27.03.2021
„Myślałem, że nie żyje”. Mężczyzna najpierw uderzył psa młotkiem, a później zakopał żywcem
Magdalena Olesińska
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
53-letni mieszkaniec gminy Trzciel kopnął psa, uderzył młotkiem i zakopał żywcem. Na szczęście zniknięcie zwierzęcia zauważył inny mężczyzna, który w porę ocalił życie czarnego kundelka.
fot. www.policja.pl
Dobiegający spod ziemi pisk i mężczyzna, który pod nieobecność właściciela dokarmia czworonoga – tylko dzięki temu ten psiak dziś żyje. Choć po tym szokującym zdarzeniu niewątpliwie będzie dochodził do siebie przez długi czas… Na terenie jednej z posesji w gminie Trzciel w powiecie międzyrzeckim mężczyzna uderzył psa młotkiem i zakopał żywcem. O całym zajściu poinformowano policję. Kto i z jakich powodów mógł dopuścić się tak bestialskiego czynu i skazać żywą istotę na umieranie w męczarniach?
Zakopał psa żywcem
Do zdarzenia doszło w piątek (12 marca). Mężczyzna, który pod nieobecność właścicieli przychodził dokarmiać psa, dokonał dramatycznego odkrycia. W tym dniu nigdzie nie mógł znaleźć psa. Do czasu, aż nie usłyszał pisków i skomlenia, które dochodziły spod ziemi. Mężczyzna odkopał rannego psa i wezwał policję.
Policjanci w pobliżu posesji znaleźli młotek i łopatę. Narzędzia zabezpieczyli jako dowody popełnionego przestępstwa. Funkcjonariusze policji powiadomili też pracownika gminy, który zorganizował dla rannego Mambo opiekę weterynaryjną.
„Zdenerwowałem się”
Podczas dochodzenia ustalono, że związek ze sprawą może mieć trzech mężczyzn. Jednak w momencie zatrzymania wszyscy byli pod wpływem alkoholu, a ich przesłuchanie było możliwe dopiero następnego dnia. Początkowo zeznania mężczyzn nie były spójne. Ostatecznie jednak do popełnionego przestępstwa przyznał się jeden z zatrzymanych. 53-letni mieszkaniec gminy Trzciel zeznał, że zdenerwował się na psa po tym, jak czworonóg go zaatakował. Najpierw więc kopnął Mambo, a następnie uderzył go młotkiem. Kiedy myślał, że zwierzę nie żyje, postanowił je zakopać.
53-letniemu mężczyźnie postawiono zarzut znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem. Za ten czyn grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Na szczęście pomoc dla zakopanego żywcem psa przyszła w odpowiednim czasie. Jak informuje policja, „Mambo ma się dobrze i dochodzi do zdrowia pod opieką weterynarzy”.
źródło i zdjęcie główne: www.policja.pl
Zobacz powiązane artykuły
07.05.2025
Każdy inny, a łączy ich tęsknota za ludzką dobrocią. Poznajcie historie wirtualnych adopciaków
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Wirtualne adopcje - brzmi obco i jest czymś odległym dla ciebie? Wystarczy posłuchać opowieści o bezdomniakach, które czekają zarówno na wirtualny, jak i realny dom. Każdy z nich jest inny, ale łączy ich ogromna tęsknota za ludzką dobrocią.
undefined
03.05.2025
Jak zostać wirtualnym opiekunem psa?
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Zastanawiasz się nad adopcją zwierzaka, ale nie masz pewności, czy podołasz roli opiekuna? Stwórz wirtualny dom tymczasowy dla psiaka, który przebywa w schronisku. To idealny sposób, żeby wesprzeć potrzebującego bezdomniaka, a jednocześnie przekonać się - choćby w pewnym stopniu - z czym wiąże się adopcja.
undefined
16.04.2025
Tragedia w gminie Bolków. Zaniedbany husky nie przeżył – sprawą zajmuje się policja
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To kolejny przypadek, który przypomina, jak ważna jest szybka reakcja i zgłaszanie odpowiednim organom znęcania się nad zwierzętami. W sobotni poranek, 12 kwietnia, jaworska policja otrzymała zgłoszenie dotyczące skrajnie zaniedbanego psa. Zwierzę przebywało na jednej z prywatnych posesji w gminie Bolków.
undefined