Gryzienie, żucie i lizanie to czynności bardzo ważne dla wszystkich psów – od szczeniaków po psich seniorów. Każdy pies powinien mieć zapewniony regularny dostęp do rzeczy, które może gryźć (choć niekoniecznie zjadać). Jeśli niczego do gryzienia nie zaoferujemy, pies znajdzie coś sobie sam – niewykluczone, że będzie to noga od stołu albo nasze ulubione buty… Dlatego zawczasu zadbajmy o to, by gryzaki dla psa były w naszym domu pod ręką.
Poroże jelenia, królicze ucho, a może sarnia noga? Naturalne gryzaki dla psa robią ostatnio furorę i coraz częściej podajemy je naszym pupilom. Ale czy to na pewno dobrze? Które gryzaki wybierać? Ja łączyć ich podawanie z podstawowym żywieniem? I jak to jest z tymi zębami – czy gryzaki naprawdę je czyszczą?
Dlaczego warto podawać psu gryzaki?
Gryzienie i żucie to jedno z ulubionych zajęć czworonogów. W psie szczęki trafiają zabawki, piłki, a nawet patyki, które są zapamiętale memłane przez naszego pupila. Wiele psiaków uwielbia też jadalne gryzaki do żucia – suszone mięso, kości, poroże, dentystyczne przysmaki… a nawet marchewki! Serwowanie zwierzakowi takich przekąsek sprawia mu nie tylko przyjemność. Niesie ze sobą także wiele innych zalet.
1. Gryzaki do żucia zabijają nudę
Na dworze brzydka pogoda, a twojego psa rozpiera nierozładowana energia i czujesz, że zwierzak zaraz dosłownie wybuchnie? Zaserwuj mu twardy gryzak do jedzenia! Kilkugodzinne siłowanie się z przysmakiem nie tylko zapewni twojemu psu interesujące zajęcie. Praca szczęką, żucie i walka z gryzakiem pomogą mu spożytkować nadmiar energii w nieszkodliwy dla otoczenia sposób.
2. Gryzaki do żucia wspierają higienę zębów
Jedzenie odpowiednio dobranych gryzaków może stanowić niezastąpione wsparcie w utrzymaniu odpowiedniej higieny psiego pyska. Żucie twardych przysmaków pozwala mechanicznie oczyszczać zęby i zapobiega odkładaniu się kamienia nazębnego. Podawanie gryzaków to także świetny pomysł w przypadku szczeniąt i psiaków w okresie wymiany zębów.
3. Gryzaki do żucia uczą samodzielności
Regularne podawanie psu gryzaków i pozwalanie mu na zjedzenie ich w spokoju zmniejsza ryzyko wystąpienia lęku separacyjnego. Pies, który nauczony jest zajmowania się swoimi sprawami (nawet gdy jego opiekun jest w domu), dużo lepiej zniesie zostawanie samemu, niż wiecznie wiszący na człowieku czworonóg. Przekąska, która zajmie psiaka na dłuższy czas, to także dobre zajęcie dla psa na czas naszej nieobecności. Warto wtedy jednak wybrać wypełnionego pasztetem konga, a nie suszoną kość, którą niebędący pod naszym nadzorem pies może zrobić sobie krzywdę.
fot. Shutterstock
4. Gryzaki do żucia zastępują nogi od krzesła
Psy lubią gryźć i żują nie tylko to, co nadaje się do jedzenia. Z braku lepszego rozwiązania potrafią obgryzać meble, dywan czy nawet ludzkie ręce! Zapewnienie psu możliwości gryzienia i żucia poprzez odpowiednie przysmaki znacząco zmniejsza ryzyko, że nasz pupil pogryzie coś, czego nie powinien. Szczególnie jeśli proponowana przez nas alternatywa będzie pachnieć o wiele lepiej niż domowe sprzęty!
5. Gryzaki do żucia po prostu sprawiają przyjemność!
Każdy, kto miał okazję patrzeć na walczącego z gryzakiem psa na pewno zauważył, jak wielką przyjemność sprawia czworonogowi takie zajęcie. Żucie i lizanie to świetny sposób na wyciszenie się i odstresowanie – czy to po aktywnym spacerze, czy po stresującym treningu. Zaszycie się wieczorem w bezpiecznej klatce z wielkim uchem wołowym to prawdopodobnie marzenie każdego domowego czworonoga. Nie odmawiaj mu więc tej wspaniałej przyjemności!
Jakie gryzaki dla psa będą najlepsze?
Wiemy już, że po gryzaki dla psa warto sięgać, bo ma to pozytywny wpływ i na jego zachowanie, i na stan zębów. Tylko które wybierać i jak je podawać, by psa przy tym nie utuczyć?
Naturalne gryzaki dla psa
Przygotowywane ze skór, uszu, mięsa lub podrobów naturalne gryzaki to doskonała alternatywa dla kolorowych przysmaków i szkodliwych kości z prasowanej skóry. Jednak nie wszystkie z nich można podać każdemu psu! Jakie przysmaki wybierać, w zależności od wielkości naszego pupila?
