09.02.2017
Przetestował na własnej skórze, jak działa obroża elektryczna
Magdalena Ciszewska
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Szkocki szkoleniowiec chce zakazu używania obroży elektrycznych w Wielkiej Brytanii. Uważa je za okrutne i niebezpieczne narzędzia. I nie poprzestaje na teorii, sam postanawia doświadczyć tego, jak działają, by pokazać to osobom, które chciałyby założyć je swoim psom.
fot. Shutterstock
Na czym polega działanie obroży elektrycznej? Właściciel zwierzaka, używając przycisku w nadajniku, uruchamia sygnał radiowy przesyłający impuls do odbiornika znajdującego się w obroży psa. Bodziec elektryczny działa na psa za pośrednictwem umieszczonych w odbiorniku i dotykających skóry elektrod. Natężenie bodźca może być różne.
Ponieważ, jak głosi znane powiedzenie, „liczą się czyny, nie słowa”, szkocki szkoleniowiec David Pitbladdo postanowił na swoim przykładzie pokazać, co może czuć pies, a czego nie jest w stanie nam opowiedzieć, bo po prostu nie umie mówić.
David Pitbladdo sam sobie założył na szyję elektryczną obrożę i sam przyciskał klawisze na nadajniku. Na filmie, który nakręcił, widzimy, jak przy coraz silniejszych impulsach, głowa coraz bardziej mu odskakuje. Trudno mu też mówić, a gdy już mówi, to po prostu klnie jak szewc.
Zacząłem się czuć, jakbym spał w nocy w złej pozycji na niedobrej poduszce. Miałem wrażenie, że moja szyja i klatka piersiowa są sparaliżowane – opowiadał David Pitbladdo „Daily Record”.
David z Perthshire Gundog Rescue zajmuje się szkoleniem psów od ponad 20 lat.
Zawsze uważałem, że nie ma miejsca dla takich obroży. Nie jestem w stanie patrzeć na psy, które je noszą, ale nie mogę nic robić, bo są legalne.
Okazuje się, że zawsze można coś zrobić. Choćby nakręcić taki film.
Gdy film pojawił się w mediach społecznościowych, szkocki rząd oświadczył, że planuje wprowadzenie nowych przepisów zakazujących powszechnego używania elektrycznych obroży. Ma to być możliwe tylko pod okiem certyfikowanych szkoleniowców lub lekarzy weterynarii. Po konsultacjach z organizacjami prozwierzęcymi nowe prawo ma być przedstawione latem tego roku.
Absolwentka teatrologii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Od 2005 roku sekretarz redakcji miesięcznika „Mój Pies”, a później także autorka tekstów na portalu PSY.PL. W dzieciństwie wychowywała się z suczką owczarka niemieckiego o imieniu Diana.
Zobacz powiązane artykuły
24.11.2024
Bawisz się z psem czy go stresujesz? Sprawdź, czego lepiej nie robić!
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Wśród najczęściej wybieranych aktywności i zabaw, które opiekunowie psów deklarują jako formę spędzania wolnego czasu ze swoimi pupilami, znajdują się takie aktywności jak: rzucanie piłki, bieganie (czy to w formie joggingu, czy przy rowerze), zajęcia agility, flyball, pływanie. Czy to na pewno dobrze?
undefined
18.11.2024
5 niebezpieczeństw, które stwarzają nieodpowiedzialni opiekunowie psów
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Niefrasobliwość niektórych psiarzy potrafi zadziwiać! Jakie błędy popełniają nieodpowiedzialni opiekunowie, narażając tym swojego psa na niebezpieczeństwo?
undefined
10.10.2024
Pies czuje się samotny? 5 sygnałów, że powinieneś poświęcać psu więcej uwagi
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Po czym poznać, że pies czuje się samotny i potrzebuje więcej uwagi ze strony opiekuna? Oto 5 najczęstszych sygnałów, które mogą o tym świadczyć!
undefined