21.12.2023
Smaczny kąsek – jak mądrze rozpieszczać psa jedzeniem?
Marta Tomala
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Często żal ci, że codzienna zdrowa dieta pupila jest zbyt monotonna? Chciałbyś dać mu coś ekstra i sprawić dodatkową przyjemność? Przecież sami niejednokrotnie chcemy zjeść coś mniej odżywczego – ale za to pysznego… I to nic złego! Grunt to zachowanie umiaru. Jak rozpieszczać psa jedzeniem, żeby jednocześnie mu nie zaszkodzić? Sprawdź z nami.
fot. Shutterstock
Dzielić się obiadem – czemu to zły pomysł?
Przecież tak ładnie prosi… Niestety, nasze posiłki w dużej mierze nie nadają się do dzielenia się ze zwierzakiem. Tłuste i smażone potrawy, dodatkowo mocno posolone i przyprawione, mogą podrażnić przewód pokarmowy psa. Szczególnie niebezpieczne mogą być dla psów starszych i z problemami zdrowotnymi. Takie danie, nawet w niewielkiej (zwykle tylko według nas) ilości, może zaostrzyć problemy z trzustką czy wątrobą – nawet te, o których wcześniej nie wiedzieliśmy! Nie każda choroba przewlekła od razu daje widoczne lub specyficzne dla schorzenia objawy… Lepiej dowiedzieć się o takowej na rutynowym badaniu krwi zwierzęcia, niż lądując w gabinecie weterynaryjnym z pupilem w stanie ostrego zapalenia któregoś z narządów.
Poza daniami ciężkostrawnymi, na naszym stole królują potrawy, które dla psów są zwyczajnie… toksyczne! Mimo wielu podobieństw nasze organizmy pod pewnymi względami diametralnie się różnią. Ogromnym zagrożeniem dla psa jest popularny obecnie ksylitol – obecny jako zamiennik cukru w wielu słodyczach i wypiekach. Można go też znaleźć w pastach do zębów i gumach do żucia. Choć jest bezproblemowo przyjmowany przez ludzi, to zjedzony przez psa, może doprowadzić do gwałtownej hipoglikemii, a nawet martwicy wątroby! Toksyczne dla psów okazać się mogą również winogrona i rodzynki oraz… czekolada. Bezkrytyczne dzielenie się z pupilem tym, co akurat sami ze smakiem pałaszujemy, może więc skończyć się groźnie dla jego zdrowia.
Przysmaki dedykowane psom
W takim razie – jak rozpieszczać psa zdrowo i bezpiecznie? Przygotujmy smakołyki specjalnie dla niego! I tutaj – pamiętajmy o umiarze. To, co w skali ciała człowieka faktycznie jest malutką przekąską, dla małego czy nawet średniej wielkości psa będzie sutym posiłkiem. Nadmiar „dobroci” szybko może doprowadzić do przekarmienia pupila i rozwoju groźnej dla zdrowia otyłości. Jak przygotować taką przekąskę? Jeden z najprostszych sposobów to suszenie dobrej jakości, drobno pokrojonego mięsa samodzielnie – np. w lekko uchylonym piekarniku. Pamiętajmy jednak po pierwsze – o przechowywaniu takich przysmaków w odpowiednich warunkach i ograniczonym czasie (suche i chłodne miejsce), jak i rozsądnym dawkowaniu. Suszone mięso wagowo zawiera o wiele więcej kalorii niż jego świeży odpowiednik, ze względu na utratę wody podczas obróbki.
Samodzielne przygotowanie psich przysmaków może być jednak bardzo czasochłonne – a do tego niezbyt ekonomiczne. Kilka powtarzanych regularnie godzin pracy piekarnika z uchylonymi drzwiczkami, możemy dotkliwie odczuć na rachunkach za energię elektryczną. Możemy więc skorzystać z szerokiej oferty psich smakołyków dostępnych na rynku. Mięsne paski, biskwity, gryzaki – zdecydowanie jest w czym wybierać! Czytajmy składy i decydujmy się na produkty renomowanych firm. Kierujmy się również gustem swojego pupila – jedne zwierzaki wolą przekąski typowo mięsne, inne z bardziej rybnym aromatem. W sprzedaży znajdziemy również smakołyki w formie gryzaków o dodatkowych właściwościach prozdrowotnych. Przekąska dentystyczna Reno Denta Clean pomaga redukować kamień nazębny, wspierając tym samym zdrowie zębów i dziąseł!
