Najlepsze zabawy dla psa. Każdy, kto ma psa, powinien je znać

Luna ma około roku i niedawno została adoptowana ze schroniska. Jest wesołą, energiczną suczką, uwielbia ludzi. Chętnie spędzałaby z nimi czas w każdy możliwy sposób. Jej nowi opiekunowie też są gotowi na współpracę z nią i zabawy. No właśnie – tylko w co się bawić? Co mogą razem robić? Jakie są najlepsze zabawy dla psa? Podpowiadamy!

Karnawał to czas zabawy – oczywiście w świecie ludzi, bo w świecie psów… czas na zabawę jest przez cały rok! Różne aktywności, w których może brać udział zarówno człowiek, jak i jego pies, niesamowicie zbliżają, pomagają nawiązać więź (a w wypadku świeżo adoptowanej Luny to niezwykle ważne), a także po prostu zapewniają czworonogowi zajęcie. Mnóstwo problemów, z jakimi nieraz borykają się opiekunowie czworonogów, wynika właśnie z tego, że ich zwierzaki zwyczajnie się nudzą. A ciekawe zabawy to świetnie spędzony czas oraz zajęcie dla głowy i ciała! Jeśli do tej pory zbyt często się z psem nie bawiliście, nie wiedzieliście, co właściwie można by razem robić albo – jak opiekunowie Luny – macie psa od niedawna, ten tekst jest dla was. Karnawał to dobra okazja, by się wspólnie zabawić. Warto w nowy rok wejść z postanowieniem poprawy w tej kwestii. Gotowi? To zaczynamy. Przed wami najfajniejsze zabawy dla psa.

W chowanego

Zasady tej gry zna chyba każdy – czas, by poznał je też twój pies! Początkowo można się bawić w domu. Wystarczy, że jedna osoba schowa się w drugim pokoju, a ktoś, kto został z czworonogiem, wraz z nim pójdzie szukać schowanego domownika. Może przy tym mówić np. „szukaj”, co później stanie się sygnałem rozpoczynającym tę zabawę (kiedy pies będzie już wiedział, o co chodzi). Gdy pupilowi uda się znaleźć zgubioną osobę, dostaje od niej nagrodę. Jeśli w domu odnajdywanie się już udaje, czas przenieść się z zabawą na zewnątrz. To doskonała rozrywka dla każdego psa! Także opiekunom Luny się przyda, bo dzięki tej zabawie suczka zacznie zwracać uwagę na swoich nowych ludzi, a odnalezienie ich (a więc odróżnienie od innych osób) zostanie nagrodzone.

Przeciąganie się szarpakiem

To aktywność uwielbiana przez duże, silne psy, ale i te mniejsze – jak Luna – będą miały z tego frajdę. Do przeciągania musimy wprowadzić komendę „zostaw” lub „puść”, którą opiekun wypowiada zawsze wtedy, kiedy chce dostać szarpak. W nagrodę za prawidłową reakcję pies… znów może się szarpać! Można też dodatkowo wprowadzić hasło „start” lub „dawaj”, które oznacza zgodę ze strony człowieka na szarpanie. Warto jednak czasem pozwolić też wygrać psu, by liczba porażek i wygranych była porównywalna. Szarpiemy się zawsze na poziomie pyska psa, nie zmuszamy zwierzaka do wiszenia. Uwaga tylko na szczeniaki – w okresie wymiany zębów ta zabawa może im zaszkodzić, ale dla rocznej Luny jak najbardziej się nadaje.

Mądre aportowanie

Aby psi umysł skorzystał z zabawy w aportowanie, a ciało nie uległo kontuzji, należy nieco inaczej niż tradycyjnie podejść do rzucania psu piłki. Po pierwsze, wybierzmy piłkę na sznurku lub puller. Przedmioty te po rzuceniu upadną, więc pies będzie je mógł wziąć do pyska z ziemi (mniejsze ryzyko poślizgnięcia się). Po drugie, poprośmy psa, by usiadł, i dopiero gdy rzucimy piłkę, pozwólmy mu po nią pobiec (np. na komendę „leć”). Wariant dla zaawansowanych to ukrywanie aportu, podczas gdy pies czeka odwrócony tyłem, i wysyłanie pupila na poszukiwania. Musi wówczas i pobiegać, i pomyśleć, i użyć nosa!

