07.10.2017
Stop! Pies na łańcuchu to totalny obciach! „Zerwijmy łańcuchy” 2017 już za nami
Aleksandra Więcławska
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Zimno, wiatr, niewygoda. Krótki, bo 1,5-metrowy łańcuch na szyi. Nic nie zniechęciło tysięcy osób, by 7 października wziąć udział w ogólnopolskiej akcji „Zerwijmy łańcuchy”.
fot. Celestyna Król
Akcja „Zerwijmy łańcuchy” organizowana przez portal Psy.pl odbyła się już po raz jedenasty i jak co roku walczyliśmy o dobro psów. Poprzez kontrowersyjną formę happeningu staraliśmy się zwrócić uwagę na problem psów łańcuchowych. One nieraz przez całe życie są trzymane na krótkiej uwięzi! Zdarza się, że wodę dostają od czasu do czasu, a jedzenie (suchy chleb czy resztki ze stołu), gdy się komuś przypomni.
„Zerwijmy łańcuchy” polegają na tym, że odwracamy role – to my, ludzie, siadamy przy budach i przypinamy się do nich krótkimi łańcuchami. Po co? By choć symbolicznie poczuć to, co czuje pies. I by pokazać innym, że to nie są warunki, w jakich powinno się trzymać jakiekolwiek żywe, czujące istoty.
„Zerwijmy łańcuchy” w Warszawie
W Warszawie protestowaliśmy na placu Zamkowym, gdzie zgromadziło się kilkadziesiąt osób. Byli wśród nich znani aktorzy, dziennikarze, politycy, działacze z organizacji prozwierzęcych, behawioryści, ale też osoby zupełnie nieznane, a zaangażowane w walkę o dobro psów. Na znak protestu do bud przykuwali się też przypadkowi przechodnie, którzy nie mieli pojęcia, że tego dnia na placu Zamkowym odbywa się taka akcja, ale gdy zapoznali się z jej ideą, od razu się dołączyli.
Pod warszawską kolumną Zygmunta byli z nami m.in. Kasia Moś (piosenkarka, ambasadorka tegorocznej akcji „Zerwijmy łańcuchy”), Agnieszka Fitkau-Perepeczko (aktorka), Kamil Nosel (dziennikarz), Monika Mazur (aktorka), Aneta Awtoniuk (behawiorystka i instruktor szkolenia psów), Łukasz Balcer (prezes Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce), Martin Fitch (piosenkarz), Kasia Bargiełowska (behawiorystka i instruktor szkolenia psów), Aneta i Jan Kuroniowie (kucharze), Katarzyna Piekarska (laureatka nagrody Serce dla Zwierząt), Marek Frąckowiak (aktor), Kuba Świderski (aktor), Tomasz Martyński (muzyk), Jarosław Milner (aktor), Agnieszka Włodarczyk (aktorka), Urszula Dudziak (wokalistka), Karolina Pilarczyk (drifterka), Marzena Rogalska (dziennikarka), Marzena Trybała (aktorka), Ryszard Rembiszewski (prezenter), Jerzy Kemilew (laureat nagrody Serce dla Zwierząt), Marcin Święcicki (poseł).
Jak zrywaliśmy łańcuchy w innych miastach
Ale „Zerwijmy łańcuchy” to nie tylko Warszawa. Byliśmy w aż 78 miejscowościach w całej Polsce! To rekordowa liczba miast biorących udział w akcji – co roku jest nas coraz więcej. Każda miejscowość daje akcji coś od siebie, w jednych organizują ją przedszkola i szkoły, angażując dzieci, w innych udział biorą na przykład schroniska, które przy okazji promują adopcje.
Dziękujemy partnerom akcji, bez których nic by się nie odbyło – Towarzystwu Opieki nad Zwierzętami w Polsce i firmie Arion. Z całego serca dziękujemy również wolontariuszom i koordynatorom z całej Polski, którzy jak zawsze bardzo się zaangażowali. To dzięki wam głos psów, które same głosu nie mają, był dziś słyszalny w każdym zakątku kraju!
ORGANIZATOR
PARTNERZY
PATRONI MEDIALNI
Certyfikowana trenerka psów (kurs ukończony w Centrum Kynologicznym Canid). Ukończyła też liczne kursy i uczestniczyła w kilkunastu seminariach z zakresu zachowania, żywienia i opieki nad psami.
Zobacz powiązane artykuły
22.12.2022
Przygnębiający obraz psa łańcuchowego - historia Dafiego
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Bez wody, jedzenia, za to z ciężkim i krótkim łańcuchem - historia jakich wiele. Dafi miał jednak to szczęście, że otrzymał pomoc na czas.
undefined
22.12.2022
Rozstrzygnięcie ogólnopolskiego konkursu plastycznego „Szczęśliwy Pies”. Poznaj laureatów
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Zwieńczeniem 15. edycji „Zerwijmy Łańcuchy” był ogólnopolski konkurs plastyczny „Szczęśliwy pies”. Serdecznie dziękujemy za tak duże zaangażowanie i gratulujemy laureatom.
undefined
05.12.2022
Szczeniak został sam w domu na 10 dni. Co w tym czasie robił opiekun?
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Jeden z mieszkańców Piaszczyny w województwie pomorskim wyjechał za granicę i... zostawił swojego psa bez jakiejkolwiek opieki czy jedzenia. Sprawą zajęła się policja.
undefined