22.09.2018
Czy mój pies wie, że go kocham?
Magdalena Olesińska
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Psy, choć urocze, bywają kłopotliwe… Jednak wnoszą do naszego życia tyle radości, że warto, by wiedziały, jak silnym uczuciem je darzymy. Ale czy czworonogi zdają sobie w ogóle z tego sprawę? Czy naprawdę wiedzą, że je kochamy?
fot. Shutterstock
Jesteś opiekunem psa? Twój pupil jest zapewne dla ciebie całym światem. Dlatego nic dziwnego, że patrząc na swojego psiego towarzysza, zadajesz sobie pytanie: „czy pies wie, że go kocham?”. Skoro psy doskonale rozumieją nasze intencje czy mowę ciała, to dlaczego miałyby nie dostrzegać uczucia, jakim je na co dzień obdarzamy?
Czy pies wie, że go kocham?
Tak, twój pies wie, jak bardzo go kochasz! Aby zorientować się, jak myśli i czuje się twój pupil, dr Brian Hare poświęcił życie badaniom nad poznaniem psów. Według niego nasze psy wiedzą, że je kochamy, dzięki specjalnemu połączeniu neuronowemu.
Więź pomiędzy psem a człowiekiem jest wyjątkowa. Wszytko za sprawą korzystania przez zwierzęta z ludzkiego sposobu nawiązywania więzi za pomocą oksytocyny. Normalnie jest to sposób zarezerwowany dla naszych dzieci. Jednak kiedy patrzysz na swojego psa, to u obojga z was podnosi się poziom tego hormonu – zupełnie, jakbyś przebywał ze swoim potomkiem. To samo dzieje się, kiedy głaszczesz psa i kiedy razem się bawicie. To sprawia, że czujesz się dobrze. A pies, patrząc na ciebie, po prostu „przytula cię” swoimi oczami – wyjaśnia dr Brian Hare.
Cudowna wiadomość, prawda? Mamy nadzieję, że nasze psy wiedzą, że „przytulamy je” z powrotem naszymi oczami – chociaż zwykle nie możemy się oprzeć przytuleniu ich także ramionami. To wszystko wyjaśnia, dlaczego odczuwamy falę radości, gdy nasze psy nawiązują z nami kontakt wzrokowy. I dlaczego, gdy bawimy się z naszymi psami, czujemy się tak szczęśliwi!
Śni o tobie z miłością
Zdaniem psychologa ewolucyjnego, dr Deirdre Barrett, nasze psy prawdopodobnie także… marzą o nas. Co prawda według niej wszelkie teorie na temat zwierzęcych snów są czysto spekulacyjne, jednak zapewnia, że sny zwierząt wcale nie różnią się tak bardzo od ludzkich. U czworonogów, podobnie jak u nas, podczas snu występuje faza REM. To właśnie wtedy pojawiają się marzenia senne.
Ludzie marzą o tych samych rzeczach, o których myślą w ciągu dnia. Nie ma żadnego powodu, aby sądzić, że zwierzęta są inne. Zwłaszcza psy, które ogólnie są bardzo przywiązane do swoich opiekunów. Dlatego jest duże prawdopodobieństwo, że twój pupil śni o twojej twarzy, twoim zapachu czy ogólnie o tobie – wyjaśnia dr Barrett.
Choć wiemy, że nie jest to potwierdzone badaniami, to jako opiekunowie zwierząt z chęcią przyjmujemy tę teorię. To kolejny dowód na to, że nasze pupile doskonale rozumieją, jak bardzo są kochane!
Czy pies wie, że go kocham? Dopóki na co dzień okazujesz swojemu psu miłość i uczucie, jakim go darzysz, on doskonale będzie zdawał sobie sprawę z tego, że go kochasz. Co więcej, odwdzięczy ci się tym samym!
Zobacz powiązane artykuły
18.11.2024
5 niebezpieczeństw, które stwarzają nieodpowiedzialni opiekunowie psów
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Niefrasobliwość niektórych psiarzy potrafi zadziwiać! Jakie błędy popełniają nieodpowiedzialni opiekunowie, narażając tym swojego psa na niebezpieczeństwo?
undefined
10.10.2024
Pies czuje się samotny? 5 sygnałów, że powinieneś poświęcać psu więcej uwagi
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Po czym poznać, że pies czuje się samotny i potrzebuje więcej uwagi ze strony opiekuna? Oto 5 najczęstszych sygnałów, które mogą o tym świadczyć!
undefined
09.10.2024
Pies w rytmie miasta - jak zarządzać czasem między pracą, a opieką nad pupilem?
Ten tekst przeczytasz w 6 minut
Jeszcze do niedawna całkiem powszechny był pogląd, że pozostawianie psa w samotności na czas naszej pracy jest dla niego męczarnią – a na posiadanie pupila powinny decydować się tylko osoby, w których domu cały czas jest ktoś obecny. Podobne opinie można było usłyszeć o mieszkaniu z psem w bloku. Psy trzymane cały dzień w ogródku, pod okiem starszych członków rodziny czy niepracującej pani domu, miały być o wiele szczęśliwsze i lepiej “wybiegane” niż ich miastowi współplemieńcy. Czasy jednak się zmieniły…
undefined