Elena uciekała przed wojną. Po 18 miesiącach odnalazła swojego psa

Anna Marciniak

Anna Marciniak

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Elena, mieszkanka Ukrainy, była zmuszona uciekać przed wojną. Niestety nie mogła zabrać ze sobą swojego psa. Po 18 miesiącach udało jej się odzyskać ukochanego pupila. Niezwykłe spotkanie relacjonowały włoskie media.

zjednoczeni po latach

fot. Shutterstock | zdjęcie poglądowe

Dokładnie 18 miesięcy – tyle trwała rozłąka Eleny i Groma, jej ukochanego psa. Był marzec 2022 rok, kiedy kobieta była zmuszona opuścić Ukrainę w wyniku rosyjskiej agresji, trwającej  do dziś. Kobieta zdecydowała się wówczas wyjechać do Niemiec. Niestety nie mogła zabrać ze sobą psa, więc powierzyła go lokalnej organizacji ze Lwowa.

Z Ukrainy do Włoch

Grom, przez wzgląd na przepełnione schroniska, trafił na granicę Ukrainy i Polski. Tam zaopiekował się nim Davide Acito, założyciel włoskiej organizacji Action Project Animal. Wraz z innymi zwierzętami czworonóg udał się do Włoch. Następnie trafił pod opiekę Dimensione Animale.

Stowarzyszenie bezskutecznie próbowało pieskowi znaleźć nowych opiekunów. Choć inne psy otrzymywały nowe domy, Grom wciąż czekał na swoją szansę. Los początkowo nie był dla niego łaskawy, jednak po 18 miesiącach w końcu się do niego uśmiechnął. 

Grom po 18 miesiącach wrócił do ukochanej opiekunki

Nagle z osobami związanymi ze stowarzyszeniem Dimensione Animale skontaktowała się sama Elena. Poinformowała, że jej sytuacja życiowa uległa znacznej poprawie i postanowiła odnaleźć ukochanego pupila. 

Kiedy otrzymaliśmy telefon od Eleny, nie mogliśmy uwierzyć w ten cud. Wszyscy płakaliśmy z radości - wspominał Davide Acito, który postanowił osobiście zawieść Groma dawnej opiekunce. 

Nie do opisania był również moment spotkania psa z ukochaną opiekunką. Wszystko zostało nagrane, a wolontariusze zajmujący się Gromem zdradzili, że nigdy nie widzieli psa tak szczęśliwego. 

Gdy Grom kładzie się ze mną do łóżka, zawsze kładzie głowę tak, aby słyszeć bicie mojego serca. Potem wzdycha i zasypia - wyznała Elena cytowana przez lokalny portal Varese News. 

 

Pierwsza publikacja: 21.09.2023

Podziel się tym artykułem:

Anna Marciniak
Anna Marciniak

Absolwentka dziennikarstwa, od zawsze kochająca pisać. Prywatnie wielka miłośniczka zwierząt. Kocha naturę, a w szczególności ceni sobie zapach lasu, do którego często zagląda w towarzystwie swojego 3-letniego mieszańca.

Zobacz powiązane artykuły

Tragedia w gminie Bolków. Zaniedbany husky nie przeżył – sprawą zajmuje się policja

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

To kolejny przypadek, który przypomina, jak ważna jest szybka reakcja i zgłaszanie odpowiednim organom znęcania się nad zwierzętami. W sobotni poranek, 12 kwietnia, jaworska policja otrzymała zgłoszenie dotyczące skrajnie zaniedbanego psa. Zwierzę przebywało na jednej z prywatnych posesji w gminie Bolków.

zaniedbany husky w gminie Bolków

undefined

Znalazłem psa. Co robić?

Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Gdy spotykasz bezdomnego psa na swojej drodze, w głowie pojawia się wiele pytań: „Co mam zrobić, żeby mu pomóc?”, „Czy powinienem go zabrać do domu?", „Gdzie to zgłosić?". Jak postąpić, żeby nie naruszyć przepisów prawnych, a jednocześnie zapewnić psu natychmiastową pomoc?

znalazłem psa

undefined

Jak poprawić sytuację bezdomnych zwierząt? Sposobów jest wiele, potrzebne są tylko chęci

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

4 kwietnia przypada Dzień Bezdomnych Zwierząt. Wspaniale, gdyby w kalendarzu przestał istnieć taki dzień, a wszystkie zwierzaki miały dobre, kochające domy. Statystyki wskazują jednak na coś zupełnie odwrotnego – zjawisko bezdomności nie maleje, a wręcz pojawia się coraz więcej wyzwań. Rozmawiamy o tym z Natalią Karolak, specjalistką w zakresie weterynarii i bezdomności zwierząt, koordynatorką projektu Karmimy Psiaki w Fundacji Sarigato.

dzień zwierząt bezdomnych

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się