18.05.2018

Bieszczady z psem! Co warto wiedzieć, zanim wybierzesz się z psem w góry?

author-avatar.svg

psy.pl

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Morze już było, Mazury też… To może w tym roku Bieszczady z psem? Sprawdź, co cię tam czeka!

Bieszczady z psem

fot. Shutterstock

Bieszczady to wciąż „najdziksze” góry w Polsce. Na pograniczu Polski, Słowacji i Ukrainy spotkać możemy niesamowicie piękne krajobrazy, niezwykłe miejsca i niebo pełne gwiazd. W Bieszczadach każdy znajdzie coś dla siebie, nic więc dziwnego, że co roku liczba turystów chcących odwiedzić te wyjątkowe góry rośnie. Co jednak, jeśli chcemy zabrać na pieszą wędrówkę ukochanego psa? Czy Bieszczady z psem to dobry pomysł? Które miejsca w Bieszczadach możemy odwiedzić z naszymi czworonogami?

Bieszczady z psem – czy w ogóle można tam wejść?

Na szlaki i ścieżki przyrodnicze Bieszczadzkiego Parku Narodowego nie można wchodzić z psami. Zakaz ten wprowadzono na mocy Ustawy o ochronie przyrody z dnia 16 kwietnia 2004, z art.15.1, pkt. 16, który brzmi:

W parkach narodowych oraz rezerwatach przyrody zabrania się wprowadzania psów na obszary objęte ochroną ścisłą i czynną, z wyjątkiem miejsc wyznaczonych w planie ochrony oraz psów pasterskich wprowadzanych na obszary objęte ochroną czynną, na których plan ochrony albo zadania ochronne dopuszczają wypas oraz psów asystujących.

Skąd taka decyzja Bieszczadzkiego Parku Narodowego?

Przede wszystkim ze względu na rodzime drapieżniki, takie jak: niedźwiedź brunatny, wilk czy ryś, zamieszkujące te tereny. Na stronie Bieszczadzkiego Parku Narodowego można przeczytać list skierowany do opiekunów psów, w którym władze Parku wyjaśniają powody zastosowania tak szerokiego zakazu.

Napisano w nim m.in. o hałasie czy zostawianiu przez psy substancji zapachowych, które mogą wpływać na „naturalny rytm aktywności gatunków silnie terytorialnych” oraz o psich odchodach, które zawierają groźne patogeny (bakterie, wirusy, robaki pasożytnicze).

Dzikie zwierzęta nie są szczepione i odrobaczane, w związku z czym są bardziej narażone na wszelkiego rodzaju choroby, a nawet śmierć. Autorzy listu zapewniają o swojej sympatii do psów, apelują o wyrozumiałość i podają alternatywne miejsca, które można odwiedzić z psem.

W planie ochrony Bieszczadzkiego Parku Narodowego wyznaczone zostały miejsca, gdzie zakaz (…) nie obowiązuje, są to drogi publiczne prowadzące do oznakowanych wejść na szlaki (punktów informacyjno-kasowych). Ten, kto był już w Bieszczadach, ten wie, że i z tych miejsc można podziwiać urokliwe krajobrazy gór i bezleśnych dolin, poznając tym samym przyrodę i historię tych terenów.

Jak już wybierzemy się w Bieszczady z psem, ciekawe miejsca można odwiedzać także w otulinie Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Warto pamiętać, że zarówno na terenie lasu, jak i w miejscach publicznych psy powinny być prowadzone na smyczach lub linkach. W lesie nie ma obowiązku prowadzenia psa dodatkowo w kagańcu.

Gdzie w Bieszczady można zabrać psa?

Poza Bieszczadzkim Parkiem Narodowym istnieje wiele rozległych terenów, w które bez problemu możemy zabrać naszego psa. Najbardziej popularne z nich to m.in.: okolice Zalewu Solińskiego, pasmo Łopiennika, szlak graniczny od Łupkowa przez Jasło i Okrąglik, Magura Stuposiańska (szczyt w Bieszczadach Zachodnich), Dwernik-Kamień, Korbania, całe pasmo Otrytu, dolina Sanu z Krywem i Tworylnem, a także dawna, nieistniejąca już, ale mająca swój urok wieś Łopienka z zabytkową cerkwią.

Jeśli ktoś ma ochotę na dłuższą wyprawę, warto zwrócić uwagę na Wysoki Dział. To ciągnące się przez 25 km pasmo górskie, które leży w zachodniej części Bieszczadów, na wschód od Doliny Osławy. Oprócz fantastycznych widoków, na terenie Wielkiego Działu można także spotkać jedno z najliczniejszych stad żubrów, które mają tam zagrodę aklimatyzacyjną. Można wybrać się również na najwyższy szczyt Wołosań oraz odwiedzić znaną bieszczadzką osobliwość – osuwiskowe Jeziorka Duszatyńskie.

