Dlaczego Twój pies je trawę? Sprawdź!

Pies jedzący trawę to dość zastanawiający, choć częsty widok. Wszak skubanie zieleniny z trawnika nie do końca pasuje do mięsożernej natury psa… Nic więc dziwnego, że wokół tego dziwnego zachowania domowych czworonogów powstało bardzo dużo mitów. Czy pies je trawę, bo czegoś mu brakuje? Jaki jest prawdziwy powód, dla którego nasz psiak pałaszuje trawnik? Czy takie zachowanie zwierzaka powinno nas martwić i jak reagować, gdy pies je trawę?

>> Suplementy wspierające trawienie mogą pomóc Twojemu psu >>

Dlaczego pies je trawę? Popularne mity

Wokół przyczyn, dla których pies je trawę, narosło wiele mitów. Część z nich wynika z tego, że nie jesteśmy do końca w stanie określić, z czego wynikają psie zachowania – nasze czworonogi nie mogą nam tego powiedzieć. Oto jednak kilka kwestii, które wiemy, że są mitami, a dotyczą zjadania trawy przez psy.

Braki witamin i minerałów

Wiele osób uważa, że pies je trawę, bo brakuje mu witamin i w ten sposób próbuje uzupełnić braki w organizmie. Nauka tego jednak nie potwierdza! Teoria głosząca, że jedzenie trawy miałoby pomóc psiakowi uzupełnić niedobory pokarmowe, nie wydaje się do końca prawdziwa. To zachowanie występuje bowiem zarówno u zwierzaków żywionych karmami z wyższej półki, jak i u psów na diecie BARF czy domowej. Choć źdźbła trawy są źródłem błonnika (konkretniej włókna pokarmowego), to jednak pies ma go w zbilansowanej diecie na tyle dużo, że nie musi sięgać akurat po trawę.

Trawa a niestrawność u psa

Przyjęło się mówić, że psy jedzą trawę, by zwrócić uwierającą zawartość żołądka przy pomocy drażniących liści. Jednak dokładne badania nad tym zachowaniem czworonogów pokazują, że zaledwie 8% psów wymiotuje po jedzeniu trawy. Ciężko też stwierdzić, czy pies wgryza się w zieleninę, faktycznie chcąc wywołać wymioty, czy czując drażniące działanie podchodzącego już do gardła kwasu żołądkowego. 

Pies je trawę i wymiotuje raczej w efekcie tego, że źdźbła podrażniają błonę śluzową przewodu pokarmowego. Zwłaszcza że niektóre psy jedzą trawę łapczywie. Nie jesteśmy jednak w stanie określić, czy cierpią na niestrawność przed sięgnięciem po zieleninę, czy już po zjedzeniu trawy, która zalega w układzie pokarmowym jako ciało obce.

Pies zjada trawę, bo ma robaki

Ta teoria również nie wydaje się prawdziwa. Pasożyty wewnętrzne często nie dają żadnych objawów ze strony układu pokarmowego psa. Co więcej, zjadanie trawy w żaden sposób nie mogłoby mieć wpływu na pozbycie się ich. Pomijając np. glisty, które drażnią układ pokarmowy i są po prostu zwymiotowane. Jedzenie trawy nie jest jednak lekarstwem na pasożyty. Co więcej, psy regularnie odrobaczane również sięgają po zieleninę z trawników.

Pies je trawę, bo…

…po prostu lubi jej smak! Każdy opiekun czworonoga wie, że gusta kulinarne naszych pupili bywają bardzo dziwne, a nieraz wręcz są obrzydliwe. Odchody znalezione w krzakach, spleśniały chleb, wyciekający płyn ze śmieci – wszystko to ma dla psów niewątpliwe walory smakowe i zapachowe. Tak samo jest z trawą.

