Czy pies może jeść kocią karmę? Sprawdzamy, czym to grozi!

Opiekunowie psio-kociego stadka często zastanawiają się, co by się stało, gdyby całą czworonożną ekipę karmili tą samą karmą… Albo czy to coś złego, gdy od czasu do czasu zdarza im się pomylić zawartość misek swoich podopiecznych. W końcu domowe zwierzaki często z zaciekawieniem zaglądają sobie nawzajem w talerz, a niedojedzone resztki po drugim futrzaku traktują jak prawdziwy skarb. Czy takie podjadanie jest dla nich szkodliwe? Czy pies może jeść kocią karmę, a kot podkradać psie chrupki?

Czym różni się kocia karma od psiej?

Dla niewprawnego oka skład psiej i kociej karmy nie różni się zbyt znacząco. Szczególnie jeśli porówna się karmy wysokiej jakości – duża zawartość mięsa i ograniczona ilość węglowodanów to cechy, które powinien mieć każdy dobry produkt stworzony dla domowych pupili. Jednak pomiędzy suchymi granulkami dla psów i kotów istnieje kilka różnic!

Wielkość chrupek

Tą podstawową różnicę zauważy każdy opiekun kota, który ma równocześnie średniego lub większego psiaka. W porównaniu do psiego jedzenia, kocie chrupki są malutkie – dostosowane do niewielkiego pyszczka domowych mruczków. Granulki przeznaczone dla psów stanowią natomiast prawdziwe wyzwanie dla większości kotów, co najprawdopodobniej nie zachęci futrzaka do wyjadania resztek z psiej miski.

Zawartość białka i tłuszczu

Przyglądając się dokładnie opakowaniu, możemy też zauważyć, że kocie karmy mają wyższą zawartość białka i tłuszczu niż psie jedzenie. Różnica ta nie jest jednak zbyt duża, szczególnie w przypadku karm z wyższej półki. Typowa bezzbożowa karma dla psów ma około 30-35% białka i około 12-15% tłuszczu. Kocie karmy mogą zawierać nawet 45% białka i 20% tłuszczu. Wynika to z wyższego zapotrzebowania na te składniki w diecie przeciętnego mruczka.

Zawartość tauryny i dodatków

Tauryna to aminokwas, który musi znaleźć się w każdej kociej karmie – brak takiego dodatku sprawi, że mruczek nie będzie się prawidłowo rozwijać, a nawet poważnie zachoruje. Natomiast karmy dla psów nie muszą być wzbogacane o taurynę – psi organizm sam radzi sobie z jej produkcją. Podobnie sytuacja wygląda z suplementacją witaminy A i niektórych kwasów tłuszczowych, które absolutnie muszą znaleźć się w kociej karmie, ale nie są konieczne w psim jedzeniu. Karma dla psów zawiera natomiast nieco więcej błonnika, niż wymaga mruczek.

Czy pies może jeść kocią karmę?

Okazjonalne podawanie psu kociej karmy nie niesie ze sobą dużego zagrożenia dla czworonogów. Co prawda zbyt małe chrupki mogą prowadzić do zadławienia, ale organizm większości zdrowych psiaków raczej bez problemów poradzi sobie z większą dawką białka czy tłuszczu. Również dodatkowa porcja tauryny w niczym nie zaszkodzi pupilowi. Jednak stałe karmienie psa kocią karmą może doprowadzić go do otyłości i obciążyć nadmiernie trzustkę zwierzaka ze względu na nadmiar tłuszczu w diecie. Wrażliwsze psiaki karmione w ten sposób mogą także wymiotować i cierpieć z powodu biegunki. By zapewnić psu najlepszą dietę, powinniśmy podawać mu wysokiej jakości psią karmę dostosowaną do jego indywidualnych potrzeb!

Czy kot może jeść psią karmę?

O ile nawet długotrwałe karmienie psa kocią karmą nie zrobi mu ogromnej krzywdy, to podawanie kotu produktów przeznaczonych dla psów stwarza dla niego poważne zagrożenie! Psia karma nie zawiera odpowiedniej ilości białka, tłuszczu, witamin i kwasów tłuszczowych niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu kociaka. Ma za to zdecydowanie więcej węglowodanów, które mogą być przyczyną otyłości. Natomiast brak tauryny w pokarmie szybko doprowadzi mruczka do poważnej choroby. Dlatego podstawą diety każdego domowego kota powinna być wysokiej jakości karma przeznaczona właśnie dla tego gatunku. Okazjonalne zjedzenie kilku psich chrupek nie jest jednak niebezpieczne dla kota.