20.11.2017
Spacer z psem. O czym musisz wiedzieć?
Aleksandra Więcławska
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Co czworonożny spacerowicz powinien umieć, a jego właściciel – wiedzieć, żeby przechadzka była przyjemna dla obojga?
fot. Shutterstock
Wydaje się, że nie ma w tym nic niezwykłego – bierzemy smycz i psa, wychodzimy do parku lub na łąkę – i już jesteśmy na spacerze. Co w tym trudnego? Czasem zapominamy jednak o wyzwaniach, jakie czekają na naszego pupila na ulicy lub w parkowej alejce, a na które powinniśmy i jego, i siebie przygotować. Zatem, jak sprawić, by spacer z psem sprawiał radość i psu i tobie?
O czym jeszcze musisz pamiętać na spacerze
Zawsze sprzątaj po swoim psie.
To kwestia dobrego wychowania i bezpieczeństwa. Jeśli zależy ci na pięknym parku lub czystej ulicy, noś z sobą woreczki i zbieraj kupy po swoim psie. To naprawdę trwa tylko chwilę!
Nie zabieraj zabawek do parku.
Inne psy mogłyby być zazdrosne i awantura gotowa! Co innego, jeśli wybieracie się za miasto lub w naprawdę odludne miejsce – wtedy oczywiście możesz wziąć z sobą piłkę lub gryzak.
Pamiętaj o identyfikatorze.
Nigdy nie wiesz, co się wydarzy podczas spaceru i czy twój pies się nie zgubi. Dlatego koniecznie go zaczipuj (u weterynarza), a do obroży przyczep adresówkę (breloczek z numerem telefonu i adresem).
Spacer z psem na smyczy lub bez niej
W Polsce nie istnieje odgórny nakaz wyprowadzania psów na smyczy. Jednak poszczególne miasta wprowadzają własne przepisy i tak na przykład w Warszawie w miejscach przeznaczonych do wspólnego użytkowania przez mieszkańców – np. parkach – psy trzeba wyprowadzać na smyczy. Luzem mogą biegać na psich wybiegach lub terenach mało uczęszczanych przez ludzi.
Jak wiemy, w praktyce bywa różnie i właściciele często odpinają smycz swoim zwierzakom nawet w pobliżu placów zabaw pełnych dzieci. Warto jednak nie puszczać psa luzem w takich miejscach, by z jego winy nie doszło do nieszczęścia.
Ale to też kwestia bezpieczeństwa naszego pupila – nietrudno wyobrazić sobie sytuację, gdy podbiega do innego psa i zostaje zaatakowany, a my jesteśmy zbyt daleko, by zareagować. Nie można też zapominać o zagrożeniu, jakie stanowią samochody (nieważne, że twój podopieczny nigdy nie wybiega na jezdnię – któregoś razu to zrobi). A poza tym pies biegający w tłumie pobratymców i ludzi może się po prostu… zgubić.
Spuszczajmy więc psy ze smyczy na terenach położonych z dala od parków, osiedli i innych miejsc uczęszczanych przez ludzi, by mogły bezpiecznie się wybiegać. A na co dzień zostańmy przy smyczy. Nikt przecież nie powiedział, że ma ona być krótka – siedmiometrowa, wytrzymała linka treningowa (do kupienia w sklepach zoologicznych) to świetna alternatywa dla tradycyjnej smyczy, bo daje psu swobodę przemieszczania się, wąchania i poznawania przestrzeni, a jednocześnie zapewnia nam nad nim pełną kontrolę.
Spacer wśród innych psów
Jeśli nasz pies jest przyjaźnie nastawiony do świata, zwykle wydaje nam się, że może swobodnie podbiegać do wszystkich spotykanych na spacerze czworonogów i się z nimi bawić. To błędne założenie. Nigdy nie wiadomo, czy właściciel innego psa życzy sobie, by nasz psiak zachęcał do szaleństw spotkanego kolegę.
Może tamten pies jest chory? Może jest mniejszy i obawia się innych psów? A może jest agresywny i jego właściciel wie, że jest w stanie zrobić krzywdę twojemu zwierzakowi? Dlatego nigdy nie dyskutuj z kimś, kto prosi cię o odwołanie psa – po prostu to zrób. Jeśli pupil jest na smyczy, zawsze, ale to zawsze pytaj, czy możesz podejść z nim do innego psa.
