Czworonóg na działce

author-avatar.svg

psy.pl

Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Sezon działkowy rozpoczęty. Psy, gdyby potrafiły, bez wahania kliknęłyby „Lubię to!”. Aby ich pobyt na działce był dla wszystkich przyjemny, podpowiadamy, jak poradzić sobie z najczęstszymi problemami.

Terier na fotelu ogrodowym

fot. Shutterstock

Wielu właścicieli psów spędzi w ogródkach całe lato albo przynajmniej większość wolnego czasu. Pobyt na działce kojarzy się nam z beztroską, oderwaniem od codziennych obowiązków, towarzystwem rodziny, przebywaniem na świeżym powietrzu. Nasi podopieczni kochają działkę za to samo, za co my ją kochamy.

Niebezpieczne rośliny

Zagrożenie dotyczy głównie szczeniąt i młodych psów, które z ciekawości obgryzają wszystko, co wpadnie im w zęby. Dlatego w tym okresie rozwoju właściciel musi być szczególnie czujny i podsuwać pupilowi przedmioty bezpieczne do gryzienia. Dorosłe psy rzadko gryzą rośliny.

Przed czym chronić zwierzę, bo zjedzenie może skończyć się śmiercią?

  • pestki brzoskwini
  • liście i gałęzie rododendronów
  • cebulki narcyzów i żonkili
  • bergenia – cała roślina
  • cestrum – jagody i żywica
  • bieluń
  • ostróżka – młode rośliny oraz nasiona
  • jemioła – jagody
  • rośliny ozdobne z rodziny psiankowatych
  • rośliny ozdobne należące do rodzaju starzec
  • liście rabarbaru
  • liście i jagody cisu
  • liście bluszczu

Mogą się na niej zachowywać jak prawdziwe psy: wylegiwać się godzinami na słońcu, co wiele z nich bardzo lubi, mogą podskubywać listki ziół czy raczyć się owocami prosto z krzaczka albo tarzać się w trawie lub kompoście.

Mogą do woli obgryzać kości lub inne gryzaki albo pieczołowicie, włókno po włóknie, zamienić na trociny polano przygotowane na wieczorne ognisko bez ryzyka, że zabrudzą dywan.

Mogą kopać dołki, urządzać biegi dookoła trawnika i pić prosto z oczka wodnego lub odpływu deszczówki. Zamiast nudnych spacerów na smyczy – hasać po polach i łąkach czy chodzić nad jezioro.

Jednak tym, co w działce psy kochają najbardziej, jest możliwość przebywania przez cały dzień z właścicielem. Co robić, żeby była to obopólna przyjemność?

Pies szczeka przez płot

Szczeka przy płocie

W sezonie zwykle nie da się niepostrzeżenie przejść alejką między ogródkami działkowymi, ponieważ co krok do płotu podbiegają ujadające i szczerzące zęby psy. Sprawiają wrażenie, jakby uważały, że są żywione tylko dlatego, iż właściciele zatrudniają je jako ochroniarzy. Takie zachowanie świadczy o nieprzyjaznym nastawieniu czworonoga do obcych i o tym, że się boi. Alarmujące szczekanie nie sprzyja relaksowi osób przebywających na działkach i niepokoi zwierzaki przebywające w sąsiedztwie. Przede wszystkim jednak jest bardzo stresujące dla samego psa.

Jak sobie z tym poradzić? Gdy denerwującym szczekaczem jest twój pupil, to najwyższy czas, by zmienić jego zachowanie. Jeśli dotąd uciszałeś go krzykiem, przestań to robić, ponieważ w ten sposób jedynie utrwalasz ten uciążliwy nawyk i zwiększasz niepokój psa.

Następnie zastanów się, jak odseparować go od części ogrodzenia przylegającej do alejki działkowej. Sposobów jest kilka: posadzenie przed nią po obu stronach gęstych krzewów lub zabudowanie jej jednolitymi panelami tak, by pies nie mógł obserwować drogi. Dobrym pomysłem jest montaż dodatkowego ogrodzenia, które podzieli działkę na dwie części – tę z przodu, niedostępną dla psa, i tę z tyłu, gdzie będzie się czuł bezpiecznie i tym samym zachowywał spokojnie. Ponieważ pies pobudza się, przede wszystkim obserwując ruch w otoczeniu, to jeśli sąsiedzi mają małe dzieci, które cały dzień biegają, warto osłonić panelami także boki działki.

Aby czuć się dobrze i zachowywać spokojnie, pies potrzebuje trzech dłuższych drzemek w ciągu dnia. W domu zwykle przesypia większą część czasu, gdy jesteśmy w pracy i nikt mu nie przeszkadza. Na działce może być mu trudno zasnąć z powodu dużej liczby bodźców. Postarajmy się więc tak zaplanować dzień, by po dwóch godzinach spędzonych z podopiecznym w ogródku wejść z nim do altany i tam zająć się czytaniem książki czy rozwiązywaniem krzyżówek, a tym samym umożliwić mu tak potrzebną drzemkę.

Jack russell kopie dół

Kopie dołki

Marzeniem każdego ogrodnika jest nieskazitelny trawnik. Niestety, psy uwielbiają kopać dołki w ziemi. Zakopywanie zdobyczy to jedno z ich wrodzonych zachowań, pozwalające im zabezpieczyć nadwyżki jedzenia na później. Nasz podopieczny próbuje to robić, gdy nie ma już ochoty na końcówkę kości czy gryzaka, gdy dostał ich za dużo naraz lub gdy jest zbyt spięty, by je zjeść w danym momencie. Kopanie pojawia się też podczas zabawy piłką lub patykiem, które czworonóg uznał za swoją zdobycz, lecz frustruje się, nie mogąc ich zjeść. Zdarza się również, że zwierzak wykopuje sobie dołek po to, by się ochłodzić. Wtedy zamiast środka trawnika wybierze raczej ocienioną ziemię pod krzakiem.