Interesującym miejscem jest również Rezerwat przyrody Gołoborze (Nadleśnictwo Baligród), gdzie możemy wybrać się na wycieczkę do Rabego i Doliny Rabskiego Potoku. Są tam również odwierty wód mineralnych i można zobaczyć kapliczkę nad cudownym źródełkiem. Wysoki Dział uważany jest za granicę dwóch grup etnograficznych: Łemków i Bojków. W zachodniej części można obejrzeć zabytkowe, drewniane cerkwie.

Warto pamiętać, że będąc z psem na terenie rezerwatów przyrody (za wyjątkiem rezerwatów ścisłych, do których pies nie może wchodzić), wolno poruszać się tylko po oznakowanych trasach.

Nocleg z psem w Bieszczadach

Większość obiektów noclegowych bez problemu akceptuje obecność zwierząt. W kilku miejscach pobyt z psem jest nawet bezpłatny. Tam, gdzie pobiera się opłaty, przedział cenowy wynosi od 1 do 30 złotych za dobę. Rezerwując pobyt, trzeba zgłosić przyjazd z psem. Dobrze również uprzedzić właściciela obiektu, jakiej pies jest rasy i wielkości, ponieważ do niektórych miejsc można przyjeżdżać tylko z mniejszymi zwierzętami.

Zanim zdecydujemy się zostawić psa samego na kwaterze, zastanówmy się, czy jest on w stanie zostać bez lęku, w nowym, nieznanym miejscu. Wiele psów w takiej sytuacji czuje się niekomfortowo, co często objawia się niszczeniem i… dość znacznym podniesieniem kosztów pobytu.

Jak przygotować psa na wycieczkę w Bieszczady?

Przygotowując się do wyprawy z psem w góry, zaplanujmy dobrze trasę, by była ona dostosowana zarówno do nas, jak i możliwości naszego psa. Pamiętajmy o zabraniu psu wystarczającej ilości wody. W dolinach i niższych partiach spotkamy dużo źródełek i potoków, ale powyżej granicy lasu może pojawić się problem.

Warto pamiętać o ochronie przeciwkleszczowej, lince treningowej (by dać psu trochę więcej swobody, ale mieć go pod kontrolą) oraz możliwości spotkania żmij zygzakowatych, które na tych terenach występują dość często.

Najważniejsze, by w takiej sytuacji szybko przemyć ranę zimną wodą. Jeśli ma się taką możliwość, dobrze zastosować okłady z lodu, altacetu lub zimny kompres. Ważne, by pilnować, żeby pies jak najmniej się ruszał i zachował spokój. Rany nie należy nacinać, nie stosujemy również opaski uciskowej i nie wysysamy jadu. Psa ukąszonego przez żmiję powinien jak najszybciej zobaczyć lekarz weterynarii, ponieważ nieleczone ukąszenie może prowadzić do poważnych chorób, a nawet śmierci.

Kto już odwiedził Bieszczady z psem?

Bieszczady oferują nam nie tylko majestatyczny górski krajobraz, lecz także wiele magicznych miejsc i licznych atrakcji, które możemy odwiedzić w towarzystwie naszego psiego przyjaciela.

Wszystkim naszym czytelnikom i ich psiakom życzymy wielu bezpiecznych,  wspaniałych bieszczadzkich wędrówek i pięknych wspomnień!

A może ktoś z was już odwiedził Bieszczady z psem? Pochwalcie się zdjęciami!

Autor: Anna Żakowska-Małek
Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
psy.pl

Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

18.11.2024

5 niebezpieczeństw, które stwarzają nieodpowiedzialni opiekunowie psów

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Niefrasobliwość niektórych psiarzy potrafi zadziwiać! Jakie błędy popełniają nieodpowiedzialni opiekunowie, narażając tym swojego psa na niebezpieczeństwo?

niebezpieczeństwa dla psa

undefined

10.10.2024

Pies czuje się samotny? 5 sygnałów, że powinieneś poświęcać psu więcej uwagi

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Po czym poznać, że pies czuje się samotny i potrzebuje więcej uwagi ze strony opiekuna? Oto 5 najczęstszych sygnałów, które mogą o tym świadczyć!

null

undefined

09.10.2024

Pies w rytmie miasta - jak zarządzać czasem między pracą, a opieką nad pupilem?

Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Jeszcze do niedawna całkiem powszechny był pogląd, że pozostawianie psa w samotności na czas naszej pracy jest dla niego męczarnią – a na posiadanie pupila powinny decydować się tylko osoby, w których domu cały czas jest ktoś obecny. Podobne opinie można było usłyszeć o mieszkaniu z psem w bloku. Psy trzymane cały dzień w ogródku, pod okiem starszych członków rodziny czy niepracującej pani domu, miały być o wiele szczęśliwsze i lepiej “wybiegane” niż ich miastowi współplemieńcy. Czasy jednak się zmieniły…

jak zarządzać czasem między pracą a opieką nad psem

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się