć zbiórkę? Kliknij TUTAJ.
źródła: katowice.wyborcza.pl, zrzutka.pl| zdjęcie główne: www.facebook.com/pogotowiedlazwierzat
Zobacz powiązane artykuły
10.04.2025
Znalazłem psa. Co robić?
Ten tekst przeczytasz w 6 minut
Gdy spotykasz bezdomnego psa na swojej drodze, w głowie pojawia się wiele pytań: „Co mam zrobić, żeby mu pomóc?”, „Czy powinienem go zabrać do domu?", „Gdzie to zgłosić?". Jak postąpić, żeby nie naruszyć przepisów prawnych, a jednocześnie zapewnić psu natychmiastową pomoc?
undefined
04.04.2025
Jak poprawić sytuację bezdomnych zwierząt? Sposobów jest wiele, potrzebne są tylko chęci
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
4 kwietnia przypada Dzień Bezdomnych Zwierząt. Wspaniale, gdyby w kalendarzu przestał istnieć taki dzień, a wszystkie zwierzaki miały dobre, kochające domy. Statystyki wskazują jednak na coś zupełnie odwrotnego – zjawisko bezdomności nie maleje, a wręcz pojawia się coraz więcej wyzwań. Rozmawiamy o tym z Natalią Karolak, specjalistką w zakresie weterynarii i bezdomności zwierząt, koordynatorką projektu Karmimy Psiaki w Fundacji Sarigato.
undefined
26.03.2025
Historia Szarika – 18 miesięcy walki o sprawiedliwość
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Czasami sprawiedliwość potrzebuje czasu. Czasami o jedno psie życie trzeba walczyć miesiącami, krok po kroku torując drogę do lepszego jutra. Historia Szarika to dowód na to, że upór, zaangażowanie i determinacja mogą odmienić los nawet najbardziej skrzywdzonego zwierzęcia. To także przypomnienie, że nie możemy odwracać wzroku od cierpienia – bo tylko działanie ma moc zmieniania świata.
undefined