01.06.2019

Jeśli nie sucha karma – to co? Poznaj żywienie psów XXI wieku!

author-avatar.svg

psy.pl

Ten tekst przeczytasz w 8 minut

„Mój pies jest niejadkiem”, „Fafikowi nie służy żadna karma”, „Saba ma alergię chyba na konserwanty - czym ją karmić?” - z takimi problemami boryka się coraz więcej psiarzy… Alternatywą dla suchej i mokrej karmy jest gotowanie w domu, ale na to niewielu osobom wystarcza czasu i wiedzy. Czy nie istnieje żadne inne rozwiązanie?

psibufet

[AKTUALIZACJA ARTYKUŁU: 23.03.2022 r.]

W żywieniu ludzi już dawno zauważono, że zasada „jesteś tym, co jesz”, się sprawdza. Zaczęliśmy więc zwracać uwagę nie tylko na to, co trafia do naszego żołądka, ale też na to, skąd się to wzięło. Stąd takie trendy jak weganizm, rolnictwo ekologiczne czy bio uprawy. Dbałość o jakość żywienia szybko przenieśliśmy na nasze psy. Chcemy im serwować to, co najlepsze. No właśnie, tylko co jest najlepsze? Sucha karma? BARF? A może absolutna nowość na polskim rynku – PsiBufet?

Nikogo nie trzeba chyba przekonywać, że dobre żywienie to podstawa zdrowia. Prawidłowo karmione psy mogą się pochwalić książkowymi wynikami krwi, co znacząco zmniejsza prawdopodobieństwo zachorowania na wiele chorób. Inwestycja w dobrej jakości pokarm to tak naprawdę inwestycja w zdrowie pupila, a w efekcie – w długość jego życia. Jeśli za żywienie psa nie weźmiemy się z głową, możemy doprowadzić m.in. do jego otyłości. A otyłe psy żyją nawet o 2,5 roku krócej! Jest więc o co walczyć.

Czym karmić psa?

Pytanie tak samo oczywiste, jak skomplikowane. Rodzajów karm, firm, smaków jest na rynku zatrzęsienie, ale łatwiej się w tym czasem pogubić niż znaleźć coś idealnego. Zasadniczo typy żywienia są dwa – komercyjne i domowe.

Żywienie komercyjne

Karmy komercyjne to te, które spotykamy na sklepowych półkach. Gotowe produkty, które wystarczy wyjąć z opakowania i podać psu. Ich zaletą jest fakt, że są to karmy pełnoporcjowe – zostały więc przez producenta odpowiednio zbilansowane i zawierają wszystkie potrzebne psu składniki żywieniowe w odpowiednich proporcjach. Nie należy ich już niczym suplementować.

Z drugiej jednak strony wielu właścicielom trudno zaakceptować to, jak bardzo przetworzone jest to pożywienie. Mają też wątpliwości co do jakości użytych składników. Poza tym obserwują oni różne problemy u swoich pupili – alergie czy marudzenie przy misce. Karmy komercyjne możemy podzielić na karmy suche (worki z granulkami) i mokre (puszki, saszetki i inne konserwy).

Żywienie domowe

Pożywienie, które sami możemy przygotować psu w domu, to ciekawa alternatywa dla gotowych produktów ze sklepu. Tego typu jedzenie w ostatnim czasie zyskuje na popularności wśród właścicieli czworonogów. Trzeba jednak pamiętać, że samodzielne ustalanie menu to duża odpowiedzialność – wymaga wiedzy potrzebnej do prawidłowego bilansowania posiłków. Niewłaściwe proporcje poszczególnych składników czy brak odpowiedniej suplementacji mogą prowadzić do groźnych niedoborów mineralno-witaminowych. Jedzenie domowe dzielimy na BARF i gotowane.

psia dieta

BARF

Coraz więcej opiekunów psów decyduje się na ten rodzaj żywienia. BARF to naturalne żywienie, polega na podawaniu surowego mięsa, kości i podrobów z różnych zwierząt, do tego odpowiednie suplementy i – opcjonalnie – warzywa. Wywodzi się z przekonania, że pies, który pochodzi od wilka, powinien się żywić jak on. W tym podejściu zapomina się jednak, że ponad 10 000 lat udomowienia psa sprawiło, iż psi układ trawienny różni się od żołądka wilka. Mnóstwo właścicieli psów chwali sobie ten sposób karmienia, ale trzeba powiedzieć, że wymaga zaangażowania, czasu i wiedzy. Nie mając pojęcia, jak ułożyć jadłospis dla konkretnego psa, lepiej się za BARF-a nie zabierać, by zwierzęciu nie zaszkodzić. Coraz głośniej mówi się też o zagrożeniach spowodowanych obcowaniem z surowym mięsem. Ze względu na zagrożenie mikrobiologiczne należy uważać na potencjalne zarażenie na przykład salmonellą, a metody nie należy stosować, gdy ma się w domu małe dzieci.

