Czy psy mogą pomóc nam na odległość w czasie pandemii?

Nie tylko psy ratownicze mogą pomóc ludziom. Zwykłe, domowe kanapowce potrafią dawać swoim opiekunom i innym osobom nieocenione wsparcie nawet w najtrudniejszych chwilach! Jak możemy skorzystać z ich pomocy podczas izolacji społecznej spowodowanej pandemią koronawirusa?

Jak psy mogą pomóc ludziom?

Wielokrotnie udowodniono, że już sama obecność domowego pupila znacznie poprawia komfort psychiczny i zdrowie ludzi. Na tym właśnie opiera się dogoterapia stosowana przy pracy z chorymi dziećmi czy osobami starszymi cierpiącymi na Alzheimera. Jednak by korzystać ze wsparcia czworonoga, wcale nie trzeba do tego wyszkolonego zwierzaka. Także najzwyklejszy rodzinny psiak może pomóc swojemu opiekunowi i jego bliskim w trudnych chwilach. Szczególnie gdy cierpimy z powodu ograniczonej możliwości kontaktów z innymi ludźmi.

Psy mogą pomóc w czasach społecznej izolacji!

Kontakty społeczne to dla wielu osób kluczowa część codziennego życia. Pozbawieni regularnych spotkań ze znajomymi, obecności bliskich osób czy nawet pocieszającego uścisku członka rodziny możemy czuć się zagubieni i popaść w przygnębienie. Również psiaki odizolowane od znanych im ludzi czy czworonożnych kolegów mogą stać się smutne i zgaszone. Na szczęście dzisiejsza technologia daje ludziom przynajmniej namiastkę bliskich kontaktów z innymi. Rozmowy wideo to jeden z lepszych sposobów na komunikację z bliskimi w okresie izolacji społecznej. Okazuje się jednak, że takie rozmowy nie muszą odbywać się z udziałem samych ludzi! Stwierdzono bowiem, ze czworonogi potrafią rozróżnić to, co widzą na ekranach komputerów, a także bez problemu rozpoznają znajomy głos dochodzący z głośników.

Czat wideo z gościnnym wystąpieniem czworonożnego pupila to doskonałe lekarstwo na samotność spowodowaną pandemią koronawirusa. Twoja najbliższa rodzina i przyjaciele tęsknią najprawdopodobniej nie tylko za tobą – zobaczenie znajomego, uśmiechniętego psiaka na pewno poprawi ich nastrój! Rozmawiając z bliskimi, możesz poprosić zwierzaka o wykonanie kilku prostych sztuczek, głaskać go w trakcie rozmowy po brzuchu lub po prostu ustawić kamerę tak, by zwierzak był widoczny w tle. Badania udowodniły, że samo patrzenie na domowego pupila podnosi poziom hormonu przywiązania – oksytocyny – który odpowiada także za poczucie bezpieczeństwa i wyciszenie. Jeśli więc któryś z twoich znajomych lub członków rodziny także posiada psiaka, przy następnej okazji poproś o pokazanie go w trakcie rozmowy. Kto wie, może twój zwierzak rozpozna na ekranie swojego kumpla i też ucieszy się z takiego spotkania?

#zwierzwczasachzarazy