03.05.2024
Jak uspokoić nadpobudliwego psa? Mamy na to 5 sposobów!
Aleksandra Więcławska
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Ciągle szczeka, na wszystko i wszystkich skacze, biega jak szalony, czasem zostawiony sam w domu niszczy meble, a na spacerze nie da się go utrzymać na smyczy… Jeśli to opis twojego psa, przeczytaj ten tekst!
fot. Shutterstock
Niektóre rasy znane są z tego, że rozsadza je energia – np. jack russell terriery czy border collie. Zdarzają się jednak osobniki wyjątkowo nadpobudliwe także wśród przedstawicieli innych ras, również wśród kundelków.
Czasem to kwestia pewnego okresu w życiu – pies musi się wyszaleć za młodu, a gdy ma mniej więcej 1,5 roku, staje się spokojnym i zrównoważonym pupilem. Tak czy inaczej, z pewnością wielu opiekunom energicznych czworonogów przyda się pięć poniższych wskazówek
1. Spacer
Znaczna część psów, które wydają się swoim opiekunom nadpobudliwe, są zwyczajnie… znudzone. Swoim „niegrzecznym” zachowaniem starają się zwrócić na siebie uwagę otoczenia po to, by ktoś wreszcie coś z nimi porobił (jakże podobnie zachowują się dzieci, czyż nie?).
Zastanów się, czy twój pies ma wystarczającą ilość ruchu. Nie, spacer wokół bloku (w większości przypadków, bo nie mówimy tu o schorowanych czworonożnych staruszkach) nie wystarczy. Samo zwiększenie ilości spacerów, jeśli są one krótkie, to za mało – tu chodzi o jeden dłuższy spacer dziennie, trwający co najmniej 30 minut. Pozostałe spacery mogą być krótsze.
Ważne, by ten najważniejszy spacer był interesujący – daj psu możliwość podczas niego się wybiegać, wyszaleć z innymi psami, poćwiczyć z tobą komendy, powąchać nowe miejsca, pobawić zabawką itd.
2. Jedzenie
Choć wydaje się to dziwne, być może powodem nadpobudliwości twojego psa jest źle dobrana karma. Może zawiera ona zbyt wiele białka? Uważa się też, że obecność w karmie kukurydzy wpływa na psy pobudzająco.
Spróbuj zmienić sposób żywienia swego pupila – zacznij od zakupu karmy innej firmy, a jeśli nie przyniesie to efektów, zamiast suchej zacznij podawać mokrą lub zamiast mokrej ugotuj psiakowi jedzenie samodzielnie. W razie wątpliwości skonsultuj się z lekarzem weterynarii.
3. Szkolenie
Wykorzystaj zapał swego pupila do nauki nowych komend. Opanował już wszystkie? Przejdźcie do sztuczek, czyli poleceń, bez których da się żyć, ale których nauczenie się zajmie psi umysł. Tobie z kolei obserwowanie psa otwierającego szuflady w domu czy przynoszącego kapcie dostarczy sporo radości. Jeżeli przeszkadza ci zachowanie twojego psa, daj mu zadanie, które może wykonać w zamian.
I tak – jeśli pupil na ciebie skacze, powiedz „waruj” lub „siad” (albo kilka razy te dwie komendy na zmianę). Jeśli gryzie nogę krzesła, zachęć go do gryzienia zabawki. Z pewnością wiele takich zamienników jesteś w stanie opracować, znając swojego podopiecznego.
4. Masaż
Wiele psów wycisza się podczas masażu. Ważne, abyśmy wykonując go, sami byli zrelaksowani, ponieważ psy świetnie wyczuwają nasze emocje. Spróbuj zrobić psu masaż po spacerze, gdy pupil będzie wybiegany, ale nie od razu – gdy nieco odpocznie. Wymasuj mu uszy, kolistymi ruchami delikatnie uciskaj jego czoło i czubek głowy. Masaż prowadź aż do ogona, przesuwając ręce wzdłuż linii kręgosłupa.
Nie zapomnij o klatce piersiowej i brzuchu. Początkowo niech trwa on kilka minut, a z czasem coraz dłużej. Już wkrótce i tobie, i psiakowi masaż będzie sprawiał dużo przyjemności, a przy tym każdemu z was pozwoli się wyciszyć, zrelaksować i pozytywnie wpłynie na łączącą was więź.
5. Sport
Pies, który ma naprawdę dużo energii, i to nie dlatego, że się nudzi, tylko dlatego, że jest po prostu z natury niezmordowany, świetnie nadaje się na sportowca. Zorientuj się, czy w twojej okolicy są kluby psich sportów – agility, frisbee, tropienia, zaprzęgów, dogtrekkingu…
Jeśli nie, przy odrobinie chęci i pomysłowości wiele jesteś w stanie zrobić sam – ustawienie kilku prostych przeszkód (ze zużytych opon, palików, linek) i nauczenie psa ich pokonywania to świetna zabawa dla psa i jego opiekuna.
A jeżeli nie masz i takiej możliwości, wykorzystuj wszystkie naturalne przeszkody, które spotkacie na spacerze – zwalony pień drzewa można przeskakiwać (albo wskakiwać na niego), pod ławką w parku można przebiegać na komendę, za krzakiem można się schować i bawić w chowanego, a czerwono-białe słupki uniemożliwiające wjeżdżanie samochodom z powodzeniem da się wykorzystać do slalomu.
Certyfikowana trenerka psów (kurs ukończony w Centrum Kynologicznym Canid). Ukończyła też liczne kursy i uczestniczyła w kilkunastu seminariach z zakresu zachowania, żywienia i opieki nad psami.
Zobacz powiązane artykuły
14.11.2024
Gryzaki dla psa – które są bezpieczne, a jakich należy unikać?
Ten tekst przeczytasz w 9 minut
Poroże jelenia, królicze ucho, a może sarnia noga? Naturalne gryzaki dla psa robią ostatnio furorę i coraz częściej podajemy je naszym pupilom. Ale czy to na pewno dobrze? Które gryzaki wybierać? Ja łączyć ich podawanie z podstawowym żywieniem? I jak to jest z tymi zębami – czy gryzaki naprawdę je czyszczą? Na te pytania odpowiada specjalistka żywienia psów i kotów Karolina Hołda!
undefined
07.11.2024
Jak pomóc zwierzętom przetrwać zimę?
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Zimą, być może ze względu na święta, często odczuwamy chęć pomagania. Mroźne dni dają się we znaki bezdomnym psom - ale nie tylko im. Jak możesz pomóc zwierzętom zimą?
undefined
16.10.2024
Ludzkie choroby, na które chorują też psy
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Wbrew pozorom organizm psa jest bardzo podobny do naszego. Z tego względu typowe, ludzkie choroby można spotkać także u psów!
undefined