02.08.2018
Jak nauczyć psa jazdy na deskorolce?
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Widzieliście kiedyś psa jeżdżącego na deskorolce? Taki widok z pewnością wprawiłby niejednego w osłupienie!
fot. Shutterstock
Małe i średnie pieski – to właśnie te czworonogi mają największe szanse, aby śmigać na desce. Dla psów ras olbrzymich i miniaturek „ludzka” deskorolka może okazać się za mała lub za duża, aby swobodnie mogły cieszyć się nowym trikiem. Jeśli jednak lubicie majsterkować, nic nie stoi na przeszkodzie, abyście własnoręcznie zrobili deskorolkę we właściwym dla psiaka rozmiarze. Ważne, aby wierzch deski wyłożony był materiałem, po którym psie łapy nie będą się ślizgać! Przejdźmy do sedna i zobaczmy, jak nauczyć psa jazdy na deskorolce.
Jak nauczyć psa jazdy na deskorolce?
Choć nie wszystkie psy mają zadatki na czworonożnego skate’a, podstaw tej sztuczki może nauczyć się prawie każdy z nich. Poniżej przedstawiamy, jak w dwóch krokach nauczyć psa jazdy na deskorolce.
Krok pierwszy. Szkolenie z unieruchomioną deskorolką
Jak nauczyć psa jazdy na deskorolce? W pierwszej kolejności umieść deskę na ziemi w taki sposób, aby jej koła się nie obracały (np. na nieskoszonym trawniku lub na piasku) i pokazując przysmak, zachęć psa, aby wszedł na nią przednimi łapami. Jeśli wykona polecenie – pogłaszcz go i daj mu nagrodę. Powtarzaj tę czynność paręnaście razy.
Jeśli psiak w całości mieści się na deskorolce, możecie pójść o krok dalej i nauczyć go, aby wchodził na deskę wszystkimi czterema łapami. Następnie bardzo powoli ręcznie przesuń deskorolkę. Dzięki temu pies nauczy się łapać równowagę i przyzwyczai się do deski w ruchu. Powtarzaj ćwiczenie i za każdym razem, gdy psiak wykona je prawidłowo – nagradzaj go.
Krok drugi. Deska w ruchu
Jeżeli pies bez oporów wchodzi na deskę, możemy rozpocząć naukę jazdy! Wabiąc psa ulubionym przysmakiem, spowoduj, aby postawił przednią łapę na desce tak, aby ta kawałek przejechała. Jeśli psiak wystraszy się (co jest możliwe), zachęć go, aby podszedł do deskorolki i nagradzaj go za każdym razem, kiedy chociaż trąci ją łapą. Gdy pies całkowicie oswoi się z deską, pora na kolejny ruch. Nakłoń psa, aby stanął na deskorolce dwiema przednimi łapami i pokazując nagrodę, namów go, aby idąc obok ciebie, odpychał się od podłoża tylnymi kończynami. Pora również na wprowadzenie komendy „deska”.
Uwaga! Schowaj smaczną nagrodę, żeby pies skoncentrował się na wyznaczonym mu zadaniu. Nagródź go i pochwal dopiero wtedy, gdy zejdzie z deskorolki. Co jakiś czas zwiększaj też długość trasy, aż pies opanuje tę sztuczkę do perfekcji.
W tym miejscu dla dużych psiaków przygoda z nauką jazdy na desce się kończy, ale dla mniejszych i średnich psiaków zabawa… dopiero się zaczyna. Jeśli uda wam się namówić psa, aby do przednich łap, które już stoją na desce, dostawił również tylną, dopiero zacznie się jazda bez trzymanki!
Musisz jednak uzbroić się w cierpliwość, bo od momentu pierwszego zetknięcia z deskorolką do samodzielnej jazdy może minąć sporo czasu. W większości przypadków zależy to od psa, jego chęci uczenia się nowych rzeczy i samodzielności, dlatego każdemu czworonogowi, który choć w połowie opanuje deskorolkę, należą się wielkie brawa!
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
18.11.2024
5 niebezpieczeństw, które stwarzają nieodpowiedzialni opiekunowie psów
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Niefrasobliwość niektórych psiarzy potrafi zadziwiać! Jakie błędy popełniają nieodpowiedzialni opiekunowie, narażając tym swojego psa na niebezpieczeństwo?
undefined
10.10.2024
Pies czuje się samotny? 5 sygnałów, że powinieneś poświęcać psu więcej uwagi
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Po czym poznać, że pies czuje się samotny i potrzebuje więcej uwagi ze strony opiekuna? Oto 5 najczęstszych sygnałów, które mogą o tym świadczyć!
undefined
09.10.2024
Pies w rytmie miasta - jak zarządzać czasem między pracą, a opieką nad pupilem?
Ten tekst przeczytasz w 6 minut
Jeszcze do niedawna całkiem powszechny był pogląd, że pozostawianie psa w samotności na czas naszej pracy jest dla niego męczarnią – a na posiadanie pupila powinny decydować się tylko osoby, w których domu cały czas jest ktoś obecny. Podobne opinie można było usłyszeć o mieszkaniu z psem w bloku. Psy trzymane cały dzień w ogródku, pod okiem starszych członków rodziny czy niepracującej pani domu, miały być o wiele szczęśliwsze i lepiej “wybiegane” niż ich miastowi współplemieńcy. Czasy jednak się zmieniły…
undefined