Zabawy tematyczne

Możesz też wymyślić jakieś tematyczne zabawy z gadżetami – nawet dla psa. Przebierzmy się za ulubioną postać (z filmu lub z życia, jak choćby za starszą panią poruszającą się o lasce) i przechadzajmy się jak gdyby nigdy nic po domu. Dla nas to zabawa, dla psa – niezwykle ważna lekcja socjalizacji, podczas której pupil uczy się akceptować mniej typowo wyglądające osoby. Jeśli mamy trzy kapelusze lub papierowe czapeczki (albo zwykłe plastikowe kubeczki), możemy się pobawić w „trzy kubki”. Zabawa polega na tym, że przedmioty te ustawiamy w rzędzie przed psem. Pod jednym z nich znajduje się smakołyk. Zwierzak ma za zadanie wskazać nam pod którym! Jeśli mu się uda, zjada smakołyk.

Trening z przeszkodami

Do tych aktywności można wykorzystać zarówno kupne przeszkody (znajdziecie je w internecie pod hasłem „przeszkody do agility”), jak i te występujące w otoczeniu. Poza tym przyda się nieco smaczków, by zachęcić psiaka do pokonywania wzniesień i slalomów. Taką zabawą w terenie Luna z pewnością będzie zachwycona! Wraz z opiekunami mieszka blisko dużego parku, w którym alejki są odgrodzone biało-czerwonymi palikami – to gotowy tor do slalomu. Niski szlaban blokujący wjazd na teren parku samochodom to doskonała przeszkoda do skakania i przechodzenia pod nią. Podobnie parkowa ławka sprawdzi się jako przeszkoda, pod którą trzeba przejść. Na obrzeżach parku leży kilka ściętych drzew – Luna będzie szczęśliwa, że może na nie wejść i przechadzać się po nich, ćwicząc równowagę. A gdy opiekunowie ułożą jej na ziemi patyki (jeden za drugim), tor do cavaletti będzie gotowy. Widzicie więc, że plac zabaw dla psa jest w mieście na wyciągnięcie ręki, tylko trzeba go dostrzec!

Wyszukiwanie smaczków

Możliwości zabaw węchowych są właściwie nieskończone. Wszystko zależy od inwencji opiekuna, który ma za zadanie ukryć przed pupilem kawałeczki jedzenia. Gdzie? Gdzie tylko chce! Najprostsze rozwiązanie to zakup maty węchowej i schowanie właśnie w niej smakołyków. Ale warto pójść o krok dalej i przy każdej sesji zabawowej oferować psu inną łamigówkę dla jego nosa. Przykładowe pomysły to: karton wypełniony rolkami po papierze toaletowym, zamknięte koperty, wytłoczki na jajka, zwinięte w rulon ręczniki, plastikowe kubeczki powieszone na sznurku (pies musi je przechylić nosem, by smaczek wypadł), zakamarki ogrodu, różne miejsca w mieszkaniu (także na różnej wysokości, np. oparcie kanapy), dziecięcy basen lub piaskownica wypełnione plastikowymi piłeczkami… Jak widać, możliwości jest mnóstwo. Tylko uwaga! Miejmy pewność, że nasz pies te smaczki da radę wydostać. W końcu chcemy go ucieszyć, a nie zdenerwować!

Najlepsze zabawy dla psa… To ci się przyda

• Szarpak. Dobry szarpak to taki, którym pies… chce się szarpać! W internecie znajdziecie takie z prawdziwej owczej wełny. Psy na ich punkcie szaleją!
• Zabawki na inteligencję. Szufladki, w których można ukryć smaczki, pudełka do otwierania pyskiem. Jest sporo rodzajów. Na pewno znajdziesz coś dla swojego pupila.
• Zabawka do gryzienia. Do memłania i żucia świetnie się nadają zabawki z mocnej gumy – TPR. Są dostępne w różnych kształtach i bardzo wytrzymałe.
• Puller. Rodzaj ringo, tyle że to jest niezwykle wytrzymałe i unosi się na wodzie. Nadaje się dla wszystkich aktywnych psów do zabawy z opiekunem.