Większość domowych czworonogów uważnie wybiera rośliny z trawnika i wyraźnie gustuje tylko w niektórych źdźbłach i listkach. Największą furorę wśród psów robi młoda, wiosenna trawka, którą psiaki potrafią zapamiętale skubać nawet przez kilkanaście minut… Zupełnie jakby stęskniły się za jej smakiem! Oczywiście młode liście zawierają wiele przydatnych psu witamin i błonnika – nie wiadomo tylko, czy czworonogi zdają sobie z tego sprawę. Na pewno wiemy natomiast, że źle zbilansowana dieta nie wpływa na to, czy pies je więcej, czy mniej trawy.

Warto przy tym dodać, że nie tylko domowe psy jedzą trawę. Badania naukowe wskazują, że również psy dingo, lisy czy wilki miały w odchodach źdźbła trawy. Wychodzi więc na to, że pies je trawę, bo jest to naturalne zachowanie wynikające z jego natury.

Jedzenie trawy jako element komunikacji

Nagłe zainteresowanie trawą to także jeden z elementów psiej komunikacji. Jedzenie trawy możemy zaobserwować często w sytuacji, gdy na drodze naszego psa staje inny, nieznany mu czworonóg. Niezdecydowany pupil może wtedy przystanąć, zacząć intensywnie węszyć czy właśnie skubać trawę, by rozładować napięcie związane z tym spotkaniem i dać sobie chwilę do namysłu. To behawioralny, psi sposób na komunikację z drugim czworonogiem.

Kiedy jedzenie trawy będzie objawem problemów?

Pies je dużo trawy? Obsesyjne jedzenie źdźbeł może być też objawem zaburzeń żołądkowo-jelitowych, np. związanych z zaburzeniami produkcji enzymów trawiennych. Szczególnie gdy zachowaniu temu towarzyszą inne objawy, takie jak:

• apatia,
• ból brzucha,
• biegunka,
• zaparcia.

W takim wypadku należy zgłosić się do lekarza weterynarii. 

Jedzenie trawy może być także objawem stresu w innych sytuacjach, a nawet stać się obsesją. Dlatego, jeśli nasz zwierzak na każdym spacerze zachowuje się jak kosiarka i nic innego go nie interesuje, powinniśmy zastanowić się nad jego samopoczuciem i skontaktować się z psim behawiorystą. On najlepiej zdiagnozuje i rozwiąże problemy behawioralne czworonoga.

Czy pozwalać psu na jedzenie trawy?

O ile samo jedzenie trawy nie jest szkodliwe dla psów, to skubanie miejskiego trawnika może być niebezpiecznie. Chemia używana do oprysków przeciw insektom czy chemiczne środki chwastobójcze są wyjątkową trucizną. Zjedzenie nawet niewielkiej ilości takich substancji nieuchronnie prowadzi do silnego zatrucia chemikaliami. Dlatego musimy koniecznie zwracać uwagę na miejsce, które nasz czworonóg wybiera na skubanie zieleniny. Pamiętaj, że kontakt z takimi substancjami może prowadzić nawet do nowotworów.

Inną sprawą są pozostałe zanieczyszczenia trawników. Pamiętaj, że na trawie może znajdować się kał innych zwierząt, w którym są np. wirusy, bakterie czy jaja pasożytów. Jeśli pies podjada trawę dość często, może to prowadzić nawet do zarobaczenia albo rozwoju groźnych chorób. Dotyczy to zwłaszcza skupisk, gdzie psów nie brakuje.

Kiedy pies może jeść trawę? Jeśli mamy całkowitą pewność, że jedzona przez psiaka trawa jest czysta (na przykład na polach czy w lesie). W takiej sytuacji nic nie stoi na przeszkodzie, by na chwilę zatrzymać się i pozwolić zwierzakowi rozkoszować się smakiem soczystych ździebeł. Pamiętaj, aby sprawdzić, czy pupil skubie trawę, w której znajdują się jadalne gatunki. Nie pozwalaj na zjadanie np. roślin trujących dla psa z ogródka. Nawet to, że pies podgryza okazyjnie liście, może wywołać problemy żołądkowe, z wątrobą lub trzustką czy poważne zatrucia.

Współautorka: Aleksandra Prochocka

#autopromocja