29.01.2020
Nadmierne przywiązanie u psa. Jak rozwiązać ten uciążliwy problem?
Aleksandra Prochocka
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Nadmierne przywiązanie psa do opiekuna to nie tylko uciążliwość dla człowieka. Może być także przyczyną o wiele poważniejszych problemów!
fot. Shutterstock
Miłość czworonoga do opiekuna nie zna granic. Czasem jednak przybiera dość uciążliwą formę… Psiak chodzący za nami krok w krok, domagający się ciągle uwagi i towarzyszący nam nawet w toalecie bywa prawdziwie irytujący! Nadmierne przywiązanie czworonoga to jednak nie tylko nasz problem – uzależnienie od obecności opiekuna również zwierzakowi może przysparzać wielu problemów. Jak postępować z nadmiernie wpatrzonym w nas psiakiem, by trochę go usamodzielnić i stworzyć z nim zdrowszą relację?
Na czym polega nadmierne przywiązanie?
Niemal wszystkie domowe czworonogi lubią przebywać ze swoim opiekunem. Przebywanie w grupie jest dla nich zupełnie naturalne i sprawia, że czują się bezpiecznie. Również my, ludzie, preferujemy towarzystwo zwierząt, które tworzą z nami bliskie relacje. Zdrowy i stabilny czworonóg, nawet bardzo przywiązany do swojego opiekuna, zachowuje jednak trochę niezależności i dobrze sobie radzi, nawet gdy przez pewien czas nie ma w zasięgu wzroku swojego człowieka.
Ale wśród domowych pupili znajdują się także psiaki, które wymagają od swojego człowieka nieprzerwanej uwagi. Ciągłe poszukiwanie kontaktu, domaganie się dotyku i wyraźne zaniepokojenie, gdy opiekun znajduje się poza zasięgiem, to najczęstsze zachowania wskazujące na nadmierne przywiązanie. Uzależnione od swojego człowieka psy nieraz nie pozwalają mu pracować w spokoju, siadają na kolana podczas oglądania telewizji, natarczywie trącają nosem rękę, domagając się głaskania czy uporczywie przynoszą zabawki. Ignorowane mogą też szczekać i piszczeć, by zwrócić na siebie uwagę. Również lęk separacyjny jest częstym objawem braku samodzielności i niezdrowej relacji opiekuna z psem.
Nadmierne przywiązanie do osoby, najczęściej tylko jednego z domowników, może mieć kilka przyczyn. Jedną z nich są predyspozycje rasowe. Psy, które zostały stworzone, by pracować i pomagać swojemu panu, takie jak psy pasterskie, łatwo uzależniają się od opiekuna. Skłonność taką wykazują też niektóre rasy pierwotne i myśliwskie. Genetyczne skłonności do takich problemów to jednak nie wszystko. Ciągłe poszukiwanie uwagi u opiekuna jest bowiem często nagradzane i przynosi pożądane przez zwierzaka efekty. Głaskanie, zabawa i wspólne aktywności to coś, co większość psów po prostu uwielbia – jeśli więc czworonóg znajdzie sposób, by w dowolnej chwili dostać to, czego akurat chce, będzie uporczywie powtarzał swoje zachowanie. Poszukiwanie ciągłego wsparcia może być także objawem silnego niepokoju w nowych sytuacjach (na przykład po adopcji). Bywa też skutkiem osłabiającej zwierzaka choroby, szczególnie jeśli pojawia się nagle.
Nadmierne przywiązanie – jak sobie z nim radzić?
Zbytnie przywiązanie do ciebie sprawia ogromny problem także twojemu psu. Stres, jaki twój pupil odczuwa podczas rozłąki z tobą, może być przyczyną wielu groźnych chorób i zaburzeń zachowania. Oto kilka kroków, które powinieneś wykonać, by ograniczyć nadmierne przywiązanie u swojego pupila.
- Zbadaj psa! Pierwszym krokiem w walce z niezdrowymi przyzwyczajeniami czworonoga powinno być zawsze wykonanie dokładnych badań i wykluczenie ewentualnych chorób mogących powodować zmiany w zachowaniu. W przypadku starszych psów ważne jest także zbadanie, czy psiak widzi i słyszy odpowiednio. Osłabienie tych zmysłów może powodować u czworonogów niepewność i potrzebę poszukiwania wsparcia u człowieka.