Kopanie bywa również dowodem na to, że psy pilnie nas obserwują i potrafią naśladować – niejeden działkowicz, który po pieczołowitym obsadzeniu rabatki sadzonkami oddalił się na moment, po powrocie zastał rośliny co do jednej wykopane przez psa. Zwierzak nie zrozumiał sensu naszego działania, ale chętnie przyłączył się do pracy.

Jak sobie z tym poradzić? Kopania dołków jako zachowania instynktownego nie da się wyeliminować za pomocą kar czy nagród. Możesz natomiast kontrolować emocje pupila i nie bawić się z nim w stresujące zabawy, jeśli kończą się one porwaniem aportu i próbą zakopania go. Psu, który kopie dołki z powodu upału, udostępnij miejsce, w którym będzie mógł się ochłodzić. Może to być wnętrze altany, kamienny taras lub basenik z wodą, w którym będzie się mógł położyć.

Aby zaspokoić u czworonoga potrzebę kopania, możesz wyznaczyć miejsce, w którym będzie mógł się oddawać do woli tej czynności. Wystarczy kwadrat o boku 2 m, obudowany i wypełniony piaskiem. Aby nauczyć psa kopania w wyznaczonym miejscu, ukryj tam kawałek kości lub ulubioną zabawkę. Od czasu do czasu rozsyp na piasku skoszoną trawę lub zgrabione liście i wrzuć tam garść smakołyków.

Pitbulka siusia na trawę

Załatwia się na trawniku

Jedną z zalet ogródka jest to, że pies ma możliwość wypróżnienia się w chwili, gdy czuje taką potrzebę. Dzięki temu nie stresuje się, czekając z pełnym pęcherzem, aż pójdziemy z nim na spacer. Ułatwia to opiekę nad szczeniętami czy staruszkami, które muszą często oddawać mocz. Ceną, którą trzeba zapłacić za to udogodnienie, są żółte plamy na trawniku i konieczność oczyszczania go z kup.

Wbrew powszechnej opinii wysychanie trawy nie ma nic wspólnego z poziomem kwasowości moczu, tylko z zawartością związków azotu, które w odpowiedniej ilości pobudzają wzrost roślin i dlatego są stosowane w nawozach. Jednak w moczu psów ich stężenie jest zbyt wysokie i dlatego w miejscach, w których pies siusia, trawa ginie. Na poziom azotanów wpływa dieta – im bogatsza w białko, tym ich więcej. Do zniszczenia trawnika bardziej przyczyniają się suczki, które oddają więcej moczu naraz.

Jak sobie z tym poradzić? Najprostszym sposobem ratowania trawnika jest natychmiastowe obfite zraszanie miejsca, w którym załatwił się pies. Pomóc może również zmiana karmy na niskobiałkową lub wcześniejsze namoczenie jej, by zwiększyć ilość przyjętych przez psa płynów i tym samym rozrzedzić mocz.

Możliwe jest nauczenie psa załatwiania się w jednym miejscu, a nawet poza działką. Wymaga to jednak systematycznego wyprowadzania go tam, gdzie chcemy, by się załatwił, przez wiele tygodni. Psia toaleta może być wysypana żwirkiem, który łatwo utrzymać w czystości. Jeśli twój pupil to samiec, na środku toalety umieść drewniany palik.

Odchodów psa nie wyrzucaj na kompost. W handlu dostępne są plastikowe kubły z otworami, które po wkopaniu w ziemię i wypełnieniu mieszanką wody i specjalnych mikroorganizmów zamieniają się w miniaturową oczyszczalnię ścieków. Po wrzuceniu odchodów do otworu w ziemi resztę pracy wykonają bakterie, które je rozłożą do postaci płynnej i przez otwory w pojemniku odprowadzą do podłoża.

Autor: Magda Urban
Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
psy.pl

Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

14.11.2024

Gryzaki dla psa – które są bezpieczne, a jakich należy unikać?

Ten tekst przeczytasz w 9 minut

Poroże jelenia, królicze ucho, a może sarnia noga? Naturalne gryzaki dla psa robią ostatnio furorę i coraz częściej podajemy je naszym pupilom. Ale czy to na pewno dobrze? Które gryzaki wybierać? Ja łączyć ich podawanie z podstawowym żywieniem? I jak to jest z tymi zębami – czy gryzaki naprawdę je czyszczą? Na te pytania odpowiada specjalistka żywienia psów i kotów Karolina Hołda!

gryzaki dla psa

undefined

07.11.2024

Jak pomóc zwierzętom przetrwać zimę?

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Zimą, być może ze względu na święta, często odczuwamy chęć pomagania. Mroźne dni dają się we znaki bezdomnym psom - ale nie tylko im. Jak możesz pomóc zwierzętom zimą? 

jak pomóc zwierzętom przetrwać zimę

undefined

16.10.2024

Ludzkie choroby, na które chorują też psy

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Wbrew pozorom organizm psa jest bardzo podobny do naszego. Z tego względu typowe, ludzkie choroby można spotkać także u psów!

ludzkie choroby u psów

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się