31.01.2025
30-latek udusił psa workiem. Tłumaczył, że „nie chciał, by męczył się w schronisku”
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Mieszkańcy Wałbrzycha dokonali makabrycznego odkrycia – w lesie znaleziono martwego psa ze związanymi łapami i workiem foliowym na głowie. Policja szybko ustaliła sprawcę, którym okazał się 30-letni mężczyzna. Jego tłumaczenie szokuje.
fot. Shutterstock
Drastyczne odkrycie w Wałbrzychu
Do tragicznego zdarzenia doszło 28 stycznia w wałbrzyskiej dzielnicy Biały Kamień. Policja otrzymała zgłoszenie od mieszkańców, którzy natknęli się w lesie na ciało psa. Zwierzę miało skrępowane smyczą przednie i tylne łapy oraz zawiązany worek foliowy na głowie.
Funkcjonariusze natychmiast podjęli działania, by ustalić sprawcę tej makabrycznej zbrodni. Jeszcze tego samego dnia zatrzymano 30-letniego mieszkańca Wałbrzycha, który przyznał się do winy.
Szokujące tłumaczenie sprawcy
Mężczyzna w rozmowie z policją wyjaśnił, że zabił psa, ponieważ „nie chciał, żeby męczył się w schronisku”. Jak twierdził, był zmuszony oddać zwierzę i nie widział innego rozwiązania.
Jego tłumaczenie jest nie tylko szokujące, ale i całkowicie pozbawione logiki – pies, który trafiłby do schroniska, miałby szansę na adopcję i dalsze życie. Zamiast tego został skazany na okrutną i bolesną śmierć.
Grozi mu 5 lat więzienia
Sprawca został doprowadzony do prokuratury, gdzie podjęto decyzję o objęciu go policyjnym dozorem do czasu rozprawy. Za zabicie psa w tak brutalny sposób grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Nie możesz dłużej opiekować się psem? Są inne rozwiązania
Decyzja o rezygnacji z opieki nad zwierzęciem zawsze jest ciężka i bolesna, ale nigdy nie może kończyć się przemocą. Istnieją legalne i humanitarne sposoby na znalezienie psu nowego domu – można skontaktować się z organizacjami prozwierzęcymi, fundacjami lub samodzielnie poszukać nowych, odpowiedzialnych opiekunów.
Jeśli jesteś w sytuacji, w której nie możesz dłużej zajmować się swoim psem, przeczytaj ten artykuł: Co zrobić, gdy nie możesz dłużej opiekować się psem?
Żadne zwierzę nie zasługuje na taki los
Historia ta budzi ogromne oburzenie i skłania do refleksji nad tym, jak wielką rolę odgrywa odpowiedzialność w opiece nad zwierzęciem. Pies, kot czy jakikolwiek inny towarzysz człowieka nie jest przedmiotem, który można porzucić lub uśmiercić, gdy opiekun uzna, że nie jest już w stanie się nim zajmować. Każdy opiekun ma obowiązek zapewnienia swojemu pupilowi bezpieczeństwa, a nie skazywania go na śmierć w męczarniach. Jako społeczeństwo musimy być wrażliwi na krzywdę zwierząt i reagować na ich cierpienie. Jeśli jesteś świadkiem przemocy wobec zwierząt – nie bądź obojętny. Możesz zgłosić sprawę na policję lub skontaktować się z organizacjami zajmującymi się ochroną zwierząt.
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
17.04.2025
Policyjne psy w akcji – Tolo i Karzeł odnaleźli zaginionych!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Nie tylko ludzie ratują ludzi. Czasem to właśnie cztery łapy i niezawodny węch robią największą różnicę. Dzięki pracy policyjnych psów służbowych – Tolo i Karła – w ostatnich dniach udało się odnaleźć dwoje zaginionych: starszą kobietę oraz chłopca, który oddalił się z domu. Każda z tych historii ma wspólny mianownik – czas działał na niekorzyść, a pomoc... miała cztery łapy!
undefined
10.04.2025
Krakowscy uczniowie z wielkimi sercami! Podsumowanie akcji Animbulans dla bezdomnych zwierząt
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To była akcja, która pokazała, że empatia nie zna wieku, a młodzież potrafi działać z sercem, siłą i organizacyjnym rozmachem! Uczniowie krakowskich szkół tworzący inicjatywę Animbulans zorganizowali wyjątkową zbiórkę dla podopiecznych tamtejszego schroniska.
undefined
08.04.2025
Patostreamer poił szczeniaka alkoholem. Fundacja złożyła zawiadomienie na policję
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Niepokojące nagranie z transmisji na żywo wywołało burzę w sieci. Znany z kontrowersyjnych zachowań patostreamer Robert Pasut podał szczeniakowi alkohol i wulgarnie wyzywał go przed kamerą. Fundacja Psa Karmela złożyła zawiadomienie o podejrzeniu znęcania się nad zwierzęciem.
undefined