18.04.2016
Nominowany do nagrody Serce dla Zwierząt 2016: Mateusz Łątkowski
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Adwokat, także specjalista w dziedzinie prawa kościelnego, w sądzie nieustępliwy wobec oskarżonych o znęcanie się nad zwierzętami.
Złośliwcy nazywają go „mecenasem od zwierzątek”, ale on jest dumny z tego, że może zabierać głos w obronie tych, które głosu nie mają, czyli psów i kotów. Od lat występuje pro publico bono jako oskarżyciel posiłkowy w sprawach karnych o znęcanie nad zwierzętami. Dba o to, by czworonogi traktowano z szacunkiem jako istoty czujące, i walczy o kary adekwatne do krzywdy, jaką im wyrządzono. Dla dręczycieli zwierząt nieustępliwie żąda wysokich wyroków. Jego „klientami” są zwykle zwierzaki pobite, okaleczone, często doprowadzone niemal do śmierci.
Dzięki jego postawie wielu oprawców trafiło do więzienia. To za jego sprawą poznański sąd skazał mężczyznę, który bestialsko wyrzucił malutką suczkę Tinę przez okno, na karę sześciu miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności i 500 zł na rzecz fundacji prozwierzęcej. Występując w sądzie, potrafi tak przedstawić losy psa, że poruszy niejedno skamieniałe serce. Do mężczyzny, który zabił psa Wolfa, w mowie końcowej powiedział: „Niech pan pamięta, że kto kopie psa, zbliża swoją duszę do piekła. Oskarżony natomiast psa o imieniu Wolf nie kopnął, lecz go zabił”.
Uważa, że podejście organów ścigania do takich spraw nie zależy wyłącznie od prawa, ale w dużym stopniu od wrażliwości prokuratorów i orzekających sędziów, dlatego postawił sobie za punkt honoru próbę przełamania myślenia, że zwierzę nic nie znaczy. W programie „Uwaga TVN” powiedział: „Najbardziej by mnie ucieszyło, gdyby sprawca zrozumiał karygodność popełnionego przez niego czynu zabronionego. Nie każę wszystkim zwierząt kochać. Ja tylko chcę, żeby ich nie krzywdzili”.
Wyniesioną z domu empatię i szacunek dla zwierząt przekazuje synowi Olgierdowi. W działalności prozwierzęcej wspiera go żona Klaudia. Za swoją działalność państwo Łątkowscy otrzymali honorowy medal Senatu Rzeczypospolitej, a mecenas Łątkowski został przez czytelników „Głosu Wielkopolskiego” uznany za „Człowieka Roku 2015 w Poznaniu”, pokonując w głosowaniu ponad 40 innych nominowanych. „Ten zaszczytny tytuł przypadł mu za to, że w swoich fachu staje po stronie bezbronnych, pokrzywdzonych zwierząt’ – napisano w uzasadnieniu.
Ma przygarniętą suczkę Marylin.
SMS: SERCE.7 pod numer 71750 (koszt SMS-a: 1,23 zł z VAT).
Więcej o plebiscycie i regulamin głosowania na www.sercedlazwierzat.pl.
Organizator:
Partner główny:
Partnerzy gali:
Patroni medialni:
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
26.07.2022
Tegoroczny laureat plebiscytu „Serce dla Zwierząt” odebrał nagrodę – tonę karmy!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
W 19. edycji plebiscytu „Serce dla Zwierząt” statuetkę otrzymały Magdalena i Sandra Budzyńskie prowadzące fanpage „Edek szuka domów”. To nie jedyna nagroda, jaką doceniono ich zaangażowanie w pomoc czworonogom. Niedawno partner akcji – Nestlé Purina PetCare – przekazał laureatkom tonę karmy.
undefined
14.06.2022
„Historie o dobrych ludziach odbudowują wiarę w człowieka”. Wzruszająca wideorelacja z gali plebiscytu „Serce dla Zwierząt” 2022
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
W tym roku już po raz 19 odbył się plebiscyt „Serce dla Zwierząt”. To wydarzenie, które łączy miłośników zwierząt, którym nieobojętny jest ich los.
undefined
07.06.2022
Finał plebiscytu „Serce dla Zwierząt” 2022 za nami! Kto został laureatem 19. edycji?
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
W tym roku odbyła się już 19. edycja jedynego takiego plebiscytu w Polsce organizowanego przez portal Psy.pl. Podczas gali „Serce dla Zwierząt” 2022, 6 czerwca 2022 roku w hotelu Bellotto w Warszawie, poznaliśmy laureata. Zwycięską statuetkę otrzymały Magdalena i Sandra Budzyńskie – mama i córka – twórczynie fanpage’a „Edek szuka domów”.
undefined