- Zmniejsz swoją atrakcyjność! Jeśli nie mieszkasz sam, poproś pozostałych domowników o okazywanie zwierzakowi większego zainteresowania. Przekaż im karmienie, szkolenie i spacerowanie z psem, tak by również oni nabrali w oczach psa dużej wartości. Sam natomiast odsuń się troszkę od pupila.
- Ignoruj wymuszanie uwagi! Psiaka, który próbuje zmusić cię do głaskania czy zabawy, zdecydowanie ignoruj, nawet jeśli zacznie piszczeć i szczekać. Możesz także odsyłać go do klatki kennelowej lub na posłanie, które nie będzie umiejscowione tuż przy twoich nogach. Oczywiście nie oznacza to, że masz całkowicie zaprzestać kontaktów ze zwierzakiem. Wciąż możesz go głaskać i zapraszać do zabawy, jednak to ty powinieneś decydować, kiedy to się stanie.
- Ogranicz możliwość ciągłego pilnowania cię! Nadmiernie przywiązany psiak czuje potrzebę nieprzerwanego kontrolowania swojego opiekuna – chodzi za nim po całym domu, a nawet śpi z nim w łóżku, by stale go pilnować. Takim zachowaniom można jednak zapobiegać. Przeniesienie posłania psa z dala od łóżka i wprowadzenie zakazu spania w pościeli to słuszne posunięcie. Przydatne będzie także nauczenie psa komendy „zostań” i stosowania jej, gdy wychodzimy do innego pokoju.
- Sam też przystopuj z czułością! Jeśli będąc w domu ciągle zajmujesz się psem, nic dziwnego, że dotkliwie odczuwa on twoją nieobecność. Również wylewne pożegnania i przywitania na progu podkreślają moment, w którym nie ma cię w domu. W przypadku nadmiernie przywiązanych psów warto sprawić, by kontrast między twoją obecnością i nieobecnością w domu był jak najmniejszy. Zrezygnuj z ekscytujących powitań i głaskania psa na pożegnanie. Postaraj się także włączać psu telewizję lub radio, jeśli go zostawiasz – dzięki temu twojej nieobecności nie będzie towarzyszyć głucha cisza.
- Wspieraj samodzielność! Proponuj psu takie zajęcia, w których twoja pomoc nie będzie mu potrzebna. Samodzielne rozpracowanie maty węchowej, konga, jedzenie gryzaków czy wydobywanie smaczków z psich łamigłówek to idealne aktywności dla uzależnionego od opiekuna psa. Takie zabawki zostawiaj też psu, jeśli idziesz do łazienki lub musisz wyjść z domu. Dzięki temu zwierzak będzie miał szansę zająć się czymś innym, niż czekaniem na twój powrót.
Jeśli mimo twoich starań psiak dalej bez przerwy na tobie wisi i przeżywa rozstania, powinieneś udać się z tym problemem do behawiorysty. Pamiętaj, że nadmierne przywiązanie to ogromna krzywda i stres dla twojego zwierzaka!
Specjalista do spraw żywienia psów, zoopsycholog, wolontariusz w Schronisku na Paluchu. Absolwentka studiów magisterskich na Wydziale Nauk o Zwierzętach, SGGW.
Zobacz powiązane artykuły
14.11.2024
Gryzaki dla psa – które są bezpieczne, a jakich należy unikać?
Ten tekst przeczytasz w 9 minut
Poroże jelenia, królicze ucho, a może sarnia noga? Naturalne gryzaki dla psa robią ostatnio furorę i coraz częściej podajemy je naszym pupilom. Ale czy to na pewno dobrze? Które gryzaki wybierać? Ja łączyć ich podawanie z podstawowym żywieniem? I jak to jest z tymi zębami – czy gryzaki naprawdę je czyszczą? Na te pytania odpowiada specjalistka żywienia psów i kotów Karolina Hołda!
undefined
07.11.2024
Jak pomóc zwierzętom przetrwać zimę?
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Zimą, być może ze względu na święta, często odczuwamy chęć pomagania. Mroźne dni dają się we znaki bezdomnym psom - ale nie tylko im. Jak możesz pomóc zwierzętom zimą?
undefined
16.10.2024
Ludzkie choroby, na które chorują też psy
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Wbrew pozorom organizm psa jest bardzo podobny do naszego. Z tego względu typowe, ludzkie choroby można spotkać także u psów!
undefined