A co z psiakiem specjalnej troski?
Sprawa nieco się komplikuje, gdy pod naszą opieką znajduje się psi alergik lub zwierzak przewlekle chory… W przypadku tego pierwszego i rozpoznanej alergii pokarmowej sprawa jest dość prosta. Smakołyki przygotowujemy sami, stosując jedynie składniki, co do których nie mamy wątpliwości, że są dobrze tolerowane przez naszego pupila – albo szukamy takowych w ofercie rynkowej. Ważne jest, by na opakowaniu były szczegółowo określone składniki i źródła białka! Im krótszy skład, tym lepiej dla psiego alergika. Eliminujemy w ten sposób wiele źródeł potencjalnych problemów – a w razie ich wystąpienia, mamy mniejszą listę „winowajców” do wykluczenia. Pamiętajmy przy tym – psu w trakcie diety eliminacyjnej lepiej nie podawać dodatkowych przekąsek spoza podstawowej diety, aby nic nie zaburzyło oceny jej efektów i ostatecznej diagnozy!
Nieco inaczej sprawy mają się z psami cierpiącymi na choroby przewlekłe. Zwierzakowi choremu na cukrzycę, mającemu problemy z żołądkiem, jelitami, wątrobą, trzustką – lepiej nie podawać żadnych przysmaków na własną rękę! Tyczy się to w szczególności psów będących obecnie w ostrym stadium choroby, kiedy lekarz dopiero w pełni diagnozuje i stara się ustabilizować ich stan. Jeden nieprzemyślany kąsek ze stołu czy dość tłusty psi przysmak może bardzo pogorszyć stan zwierzaka i skomplikować leczenie. Kiedy choroba jest już ustabilizowana, w fazie przewlekłej – pomysły na to, jak rozpieszczać psa jedzeniem, najlepiej skonsultować z zoodietetykiem. On z pewnością doradzi, jakie nagrody będą najbezpieczniejsze dla pupila z konkretnymi problemami – podzieli się poleceniami produktów komercyjnych, bądź formułą na przysmaki domowej roboty.
Artykuł powstał we współpracy z marką Reno.
Inż. zootechnik, zoopsycholog, behawiorysta psów i kotów, konsultant ds. żywienia zwierząt. Właścicielka hodowli psów rasy staffordshire bull terrier zarejestrowanej w Związku Kynologicznym w Polsce (FCI). Absolwentka Wydziału Nauk o Zwierzętach warszawskiego SGGW
Zobacz powiązane artykuły
01.09.2024
Liście spadają, waga rośnie - dlaczego pies tyje jesienią?
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Wszyscy podziwiali twojego psa latem, że taki jest zgrabny i zwinny, że tak pięknie wygląda w biegu, niczym koń w galopie. Ostatnio jednak widzisz, że boki mu się nieco zaokrągliły i jakby go trochę więcej. Co się dzieje? Czy to moja wina? - myślisz. Sprawdźmy!
undefined
01.09.2024
Mały problem, duże szkody - konsekwencje braku apetytu u psa
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
“Zgłodnieje, to zje” - te słowa przynajmniej raz słyszał każdy zmartwiony opiekun psiego niejadka. Zdarza się, że jest w tym ziarnko prawdy, zwłaszcza gdy mamy do czynienia z rozpieszczonym pupilem, zbyt często dokarmianym między posiłkami. Niekiedy jednak brak apetytu u psa może nieść za sobą poważniejsze konsekwencje… Co może się wydarzyć, gdy nasz pies nie chce jeść, i jak temu przeciwdziałać?
undefined
12.08.2024
Mięso w diecie psa: Jakie jest najlepsze?
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Soczysta wołowina, lekkostrawny drób, a może egzotyczny kangur… Miłośnicy psów wciąż toczą spory, które mięso dla psa jest najlepsze. Wątpliwości dotyczą również tego, których gatunków mięsa wręcz nie powinno się podawać psu. Przyjrzymy się tutaj niektórym z nich.
undefined