York Dyzio był kupiony do zabawy dla dziecka. Teraz walczy o życie

author-avatar.svg

Magdalena Ciszewska

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

Młode małżeństwo z Kowar kupiło psa do zabawy dla swego trzyletniego dziecka. York Dyzio był skrajnie zaniedbany, wychudzony i chory. Teraz ma szansę na lepsze życie.

york Dyzio

fot. Facebook / DIOZ

Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt przeprowadził interwencję w sprawie skrajnego zaniedbania yorka, którego opiekunami było młode małżeństwo z Kowar. Sąsiedzi małżeństwa poinformowali DIOZ o tym, że york Dyzio został kupiony do zabawy dla trzyletniego dziecka.

Dziecko miało szarpać zwierzaka, ciągać za ogon i uszy, a także kopać – piszą inspektorzy Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt na swym fanpage’u na Facebooku.

York Dyzio był nie tylko maltretowany, ale także zaniedbany i chory.

York Dyzio w zimnie na dworze

Choć temperatury wynosiły około 0 stopni, york Dyzio trzymany był na zewnątrz budynku. Właściciele nie zabierali go też do lekarza weterynarii, choć zmiany chorobowe na jego ciele były widoczne gołym okiem.

York niewyobrażalnie cierpiał, drapał się, miał ropne zapalenie skóry, był zakołtuniony, okolica odbytu była odparzona, a dodatkowo wyczuwalne były u niego kości żeber i kręgosłupa. Był po prostu wychudzony – piszą inspektorzy Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt na swym fanpage’u na Facebooku.

Właścicielkę wielokrotnie proszono o zabranie psa do lekarza weterynarii, jednak nie reagowała na te prośby. W związku z tym york Dyzio został jej odebrany przez inspektorów Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt.

York Dyzio kupiony za „piniondze”

Właścicielka cierpiącego, wychudzonego psa zażądała od inspektorów DIOZ natychmiastowego zwrotu „zabawki kupionej dziecku”, ponieważ „jest to jej własność, którą kupiła z piniondze”. Kobiecie za skrajne zaniedbanie psa może grozić do 3 lat pozbawienia wolności oraz nawiązka w wysokości do 100 tys. zł.

Jeśli ktoś chciałby pomóc w leczeniu Dyzia, może wpłacić darowiznę.

mBank S.A. 49 1140 2004 0000 3802 7654 3761
Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt
ul. Przechodnia 4A
58-560 Jelenia Góra
w tytule: dla yorka Dyzia

Zbiórka internetowa: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/yorkdyzio
PayPal sekretariat@dolnoslaski-ioz.pl
SMS 72365 o treści S13420

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
Magdalena Ciszewska

Absolwentka teatrologii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Od 2005 roku sekretarz redakcji miesięcznika „Mój Pies”, a później także autorka tekstów na portalu PSY.PL. W dzieciństwie wychowywała się z suczką owczarka niemieckiego o imieniu Diana.

Zobacz powiązane artykuły

Czy agresywny pies już nigdy się nie zmieni? To zależy od ciebie!

Ten tekst przeczytasz w 7 minut

Ugryzł, więc jest niebezpieczny? Czy agresywny pies już zawsze powinien być traktowany jak groźne, nieobliczalne zwierzę? Oto prawdziwe historie, które pokazują, że nawet gryzący pies może stać się miłym czworonogiem!

agresywny pies się nie zmieni

undefined

Pimpek – historia psa z padaczką, który wciąż czeka na dom

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

W 2023 roku do Fundacji dla Szczeniąt Judyta zgłosiła się Magda, wolontariuszka Szlachetnej Paczki, pomagająca starszej pani i jej niepełnosprawnemu synowi, poruszającemu się na wózku inwalidzkim. Od dłuższego czasu bezskutecznie szukała nowego domu dla Pimpka: „Szukamy osoby lub rodziny, która jest gotowa dać mu miłość i dbałość, jakiej potrzebuje”.

Pimpek do adopcji

undefined

Gdzie zgłaszać bezdomne lub znalezione na ulicy psy?

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Porzucenia zwierząt nadal zdarzają się bardzo często. Dowiedz się, gdzie zgłaszać bezdomne psy lub takie zwierzęta, które wyraźnie nie mają opiekuna i wymagają pomocy. Zadbaj o nie, aby nie stała się im krzywda!

gdzie zgłaszać bezdomne psy

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się