Suczkę husky zagłodziła na śmierć. Powód? Chęć zemsty na byłym mężu

Magdalena Olesińska

Magdalena Olesińska

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Według informacji Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt mieszkanka Wołowa prawdopodobnie zagłodziła 8-letnią suczkę w typie husky. Wszystko wskazuje na to, że zrobiła to, aby zemścić się na byłym mężu.

zagłodziła suczkę w typie husky

fot. www.facebook.com/DIOZpl

Wołów – to miasto ostatnimi czasy znajduje się na ustach wielu osób, i to nie tylko miłośników zwierząt. Czy to kolejna historia, w której człowiek przyczynił się do śmierci czworonoga? Czy kobieta rzeczywiście zagłodziła suczkę w typie husky z powodu zemsty na byłym mężu? O dramacie psa na swoim Facebooku poinformował Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt.

„Nie miałam psychicznej siły posprzątać”

Co prawda motywy, jakimi kierowała się kobieta, nie zostały jeszcze potwierdzone, ale z informacji zebranych przez Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt wynika, że w ten sposób mieszkanka Wołowa mogła chcieć się zemścić na swoim byłym mężu. Co wiadomo na pewno? Lusię – suczkę w typie husky znaleziono martwą w kojcu, znajdującym się na tyłach domu jednorodzinnego. Zwierzę było tak wychudzone, że wyglądało, jakby na skórę naciągnięto kości. Lusię znalazł były mąż 44-latki. Podczas interwencji pracownicy Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt zaobserwowali, że obok psa stały zupełnie puste miski. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że dramat 8-letniej suczki rozgrywał się przez długi czas.

Z relacji Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt, która została opublikowana na Facebooku, możemy dowiedzieć się, że kobieta w rozmowie telefonicznej z jednym z inspektorów powiedziała, że:

Zwłoki leżały tak przez tydzień, nie miałam psychicznej siły ich posprzątać. Co się stało psu? Nie wiem… zdechł.

Zagłodziła suczkę w typie husky z… zemsty?

Pod postem z interwencji zawrzało. Ludzie nie kryli swojego wzburzenia, padło też wiele niecenzuralnych słów i gróźb w stronę kobiety. Zwłoki suczki zostały zabezpieczone. Ma zostać przeprowadzona sekcja zwłok, która wyjaśni dokładną przyczynę śmierci. Policja w Wołowie zapewnia, że przygląda się sprawie Lusi.

Na chwilę obecną trwają czynności policji mające na celu ustalenie m.in. tego, kto był właścicielem psa. Trzeba też poznać dokładną przyczynę zgonu psa, wtedy będziemy wiedzieć, czy zdechł z głodu, czy może chorował. Wstrzymajmy się jednak od osądów – wypowiedziała się dla portalu „Fakt” rzeczniczka wołowskiej policji, sierż.szt. Marzena Pawlik.

Za znęcanie się nad psem ze szczególnym okrucieństwem 44-letniej kobiecie może grozić nawet 5 lat więzienia.

źródła: www.facebook.com/DIOZpl, www.fakt.pl | zdjęcie główne: www.facebook.com/DIOZpl

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

Magdalena Olesińska

Zobacz powiązane artykuły

Znalazłem psa. Co robić?

Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Gdy spotykasz bezdomnego psa na swojej drodze, w głowie pojawia się wiele pytań: „Co mam zrobić, żeby mu pomóc?”, „Czy powinienem go zabrać do domu?", „Gdzie to zgłosić?". Jak postąpić, żeby nie naruszyć przepisów prawnych, a jednocześnie zapewnić psu natychmiastową pomoc?

znalazłem psa

undefined

Jak poprawić sytuację bezdomnych zwierząt? Sposobów jest wiele, potrzebne są tylko chęci

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

4 kwietnia przypada Dzień Bezdomnych Zwierząt. Wspaniale, gdyby w kalendarzu przestał istnieć taki dzień, a wszystkie zwierzaki miały dobre, kochające domy. Statystyki wskazują jednak na coś zupełnie odwrotnego – zjawisko bezdomności nie maleje, a wręcz pojawia się coraz więcej wyzwań. Rozmawiamy o tym z Natalią Karolak, specjalistką w zakresie weterynarii i bezdomności zwierząt, koordynatorką projektu Karmimy Psiaki w Fundacji Sarigato.

dzień zwierząt bezdomnych

undefined

Historia Szarika – 18 miesięcy walki o sprawiedliwość

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Czasami sprawiedliwość potrzebuje czasu. Czasami o jedno psie życie trzeba walczyć miesiącami, krok po kroku torując drogę do lepszego jutra. Historia Szarika to dowód na to, że upór, zaangażowanie i determinacja mogą odmienić los nawet najbardziej skrzywdzonego zwierzęcia. To także przypomnienie, że nie możemy odwracać wzroku od cierpienia – bo tylko działanie ma moc zmieniania świata.

historia Szarika

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się