Jedzenie gotowane

Bardzo wielu właścicieli psów w Polsce gotuje swoim psom posiłki. Niektórzy własnej roboty dania (nie mylić z resztkami ze stołu!) podają psu codziennie, ale wielu z nas robi to okazjonalnie, serwując psu obiadek tylko w niedzielę… Efekt? Rozregulowany układ trawienny psa, obciążony żołądek, nierzadko – biegunki. Poza podawaniem gotowanego w bardzo nieregularny sposób, drugim grzechem psiarzy jest nieprawidłowe bilansowanie posiłków. Wrzucamy do garnka jakieś warzywa, jakieś mięso, jakiś ryż, wszystko w ilościach „na oko”. Takie żywienie – bez planu i konsultacji z psim dietetykiem – może się w przyszłości odbić na psim zdrowiu, bo pełnoporcjowe stanie się tylko wtedy, gdy będzie odpowiednio bilansowane.

Trendy ze świata

Od lat miłośnicy psów i dietetycy na całym świecie zastanawiają się, jak właściwie psy żywić. Jak połączyć potrzeby dzisiejszych czworonogów z potrzebami ich właścicieli, którzy przeważnie się wszędzie spieszą i lubią wygodne rozwiązania. I tak mniej więcej 3 lata temu w Stanach Zjednoczonych czy Wielkiej Brytanii zaczęły powstawać firmy, które gotują bezpieczne, pełnoporcjowe posiłki ze świeżych składników, porcjują je dla konkretnego zwierzaka, pakują, i dostarczają opiekunowi prosto do domu. To rozwiązanie pozwala podawać pupilowi jedzenie ugotowane z dokładnie wyszczególnionych składników, których proporcje ułożył psi dietetyk. Od niedawna świeża karma z dostawą pod drzwi dostępna jest również w Polsce i nazywa się PsiBufet.

PsiBufet – na czym to polega?

PsiBufet to pełnoporcjowa, świeża karma dla psa, przygotowywana ze składników najwyższej jakości i dostępna w kilku smakach. Skład karmy jest zbilansowany – przygotowywał go specjalista żywienia zwierząt domowych. Aby rozpocząć przygodę z PsiBufet, wchodzimy na stronę i wypełniamy profil naszego psa (lub kilka profili, jeśli mamy kilka psów). Musimy podać niezbędne informacje o naszym zwierzaku, bo na tej podstawie specjaliści z PsiBufet dopasują rodzaj karmy i ilość, jaką nasz pupil powinien zjadać dziennie. Następnie, gdy ustalimy wszystkie szczegóły, podamy też informacje na temat zdrowia naszego psa i napiszemy, na co ma alergię, pozostaje nam… czekać na paczkę. Przesyłka dotrze do nas jedna i będzie w niej 14 porcji jedzenia – na 14 dni. Całość przechowujemy w zamrażarce. Tyle w teorii. A jak to wygląda w praktyce? Specjalnie dla was – sprawdziliśmy!

PsiBufet - test

Przetestowaliśmy PsiBufet!

Do tego momentu wiedzieliśmy o PsiBufet właściwie już wszystko, ale tylko teoretycznie. Byliśmy bardzo ciekawi, jak to wygląda w praktyce, no i co na to wszystko powie nasz czworonożny tester. Krok pierwszy – weszliśmy na stronę PsiBufet i podaliśmy dane o psie, to znaczy imię, wiek, wagę. Potem zaczęły się pytania bardziej szczegółowe – czy pies jest wykastrowany? Czym do tej pory był głównie karmiony? Jakiej jest rasy? A może jest kundelkiem? Ma nadwagę, niedowagę, czy jego sylwetka jest idealna? Jaki to typ psa – aktywny czy raczej leniwy? Czy dostaje smakołyki? Jest psem wybrednym czy raczej zje wszystko, co zobaczy? I na koniec – czy ma problemy zdrowotne, a jeśli tak, to jakie?

Warianty smakowe w PsimBufecie

PsiBufet oferuje cztery smaki do wyboru. Każdy wariant z innym źródłem białka zwierzęcego (to tak zwane karmy monobiałkowe). Każdy wariant jest pełnoporcjowy!

Wołowe Love – połączenie krwistej wołowiny, czerwonego buraka, marchewki oraz szpinaku.

Kurczę Pieczone – kompozycja mięsa z kurczaka, gotowanej marchewki, jabłek i zielonego groszku.

Indyczy Kąsek – wyjątkowa mieszanka chudego mięsa z indyka, szpinaku, soczystej dyni oraz marchewki.

Jagnię Wcina – pyszna jagnięcina, słodka dynia, krucha marchew, a także zielony groszek.

Szczegółowy skład każdego smaku znajdziesz TUTAJ!

To ostatnie pytanie jest bardzo ważne, bowiem jeśli okaże się, że dany psiak wymaga diety weterynaryjnej, współpracujący z PsimBufetem psi dietetyk ułoży taką specjalnie dla niego! A ekipa PsiegoBufetu chętnie będzie później przygotowywać posiłki zgodnie z zaleceniami. Istnieje też opcja w drugą stronę – jeśli mój pies był już na konsultacji z dietetykiem i mamy przepis na to, co i w jakich proporcjach powinien dostawać, w PsimBufecie możemy zamówić dietę gotowaną dokładnie według naszego przepisu.