O czym jeszcze trzeba pamiętać? Jeśli twój podopieczny zacznie się bawić z innym psiakiem, cały czas bacznie go obserwuj, czy dobrze się czuje podczas tej zabawy i czy nie dzieje mu się krzywda. Ale przyjrzyj się także, czy sam nie gnębi młodszych i mniejszych (a więc słabszych) czworonogów.
Jeszcze jedno – zdaniem specjalistów psy nie potrzebują do szczęścia tłumu przypadkowo spotkanych psów, z którymi prawdopodobnie nigdy więcej się nie zetkną. Tak samo jak dla nas, dla naszego pupila znacznie ważniejsze jest posiadanie kilku czworonożnych przyjaciół i podtrzymywanie tych znajomości na codziennych lub cotygodniowych spacerach.
Krótki trening na spacerze
Spacer z psem to dobra okazja do ćwiczenia posłuszeństwa, ale nie można poświęcić na to całego czasu! Nie wolno kazać psu iść wyłącznie przy nodze, bo wymaga to od niego dużej koncentracji, a spacer ma być także relaksem i odpoczynkiem. Szczególnie młode i ruchliwe zwierzaki powinny mieć możliwość swobodnego wybiegania się.
Trzeba też zadbać o zaspokojenie potrzeb psychicznych psa: jego ciekawości (dać mu czas na węszenie, zabierać w nowe miejsca), dążenia do kontaktów z pobratymcami, ale też treningu dla szarych komórek (nie ograniczajmy się do aportowania, bawmy się też np. w chowanie przedmiotów).
Przynajmniej dziennie jeden spacer z psem powinien być dłuższy. Warto go urozmaicać: swobodne bieganie lub spokojną przechadzkę na smyczy przeplatać treningiem – np. powtórzeniem kilku komend – i wspólną zabawą.
Urszula Charytonik, psi trener
Przechadzka wśród ludzi
To nieuniknione – na każdym spacerze twój pies ma szansę spotkać ludzi, i to w różnym wieku i różnej formie. Nie powinien więc zbyt żywo reagować ani na dziewczynę uprawiającą jogging, ani na mężczyznę jadącego na rowerze, ani na starszą kobietę idącą o lasce, ani też na biegnące i krzyczące dziecko z lodem w ręce.
Najłatwiej uczyć zwierzę od szczeniaka, by wśród ludzi zachowywało się spokojnie. Ale dorosłego psa też da się przekonać – głosem, gestem, smakołykami – że jego właściciel jest atrakcyjniejszy niż napotkani przechodnie i to na nim powinien skupić uwagę. W żadnym razie nie możemy dopuścić do sytuacji, w której pies przewraca dziecko, ponieważ trzymało w ręku pączka, albo zabłoconymi łapami skacze na mężczyznę w garniturze.
Tłumaczenia, że psiak nie chciał zrobić nic złego, nie mają sensu – naszym zadaniem jest dopilnowanie podopiecznego w każdej sytuacji, bez dyskusji! Chodzi o to, by nie wzbudzał uczucia zagrożenia ani nie powodował dyskomfortu u innych mieszkańców miasta. Jeśli o to zadbamy, ludzie będą spoglądać na nasze psy przychylniej. Wszyscy na tym zyskamy, a spacer z psem będzie przyjemnością!
Certyfikowana trenerka psów (kurs ukończony w Centrum Kynologicznym Canid). Ukończyła też liczne kursy i uczestniczyła w kilkunastu seminariach z zakresu zachowania, żywienia i opieki nad psami.
Zobacz powiązane artykuły
14.11.2024
Gryzaki dla psa – które są bezpieczne, a jakich należy unikać?
Ten tekst przeczytasz w 9 minut
Poroże jelenia, królicze ucho, a może sarnia noga? Naturalne gryzaki dla psa robią ostatnio furorę i coraz częściej podajemy je naszym pupilom. Ale czy to na pewno dobrze? Które gryzaki wybierać? Ja łączyć ich podawanie z podstawowym żywieniem? I jak to jest z tymi zębami – czy gryzaki naprawdę je czyszczą? Na te pytania odpowiada specjalistka żywienia psów i kotów Karolina Hołda!
undefined
07.11.2024
Jak pomóc zwierzętom przetrwać zimę?
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Zimą, być może ze względu na święta, często odczuwamy chęć pomagania. Mroźne dni dają się we znaki bezdomnym psom - ale nie tylko im. Jak możesz pomóc zwierzętom zimą?
undefined
16.10.2024
Ludzkie choroby, na które chorują też psy
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Wbrew pozorom organizm psa jest bardzo podobny do naszego. Z tego względu typowe, ludzkie choroby można spotkać także u psów!
undefined