Jak wychować psa?

W odniesieniu do molosa działa to bardzo prosto – wystarczy, że pozwolimy mu spać, gdy tylko zechce, i nie będziemy go nękać irytującymi żądaniami typu „podaj łapę” czy „siusiamy tylko na dworze”. Trochę trudniej będzie w wypadku ras obdarowanych nieco większym temperamentem. Dobrze by było zabierać je do parku, aby miały możliwość zaprezentowania pełni swojej natury. Nie wolno łamać charakteru zwierzęcia – to najważniejsze. Nie powinniśmy w najmniejszym stopniu ani ograniczać, ani hamować natury swojego pupila. Pomoże mu to rozwijać osobowość i pozwoli w pełni cieszyć się życiem. Dlatego też, gdy przybędziemy już na miejsce, od razu powinniśmy spuścić ze smyczy naszego wyżła czy teriera. Najlepiej w pobliżu placu zabaw dla dzieci. Dajmy mu góra pięć sekund. Po tym czasie z satysfakcją będziemy obserwować, jak nasz piesek rozgania uciekające w panice dzieciaki.
Wtedy spokojnie. Nie musimy mu pomagać. Z pewnością sam na to wpadnie i w ramach rozwoju osobowości nie ograniczy się do zwędzenia tylko jednej porzuconej zabawki. Gwarantuję – będzie wtedy naprawdę szczerze ucieszony. Pamiętajmy o tym, że pies ma doskonałą orientację w terenie. Nie ulegajmy więc gniewnym okrzykom rodziców wystraszonych dzieciaków. Nie ma potrzeby nękać psa irytującymi zawołaniami „do mnie, noga”. Spokojnym krokiem udajmy się w stronę grilla i czekajmy. Gdy nasz pupil już się wybiega – zgłodnieje i na pewno sam tam trafi, bezbłędnie wybierając najmniej pilnowany talerz z kiełbasą. Pies musi być samodzielny, nie jest dobrze, gdy właściciel jest nim zbyt zaabsorbowany. Cieszmy się słońcem, pogodą – czymkolwiek, aby tylko dać mu odpowiednią ilość czasu na kąpiel w jakiejś wodzie, ewentualnie w błocie. Potem możemy zadbać o budowanie prawidłowych relacji między psem a otoczeniem. W tym celu najlepiej jest skierować się w stronę najbliższej piaskownicy. Tam ze wzruszeniem będziemy mogli obserwować, jak nasz pies przytula się do najmłodszych pociech i z nimi tarmosi. Nie ma obawy – piasek tam jest naprawdę czyściutki, nasz pupil może się w nim tarzać do woli. Jeszcze nie jesteście przekonani, że to najlepszy sposób wychowania? Przecież 90 proc. właścicieli tak postępuje ze swoimi psami – tylu ludzi nie może się mylić…