Karma z dostawą do domu

Wróćmy do naszego testu. Po podaniu wszystkich informacji o psie, pojawiła się informacja, ile kalorii na dzień nasz pupil będzie potrzebował. Można też było wybrać warianty smakowe, jakie chce się zamówić – a jest w czym wybierać. Nie do końca wiedzieliśmy, co naszemu psu zasmakuje – wszystkie składy brzmiały smakowicie! Po zrobieniu zamówienia, przyjechał kurier z przesyłką.

Karma była zapakowana próżniowo, w przezroczyste woreczki. Wszystkie paczki znajdowały się w dobrze zapakowanym pudełku, były doskonale zmrożone.

Kwestie techniczne

Jeśli już o takich szczegółach mowa – sprawa jest bardzo prosta! Wszystkie porcje przechowujemy w zamrażarce. Standardowo, przy pierwszej dostawie, od PsiBufet dostajemy 14 paczek na 14 dni (karmiąc psa dwa razy dziennie, dzielimy taką porcję na pół). Na kolejne zamówienia można sobie wybrać, co jaki okres oczekujemy przesyłki. Właścicielom małych psów często wystarcza zrobić zamówienie raz w miesiącu.

Każdy woreczek przed podaniem należy rozmrozić. Po rozmrożeniu wystarczyło taki woreczek otworzyć, zawartość włożyć do miski, zalać ciepłą wodą i wymieszać widelcem. Gotowe! Dieta z PsiBufet jest już suplementowana, więc nie wymaga żadnych dodatków. Pies może od razu ze smakiem zajadać swoją porcję.

Najwyższa jakość

Produkty używane do przygotowania karmy PsiBufet są naprawdę najwyższej jakości. To składniki human grade – czyli jakości jak dla ludzi.

Jak smakowało?

No cóż, nie da się ukryć, że nasz tester Dino… oszalał na punkcie tego jedzenia! Chodź ma już 11 lat, więc próbował w życiu wielu rzeczy, dawno nic nie wzbudziło u niego aż takiego entuzjazmu. Już na etapie szykowania, gdy tylko wyczuł zapach, żywo zainteresował się tym, co chwilę później trafiło do jego miski. Ponieważ jest żarłokiem, zawsze dostaje jedzenie w misce spowalniającej, by nie pochłonął wszystkiego w ułamek sekundy. I tym razem tak się stało, ale miska… nie stanowiła zbyt dużego utrudnienia. Chęć zjedzenia karmy z PsiBufet była nie do zatrzymania! Szczerze mówiąc, wcale się nie dziwimy – jedzenie pięknie, zachęcająco pachnie. Zupełnie jak ludzki obiad!

Podsumowując…

Nasz tester zdecydowanie zagłosował na „tak”! Z naszego punktu widzenia test wyszedł bardzo dobrze, od etapu zamówienia na stronie, przez dostawę, aż po najważniejsze – produkt w misce. Wszystko świeże, zdrowe, pachnące i, co łatwo można było zaobserwować, pyszne. Jesteśmy więcej niż pewni, że PsiBufet zasmakuje nawet największemu, czworonożnemu niejadkowi. A gdyby się tak nie stało? Nie ma problemu – istnieje coś takiego jak „gwarancja czystej miski”. Jeśli jakiemuś psu karma nie posmakuje, firma wymienia karmę lub zwraca pieniądze. Nieźle, co?

PsiBufet to świeżo gotowane jedzenie z dostawą dostępne w całej Polsce. Cena tego najwyższej jakości żywienia zależy od wielkości psa, a zaczyna się już od 4,90 zł za dzień.

psibufet logo


Artykuł sponsorowany

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
psy.pl

Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

18.11.2024

5 niebezpieczeństw, które stwarzają nieodpowiedzialni opiekunowie psów

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Niefrasobliwość niektórych psiarzy potrafi zadziwiać! Jakie błędy popełniają nieodpowiedzialni opiekunowie, narażając tym swojego psa na niebezpieczeństwo?

niebezpieczeństwa dla psa

undefined

10.10.2024

Pies czuje się samotny? 5 sygnałów, że powinieneś poświęcać psu więcej uwagi

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Po czym poznać, że pies czuje się samotny i potrzebuje więcej uwagi ze strony opiekuna? Oto 5 najczęstszych sygnałów, które mogą o tym świadczyć!

null

undefined

09.10.2024

Pies w rytmie miasta - jak zarządzać czasem między pracą, a opieką nad pupilem?

Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Jeszcze do niedawna całkiem powszechny był pogląd, że pozostawianie psa w samotności na czas naszej pracy jest dla niego męczarnią – a na posiadanie pupila powinny decydować się tylko osoby, w których domu cały czas jest ktoś obecny. Podobne opinie można było usłyszeć o mieszkaniu z psem w bloku. Psy trzymane cały dzień w ogródku, pod okiem starszych członków rodziny czy niepracującej pani domu, miały być o wiele szczęśliwsze i lepiej “wybiegane” niż ich miastowi współplemieńcy. Czasy jednak się zmieniły…

jak zarządzać czasem między pracą a opieką nad psem

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się