Proszek Holi w fotografii psów – efektowny, ale czy... bezpieczny?

null

Lidia Wikiera

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Zastosowanie proszku Holi w fotografii czworonogów zyskuje na popularności. Wiele osób chciałoby mieć takie zdjęcie swojego zwierzaka. Zanim jednak zachłyśniemy się wyjątkowością ujęć, dowiedzmy się więcej o kolorowych pudrach.

proszek holi

fot. Shutterstock

Proszek Holi – bestseller w fotografii

O gustach się nie dyskutuje, ale trzeba przyznać, że zastosowanie proszku Holi w fotografii daje niezwykły efekt. Ciężko byłoby o taki w naturze. W dzisiejszych czasach im coś jest bardziej oryginalne, tym mocniej pożądane. Fotografowie chwalą się więc efektami swojej pracy ze zwierzętami i proszkiem, a opiekunowie marzą o wykonaniu cudownych fotek z ich pupilami w roli głównej. Pytanie tylko, czy na pewno jest to w pełni bezpieczne? Podstawowy problem tkwi w tym, że nikt tego nawet nie sprawdzał pod kątem zwierząt!

Święto Holi, czyli skąd wziął się proszek?

Proszek Holi swoją nazwę zawdzięcza najważniejszemu hinduskiemu świętu. Obchodzi się je między innymi w Indiach i Nepalu. Podczas Święta Holi ludzie wychodzą na ulice, tańczą, śpiewają i obrzucają się kolorowym proszkiem, który w powietrzu tworzy tęczowe chmury. Wszystko to na znak radości z nadejścia wiosny.

Ten wesoły karnawał dotarł również do Europy i Ameryki Północnej. Rozpowszechnił się jako święto miłości i kolorów wiosny. Proszek Holi coraz częściej używany jest także na różnego rodzaju wydarzeniach publicznych, jako atrakcyjna i beztroska zabawa.

Z czego robi się proszek Holi?

Proszek używany do chwilowego kolorowania ludzi i otoczenia pierwotnie robiony był z wyciągu z owoców, roślin i ziół. Obecnie używa się różnych chemicznych składników. Powodem jest produkcja na szeroką skalę oraz chęć uzyskiwania najprzeróżniejszych kolorów, nawet neonowych, świecących w ultrafiolecie.

Szeroka oferta proszków Holi

Wraz ze wzrostem popularności kolorowego festynu pojawiło się wielu producentów i dystrybutorów proszku Holi. Różnią się między sobą nie tylko ceną i gamą kolorystyczną, ale i użytymi surowcami. Niektóre produkty zawierają talk. Sprzedawcy chwalą je, że dzięki temu są niepalne. Inne kolorowe pudry jako bazę mają skrobię kukurydzianą, podkreślając mniejszą w porównaniu z talkiem toksyczność. Dostępne są również proszki Holi hipoalergiczne, nietoksyczne czy na przykład ziołowe.

 

Zalecenia dla ludzi w związku z proszkiem Holi

Niezależnie od nazwy i posiadanych lub nie certyfikatów, niektórzy producenci zwracają uwagę na zachowanie szczególnej ostrożności w przypadku osób z alergiami. Wspomina się również o zasłanianiu oczu, ust i nosa. Dzieciom poleca się na przykład zakładanie okularów basenowych i maseczek. 

Dostanie się pudru, nie mówiąc o możliwych innych substancjach chemicznych, do oczu czy płuc, w najlżejszym przypadku może spowodować dyskomfort. Rodzi się od razu pytanie, czy da się uchronić przed tym psa, który skacze przez kolorową chmurę proszku Holi na fenomenalnym zdjęciu?

Dla ludzi i dla psów?

Wielu ludzi błędnie zakłada, że jeśli coś jest przeznaczone dla ludzi, jest też bezpieczne dla psów. Po pierwsze, ludzie zwykle potrafią zastosować się do zasad użytkowania danej rzeczy. Trudno oczekiwać od psa, że wstrzyma oddech, gdy wpadnie w kolorowy pył. Ciężko też kontrolować zachowanie czworonoga, takie jak otrzepanie się czy oblizanie pyska.

Po drugie, nie wszystko dozwolone dla ludzi, będzie automatycznie dopuszczone dla psów. Najprostszym przykładem jest pożywienie, np. czekolada, czy erytrol. Ludzie bez obaw mogą je spożywać. Tymczasem nie trzeba wcale zbyt dużej dawki dla futrzanego pupila, by okazała się śmiertelna.

Proszek Holi nie dla zwierząt?

Przede wszystkim proszki Holi nie były sprawdzane pod kątem stosowania u zwierząt. Nie wiadomo zatem, czy są bezpieczne. Nie wiadomo jak pies, który ma w porównaniu z nami o wiele bardziej czuły węch, zareaguje chmurę z pudru. Psy kochają się bawić. Za smaczki i dla usatysfakcjonowania swojego opiekuna są w stanie zrobić i znieść wiele. Czy to zwalnia nas z odpowiedzialności dbania o ich komfort i bezpieczeństwo?

Jestem wielkim zwolennikiem szanowania zwierząt i mądrego opiekowania się nimi. Żaden najlepiej wyglądający hit, póki nie jest zatwierdzony jako bezpieczny dla zwierząt, nie powinien być na nich używany. Szczególnie w dzisiejszych czasach nie trzeba tego robić! Jest wiele programów do obróbki zdjęć, również darmowych, które pomogą stworzyć takie zdjęcia. Wystarczą chęci i trochę kreatywności. Po co więc ryzykować?

Pierwsza publikacja: 20.07.2023

Podziel się tym artykułem:

null
Lidia Wikiera

Zoopsycholożka, wolontariuszka w schronisku dla bezdomnych zwierząt, instruktorka tropienia i noseworku, miłośniczka szkolenia psów przez kształtowanie.

 

Zobacz powiązane artykuły

05.12.2024

Nadmierne przywiązanie u psa. Jak rozwiązać ten uciążliwy problem?

Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Nadmierne przywiązanie psa do opiekuna to nie tylko uciążliwość dla człowieka. Może być także przyczyną o wiele poważniejszych problemów! Jak pracować z psem, który nie może oderwać się od opiekuna?

Nadmierne przywiązanie

undefined

03.12.2024

Szelki czy obroża – co jest lepsze dla psa? Wyjaśnia zoofizjoterapeuta

Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Odwieczny dylemat psiarzy – co będzie dla psa lepsze? Szelki czy obroża? Co założyć szczeniakowi, a co psu ze skróconym pyskiem? Z pomocą zoofizjoterapeuty rozwiewamy wszystkie wątpliwości!

szelki czy obroża

undefined

03.12.2024

Jak przygotować dom na przyjęcie nowego zwierzęcia domowego

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Przyjęcie nowego zwierzęcia do domu to wielka decyzja, która wiąże się z wieloma emocjami. Niezależnie od tego, czy mówimy o psie, kocie, gryzoniu czy ptaku, przygotowanie odpowiedniego środowiska w domu jest kluczowe, aby zarówno zwierzę, jak i jego opiekunowie czuli się komfortowo i bezpiecznie. Jak zatem krok po kroku przygotować dom na przyjęcie nowego pupila i jakie akcesoria będą niezbędne w codziennej opiece?

Jak przygotować dom na przyjęcie nowego zwierzęcia domowego

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się