09.10.2023
Wypadająca sierść u psa może oznaczać chorobę. Na co zwrócić uwagę?
Marta Tomala
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Utarło się, że posiadanie psa w domu wiąże się z pozostawianą przez niego wszędzie sierścią. Większość z nas akceptuje tę niedogodność i po prostu bardziej przykłada się do sprzątania. Nie każdy jednak wie, że wypadanie sierści nie zawsze ogranicza się do fizjologicznego zjawiska, jakim jest linienie.
fot. Shutterstock
Włos gubiony przez psa w nadmiarze może być zwiastunem problemów zdrowotnych. Jak odróżnić taką sytuację od normalnego linienia? Jakie kroki powinniśmy podjąć, jeśli wypadającej sierści jest zbyt dużo? Jak wspomóc odrastanie włosa, kiedy znaleźliśmy już przyczynę? Czytaj dalej – wszystko wyjaśnimy!
Linienie a łysienie
Większość naszych pupili regularnie, dwa razy do roku, przechodzi okres linienia. Wiąże się on z sezonową wymianą okrywy włosowej. U ras o obfitym podszerstku ten proces może przebiegać dość… intensywnie, niemal grzebiąc nasze dywany w wypadającym futrze. To jest nadal samoistna utrata sierści. Zjawiskiem naturalnym jest również niewielka ilość wypadającej sierści niezależnie od pory roku. Co w takim razie możemy uznać za stan patologiczny? Będą to wszelkiego rodzaju widoczne ubytki w psiej sierści, czyli wyłysienia.
Mogą one przyjmować rozmaitą formę – przerzedzenia włosa na całej powierzchni skóry albo pojedynczych obszarów z rzadszą lub zupełnie utraconą sierścią. Te drugie mogą dotykać symetrycznych części ciała lub występować w dość przypadkowych miejscach. Czasem przybierają kształt regularnych, okrągłych łysin różnej wielkości czy też nieregularnych plam. Wszystkie one są nie tylko problemem estetycznym, ale przede wszystkim sygnałem pojawienia się zaburzeń w pracy organizmu psa. Każdy przypadek łysienia powinien być skonsultowany z lekarzem weterynarii, a nie leczony na własną rękę!
Przyczyny powstawania wyłysień u psów
Możemy podzielić je na te powstałe:
- wskutek zaburzeń behawioralnych, które powodują np. kompulsywne lizanie czy wygryzanie sierści,
- w związku ze współwystępującą chorobą.
Choroby przebiegające ze świądem to przede wszystkim różne formy alergii, w tym AZS (atopowe zapalenie skóry), a także zakażenia (bakteryjne, grzybicze). Świąd i utratę włosa może powodować inwazja pasożytów – od tych widocznych gołym okiem jak pchły i wszy, po mikroskopijne, żyjące w strukturze skóry, jak świerzbowce czy nużeńce.
Utrata włosów przebiegająca bez świądu to najczęściej efekt zaburzeń hormonalnych. Łysienie na tym tle może powodować między innymi niedoczynność tarczycy oraz nadczynność kory nadnerczy (syndrom Cushinga). U niektórych ras występuje również utrata włosa o podłożu genetycznym. Jako przykład może tu posłużyć autoimmunologiczne zapalenie gruczołów łojowych, diagnozowane przede wszystkim u akit, czy też CDA (color dilution alopecia) występująca u wielu ras, powiązana z umaszczeniem błękitnym danego osobnika. Przerzedzenie i osłabienie włosa może wystąpić również na tle niedoborów żywieniowych.
Mój pies łysieje – co robić?
Jako opiekunowie psów nie posiadamy narzędzi niezbędnych do wykluczenia kolejno potencjalnych przyczyn utraty sierści u naszego psa. Samo dopasowanie objawów to zdecydowanie za mało, by móc z pewnością stwierdzić, co jest powodem wypadającej sierści u naszego zwierzaka. Badania diagnostyczne obejmują pobranie zeskrobiny skóry z badaniem mikroskopowym i niekiedy posiewem ze zmian oraz badania krwi (podstawowe i szczegółowe, np. hormonalne). W niektórych przypadkach do ostatecznego potwierdzenia diagnozy niezbędne będą testy alergiczne, a nawet biopsja skóry. Tylko dobrane do choroby podstawowej leczenie farmakologiczne będzie skuteczne i pozwoli wyeliminować przyczynę – nie tylko sam objaw, jakim jest łysienie psa. Nie należy stosować na własną rękę leków dla ludzi, dostępnych w aptece, czy ziół. Mogą zamaskować objawy, a nawet pogorszyć stan psa.
Inż. zootechnik, zoopsycholog, behawiorysta psów i kotów, konsultant ds. żywienia zwierząt. Właścicielka hodowli psów rasy staffordshire bull terrier zarejestrowanej w Związku Kynologicznym w Polsce (FCI). Absolwentka Wydziału Nauk o Zwierzętach warszawskiego SGGW
Zobacz powiązane artykuły
18.05.2025
USG jamy brzusznej. Dlaczego warto robić je psu raz do roku?
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
USG jamy brzusznej to niezwykle precyzyjne i nieinwazyjne badanie, które często może uratować naszemu psu zdrowie i życie. Wiele chorób długo nie daje żadnych objawów, a kiedy te już wystąpią, może być za późno! Sprawdź, jak ważne jest badanie USG u psa i jak przygotować do niego czworonoga.
undefined
09.05.2025
Postbiotyki dla psa. Dlaczego warto je stosować?
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Postbiotyki to bioaktywne substancje, które mają wiele prozdrowotnych właściwości. Sprawdź, kiedy warto je stosować i jakie korzyści mogą przynieść twojemu pupilowi!
undefined
07.05.2025
Kołnierz pooperacyjny dla psa. Czym można go zastąpić?
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Czy plastikowy kołnierz pooperacyjny dla psa to jedyny sposób na zabezpieczenie rany czworonoga? Czy można jakoś uniknąć tego dyskomfortu? Wyjaśniamy!
undefined