21.01.2017
Co to jest bikejoring?
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Sport bikejoring jako jeden z rodzajów psich zaprzęgów.
fot. shutterstock
To sport dla doświadczonych rowerzystów i silnych, szybkich psów. Choć zalicza się go do psich zaprzęgów (pies biegnie na czas przed rowerem, przywiązany do niego linką), kojarzone z nimi malamuty czy husky są do tej dyscypliny zbyt wolne, a np. szybkie charty – za mało wytrzymałe (trasy zawodów liczą zwykle 5-10 km, często w pagórkowatym terenie).
Jakie psy najlepiej nadają się do bikejoringu?
Najlepiej sprawdzają się psy hodowane specjalnie do zaprzęgów – tzw. greystery (mieszanka charta i wyżła) czy eurodogi (nazwą tą określa się różne europejskie krzyżówki wyścigowe).
Do amatorskiego uprawiania bikejoringu nadaje się jednak większość psów – o ile tylko pozwala im na to budowa (te z krótkimi łapami czy pyskiem męczą się szybciej!), wiek (nie tylko stare, ale również bardzo młode psy, zwłaszcza dużych ras, nie powinny być zmuszane do intensywnego ruchu, bo może to powodować problemy ze stawami) czy zły stan zdrowia.
Do rozpoczęcia przygody z tym sportem wystarczą: rower, kask (cena od 150 zł), uprząż (60-200 zł), ewentualnie buty dla psa na kamieniste trasy (od 35 zł).
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
18.11.2024
5 niebezpieczeństw, które stwarzają nieodpowiedzialni opiekunowie psów
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Niefrasobliwość niektórych psiarzy potrafi zadziwiać! Jakie błędy popełniają nieodpowiedzialni opiekunowie, narażając tym swojego psa na niebezpieczeństwo?
undefined
10.10.2024
Pies czuje się samotny? 5 sygnałów, że powinieneś poświęcać psu więcej uwagi
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Po czym poznać, że pies czuje się samotny i potrzebuje więcej uwagi ze strony opiekuna? Oto 5 najczęstszych sygnałów, które mogą o tym świadczyć!
undefined
09.10.2024
Pies w rytmie miasta - jak zarządzać czasem między pracą, a opieką nad pupilem?
Ten tekst przeczytasz w 6 minut
Jeszcze do niedawna całkiem powszechny był pogląd, że pozostawianie psa w samotności na czas naszej pracy jest dla niego męczarnią – a na posiadanie pupila powinny decydować się tylko osoby, w których domu cały czas jest ktoś obecny. Podobne opinie można było usłyszeć o mieszkaniu z psem w bloku. Psy trzymane cały dzień w ogródku, pod okiem starszych członków rodziny czy niepracującej pani domu, miały być o wiele szczęśliwsze i lepiej “wybiegane” niż ich miastowi współplemieńcy. Czasy jednak się zmieniły…
undefined