Piwo dla psa? Tak, zwierzaki też mają swoje prosecco!

Paulina Król Redaktor Naczelna

Paulina Król

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Piwo dla psa o wdzięcznej nazwie Niuchacz Tyłka oraz wino Pawsecco stały się w Wielkiej Brytanii hitowymi prezentami dla psów pod choinkę.

Piwo dla psa

fot. Shutterstock

Każdy szanujący się miłośnik psów czy kotów nie zapomina o prezentach świątecznych dla swojego pupila. Często jesteśmy skłonni wydać więcej na podarunek dla psa niż dla innych członków rodziny. A ci najbardziej zakręceni na punkcie czworonożnego przyjaciela nie zawahają się przed zakupem prezentu wyjątkowego, by nie rzec osobliwego. Czy w tej sytuacji może kogoś dziwić piwo dla psa czekające pod choinką?

Skoro jednak nie dziwią już nas salony spa, zajęcia z jogi, psie perfumy czy specjalna telewizja dla psów, to dlaczego ograniczać się do popularnych upominków pod choinkę? Jak zwykle mamy do wyboru najróżniejsze ubranka, wygodne posłania, zabawki, liczne psie akcesoria, ale jak wiadomo, największą radość naszym pupilom sprawiają przysmaki. A kto powiedział, że przysmak musi mieć stałą postać? Kostki, suszone tchawice i inne takie smakowitości popróbował już niejeden psiak.

I chociaż pierwsze piwo dla psa pojawiło się w Holandii już w 2007 roku, o czym pisaliśmy, a o winie dla kota informował nasz siostrzany portal Koty.pl w czerwcu 2016 roku (więcej przeczytasz TUTAJ), to dopiero teraz producenci takich niecodziennych smaczków jak wino czy piwo dla psa poczuli, że to może być dobry interes.

Pies pije piwo dla psa"
fot. Woof & Brew
Pies pije piwo dla psa"
fot. Woof & Brew
Pies z winem Woof & Brew"
fot. Woof & Brew
pies leży obok wina dla psa"
fot. Woof & Brew
Pies z piwem dla psa"
fot. Woof & Brew

Wyżłom też się coś od życia należy

Recepturę pierwszego piwa dla psa na bazie słodu i ekstraktu wołowego opracowała Terrie Berenden, opiekunka wyżłów weimarskich i właścicielka sklepu zoologicznego w mieście Zehlem w Holandii.

Kiedy sama popijała piwo na tarasie w obecności swoich wyżłów, uznała, że „wyżłom też się coś należy od życia”. Bezalkoholowe piwo dla psa produkowane w miejscowym browarze nazwała „Kwispelbier” (kwispel to po niderlandzku machanie ogonem).

Niuchacz tyłków, czyli… piwo dla psa

Piwo dla psa produkowane przez brytyjską firmę „Woof & Brew” (woof to angielskie hau) jest także bezakoholowe i oczywiście niegazowane. Powstało na bazie słodu jęczmiennego niefermentowanego. Nawiązujące do starej, brytyjskiej tradycji piwo ma w składzie korzeń mniszka lekarskiego i łopianu (z ich fermentacji powstaje Dandelion & Bardock, tradycyjny napój Brytyjczyków znany od XIII w.), a także morszczyn i pokrzywę, bogate w żelazo i jod, oraz czerwonokrzew, który tak jak mlecz jest bogaty w witaminy, minerały i antyoksydanty.

Dodatkowo, znając naturalne upodobania psów do obwąchania tylnych części ciała pobratymców, którym chcą powiedzieć „cześć”, dodano do trunku „zapach” psiej pupy, a piwo dla psa nazwano Bottom Sniffer. Jak żartobliwie twierdzi producent, po wypiciu takiego piwa pies będzie z pewnością dumnie nosił ogon.

Pawsecoo dla psa i kota

Ludzie piją prosecco, a psy pawsecco

Paw to po angielsku łapa, zatem łatwo rozszyfrować nazwę kolejnego bezalkoholowego „trunku” dla psa, ale także kota. Prosecco bowiem to nazwa lubianego przez ludzi wina musującego. Zarówno wino, jak i piwo dla psa stworzone zostały przy udziale ekspertów –lekarzy weterynarii, aby mieć pewność, że będą to napoje nie tylko nieszkodliwe, ale wręcz zdrowe dla zwierzaków.

Wino występuje w dwóch odmianach – czerwone, jak i białe. Oczywiście nie jest gazowane jak prosecco dla ludzi, za to zawiera kompozycję wspaniałych ziół, takich jak kwiaty czarnego bzu i lipy, żeńszeń i wzbogacone jest marchewką.

Toast noworoczny z psem

Zaopatrzone w wino Pawsecco Azor czy Kiciuś będą mogły razem ze swoimi opiekunami wznieść noworoczny toast. I piwo, i wino można nalać psu do specjalnie przeznaczonej do tego celu świątecznej miseczki, jako zdrowy napój do wypicia, nie zapominając jednak o zwykłej wodzie w innej misce, a także polać nimi codzienną porcję jedzenia dla podkreślenia smaku.

I jeszcze jedno. Producent na końcu informacji handlowej ostrzega: „Mimo że produkt nie zawiera alkoholu, nie zaleca się prowadzenia samochodu po jego spożyciu”.

To oczywiście z przymrużeniem oka, tak jak cały pomysł na bezalkoholowe „alkohole” dla naszych czworonogów.

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

Paulina Król Redaktor Naczelna
Paulina Król

Była redaktor naczelna portali PSY.PL i KOTY.PL. Szczęśliwa opiekunka dwóch wyżłów włoskich – Antosi i Pinokia – oraz papugi Karola.

Zobacz powiązane artykuły

Dlaczego pies liże rany?

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Jako psiarz na pewno wiesz, że psy lubią lizać wszystko. A co w sytuacji, gdy pies liże swoje rany? Pozwalać mu na to, czy może jednak nie?

dlaczego pies liże rany

undefined

Czy pies wie, że dziś wtorek? Głupie pytania – mądre odpowiedzi!

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Między lekturą jednego a drugiego poradnika przychodzą nam czasem do głowy pytania, na które trudno znaleźć w nich odpowiedzi – a my spróbowaliśmy ich poszukać!

głupie pytania mądre odpowiedzi, czy pies wie, że dziś wtorek

undefined

Psie ziewanie prawdę ci powie! Co pies nam mówi, gdy ziewa?

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Kiedy ziewa człowiek, śmiało możemy założyć, że jest on zmęczony lub znudzony. Z psami jest jednak trochę inaczej. Co jeszcze może oznaczać psie ziewanie?

co nam mówi pies, gdy ziewa, psie ziewanie

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się