20.02.2020
Suczkę husky zagłodziła na śmierć. Powód? Chęć zemsty na byłym mężu
Magdalena Olesińska
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Według informacji Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt mieszkanka Wołowa prawdopodobnie zagłodziła 8-letnią suczkę w typie husky. Wszystko wskazuje na to, że zrobiła to, aby zemścić się na byłym mężu.
fot. www.facebook.com/DIOZpl
Wołów – to miasto ostatnimi czasy znajduje się na ustach wielu osób, i to nie tylko miłośników zwierząt. Czy to kolejna historia, w której człowiek przyczynił się do śmierci czworonoga? Czy kobieta rzeczywiście zagłodziła suczkę w typie husky z powodu zemsty na byłym mężu? O dramacie psa na swoim Facebooku poinformował Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt.
„Nie miałam psychicznej siły posprzątać”
Co prawda motywy, jakimi kierowała się kobieta, nie zostały jeszcze potwierdzone, ale z informacji zebranych przez Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt wynika, że w ten sposób mieszkanka Wołowa mogła chcieć się zemścić na swoim byłym mężu. Co wiadomo na pewno? Lusię – suczkę w typie husky znaleziono martwą w kojcu, znajdującym się na tyłach domu jednorodzinnego. Zwierzę było tak wychudzone, że wyglądało, jakby na skórę naciągnięto kości. Lusię znalazł były mąż 44-latki. Podczas interwencji pracownicy Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt zaobserwowali, że obok psa stały zupełnie puste miski. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że dramat 8-letniej suczki rozgrywał się przez długi czas.
Z relacji Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt, która została opublikowana na Facebooku, możemy dowiedzieć się, że kobieta w rozmowie telefonicznej z jednym z inspektorów powiedziała, że:
Zwłoki leżały tak przez tydzień, nie miałam psychicznej siły ich posprzątać. Co się stało psu? Nie wiem… zdechł.
Zagłodziła suczkę w typie husky z… zemsty?
Pod postem z interwencji zawrzało. Ludzie nie kryli swojego wzburzenia, padło też wiele niecenzuralnych słów i gróźb w stronę kobiety. Zwłoki suczki zostały zabezpieczone. Ma zostać przeprowadzona sekcja zwłok, która wyjaśni dokładną przyczynę śmierci. Policja w Wołowie zapewnia, że przygląda się sprawie Lusi.
Na chwilę obecną trwają czynności policji mające na celu ustalenie m.in. tego, kto był właścicielem psa. Trzeba też poznać dokładną przyczynę zgonu psa, wtedy będziemy wiedzieć, czy zdechł z głodu, czy może chorował. Wstrzymajmy się jednak od osądów – wypowiedziała się dla portalu „Fakt” rzeczniczka wołowskiej policji, sierż.szt. Marzena Pawlik.
Za znęcanie się nad psem ze szczególnym okrucieństwem 44-letniej kobiecie może grozić nawet 5 lat więzienia.
źródła: www.facebook.com/DIOZpl, www.fakt.pl | zdjęcie główne: www.facebook.com/DIOZpl
Zobacz powiązane artykuły
14.10.2024
Pimpek – historia psa z padaczką, który wciąż czeka na dom
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
W 2023 roku do Fundacji dla Szczeniąt Judyta zgłosiła się Magda, wolontariuszka Szlachetnej Paczki, pomagająca starszej pani i jej niepełnosprawnemu synowi, poruszającemu się na wózku inwalidzkim. Od dłuższego czasu bezskutecznie szukała nowego domu dla Pimpka: „Szukamy osoby lub rodziny, która jest gotowa dać mu miłość i dbałość, jakiej potrzebuje”.
undefined
10.10.2024
Gdzie zgłaszać bezdomne lub znalezione na ulicy psy?
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Porzucenia zwierząt nadal zdarzają się bardzo często. Dowiedz się, gdzie zgłaszać bezdomne psy lub takie zwierzęta, które wyraźnie nie mają opiekuna i wymagają pomocy. Zadbaj o nie, aby nie stała się im krzywda!
undefined
01.10.2024
Pies z Piły – walka o wolność po latach zaniedbania
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Wyobraź sobie, że cały twój świat ogranicza się do kilku metrów kwadratowych. Nie masz dokąd pójść, a jedyne, co czujesz, to ciężar łańcucha na szyi. Dla wielu psów w Polsce taki scenariusz to nie wytwór wyobraźni, ale codzienność.
undefined