12.09.2018
Jest labradorką i ma tylko 5 lat. Została doprowadzona do stanu skrajnego wyczerpania
Aleksandra Więcławska
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Tak długie i zakręcone pazury trudno spotkać u psa, którym ktoś choć jako tako się zajmuje. W przypadku tej labradorki pazury to nic w porównaniu z tym, co ją spotkało.
fot. Facebook / OTOZ Animals Racibórz
Wczoraj działacze organizacji zajmującej się ratowaniem zwierząt OTOZ Animals z Raciborza przeprowadzili interwencję. Jedną z wielu w tym miesiącu, jednak stan psa, którego zobaczyli na miejscu, na długo pozostanie w ich pamięci. Suczka miała tak zakręcone pazury, że nie mogła nawet ustać.
Zakręcone pazury po pięciu latach zaniedbania
To jest pięcioletnia – tak, pięcioletnia – dziewczynka labradora, a raczej to, co z niej zostało… Dzisiaj razem z policją odebraliśmy ją ludziom. Nie, nie ludziom!!! Nie zasługują na to, by ich tak nazywać!!! Właściwie można ogłosić konkurs, do jakiej kategorii można ich zaliczyć – tak zaczyna się historia suczki, opisana na fanpage’u OTOZ Animals Racibórz.
Dalej dowiadujemy się, że labradorka przez całe swoje dotychczasowe życie – przez wszystkie 5 lat – mieszkała w zamkniętym kojcu. Dostała tylko wodę i chleb. Nikt jej nie szczepił, nie leczył, nikt się nią nie interesował. Była też bita. Los się jednak do niej uśmiechnął i jakaś dobra dusza zgłosiła sprawę do organizacji prozwierzęcej. Właściwie w ostatniej chwili.
Okazuje się, że labradorka – mimo tego, co przeszła – nie ma w sobie cienia agresji.
Dziewczyna jest bardzo grzeczna, przyjazna i wystraszona. Jak tylko postawimy ją na nogi, będzie do adopcji – napisano na fanpage’u.
Kto wesprze suczkę?
OTOZ Animals apeluje o wsparcie finansowe. Koszty leczenia i rekonwalescencji suczki na pewno będą znaczne. Datki można wpłacać, wpisując tytuł przelewu „Interwencja Nędza”.
Numer konta OTOZ Animals Racibórz: 80 2030 0045 1110 0000 0394 6080.
Czy trzeba pisać coś więcej? Oczy tej suni mówią wiele – o tym, co przeszła, ale można w nich też dostrzec promyk nadziei na lepsze jutro.
Certyfikowana trenerka psów (kurs ukończony w Centrum Kynologicznym Canid). Ukończyła też liczne kursy i uczestniczyła w kilkunastu seminariach z zakresu zachowania, żywienia i opieki nad psami.
Zobacz powiązane artykuły
16.04.2025
Tragedia w gminie Bolków. Zaniedbany husky nie przeżył – sprawą zajmuje się policja
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To kolejny przypadek, który przypomina, jak ważna jest szybka reakcja i zgłaszanie odpowiednim organom znęcania się nad zwierzętami. W sobotni poranek, 12 kwietnia, jaworska policja otrzymała zgłoszenie dotyczące skrajnie zaniedbanego psa. Zwierzę przebywało na jednej z prywatnych posesji w gminie Bolków.
undefined
10.04.2025
Znalazłem psa. Co robić?
Ten tekst przeczytasz w 6 minut
Gdy spotykasz bezdomnego psa na swojej drodze, w głowie pojawia się wiele pytań: „Co mam zrobić, żeby mu pomóc?”, „Czy powinienem go zabrać do domu?", „Gdzie to zgłosić?". Jak postąpić, żeby nie naruszyć przepisów prawnych, a jednocześnie zapewnić psu natychmiastową pomoc?
undefined
04.04.2025
Jak poprawić sytuację bezdomnych zwierząt? Sposobów jest wiele, potrzebne są tylko chęci
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
4 kwietnia przypada Dzień Bezdomnych Zwierząt. Wspaniale, gdyby w kalendarzu przestał istnieć taki dzień, a wszystkie zwierzaki miały dobre, kochające domy. Statystyki wskazują jednak na coś zupełnie odwrotnego – zjawisko bezdomności nie maleje, a wręcz pojawia się coraz więcej wyzwań. Rozmawiamy o tym z Natalią Karolak, specjalistką w zakresie weterynarii i bezdomności zwierząt, koordynatorką projektu Karmimy Psiaki w Fundacji Sarigato.
undefined