Naturalne gryzaki dla małych psów
Chcąc podać niewielkiemu psiakowi suszone gryzaki, musimy pamiętać o kilku kwestiach. Tego typu przysmaki są dość kaloryczne, przez co szybko mogą doprowadzić naszego pupila do nadwagi. Jedno niewielkie ucho lub kawałek suszonej skóry to często tyle kalorii, ile nasz psiak potrzebuje na cały dzień! Wybierając gryzaki dla małego psa, musimy także pamiętać, że jego szczęki nie mają zbyt dużo siły i nie poradzą sobie z twardszymi przysmakami. Dlatego na liście naturalnych gryzaków dla małych psów znajdziemy przede wszystkim te, które da się łatwo podzielić na malutkie kawałki. Wśród nich znajdują się:
paski suszonego mięsa,
serca drobiowe,
płuca królicze,
szyjki drobiowe,
suszone szprotki.
Małemu psu możemy oczywiście podać także żwacze wołowe, jelita wieprzowe, a nawet suszone skrzydełka drobiowe. Pod warunkiem, że będziemy mieli cierpliwość potrzebną do ich krojenia i ostry nóż!
fot. Shutterstock
Naturalne gryzaki dla średnich psów
Opiekunowie średnich czworonogów mogą podawać swoim pupilom suszone przysmaki dla małych psów. Stanowią one smaczną nagrodę w szkoleniu i umilą zwierzakowi spacer. Pupilowi ważącemu więcej niż 10 kg możemy także kupić nieco twardsze i większe gryzaki. Musimy jednak pamiętać, by nie podawać ich za dużo, by psiak nam się nie roztył! Te naturalne przysmaki nadadzą się dla średniego zwierzaka:
uszy królicze,
płuca wołowe,
skrzydełka drobiowe,
kurze łapki,
żwacze,
jądra wołowe,
ścięgna i wymiona wołowe,
żołądki drobiowe,
jelita wołowe i końskie,
krtań wołowa,
przełyki wołowe.
Musimy pamiętać, że jedne z tych przysmaków będą twardsze (na przykład ścięgna, przełyki), a inne trochę bardziej kruche. Podawane psu gryzaki powinny być dostosowane do możliwości zwierzaka, czyli stanu jego zębów i siły szczęk.
Naturalne gryzaki dla dużych psów
Duże psy bez problemu poradzą sobie nawet z twardymi przysmakami. Oprócz wszystkich wymienionych wcześniej gryzaków, większemu czworonogowi możemy bez obaw podać także:
uszy i nosy wołowe,
głowy łososia,
szyje indycze,
wargi wołowe,
suszoną nogę sarny,
penisy wołowe,
głowiznę wołową,
kopyta i racice,
poroże jelenia,
tchawice wołowe,
skóry wołowe i sarnie z futrem.
Niektórym większym psom możemy kupić również wielkie gnaty wołowe z resztkami mięsa. Musimy jednak uważać, by nasz pupil nie najadł się samej kości, a skupiał na oskrobywaniu jej z mięsa. Zjedzenie zbyt dużej ilości suszonych kości może spowodować zaparcia, a nawet niebezpieczne zaczopowanie jelita!
Gryzaki dla psa na zęby
Wielu właścicieli psów martwi się – i słusznie – o to, by psie zęby były w dobrym stanie i nie osadzał się na nich kamień. A nawet jeśli powstanie osad, to żeby szybko można się go było pozbyć. Gryzaki świetnie nadają się do tego, by zapobiegać powstawaniu kamienia. Ale czy wszystkie, czy tylko te dentystyczne? Wszystkie twarde rzeczy, które pies gryzie, w jakiś sposób czyszczą jego zęby. Wyjątkowo twarde poroże jelenia, którego pies tak naprawdę nie zjada, także – ale w sposób wyłącznie mechaniczny. Udowodniony wpływ na zęby mają wyłącznie te gryzaki dla psa, które mają w składzie substancje czynne.
fot. Shutterstock
Jak działają gryzaki dentystyczne dla psa?
Zadaniem przysmaków na zęby jest przede wszystkim mechaniczne usuwanie płytki nazębnej odkładającej się na powierzchni psich zębów. Gryzaki dentystyczne mogą także dezaktywować niektóre substancje odpowiedzialne za powstawanie kamienia nazębnego, usuwać resztki jedzenia spomiędzy zębów, a także odświeżać psi oddech. Niestety nie wszystkie przysmaki reklamowane jako zdrowe dla zębów faktycznie będą skuteczne. Dlatego chcąc wybierać dobre gryzaki dentystyczne, powinniśmy wiedzieć, po czym możemy je poznać.
Jak wybierać dobre gryzaki dentystyczne dla psa?
Przysmaki na zęby, tak jak wszystkie inne gryzaki, powinny być przede wszystkim dostosowane do potrzeb naszego zwierzaka. Muszą mieć odpowiednią wielkość, twardość i skład. Zbyt małe przysmaki nie zmuszą psa do dokładnego gryzienia, natomiast zbyt duże dostarczą mu zbyt dużo kalorii. Zbyt miękkie nie będą skutecznie ścierać płytki nazębnej, a zbyt twarde mogą uszkodzić psie zęby. Kupując gryzaki dentystyczne, musimy także zwrócić uwagę na ich skład – niektóre nie sprawdzą się w diecie psów z alergią pokarmową, inne będą zbyt tłuste dla psa z nadwagą, kolejne jeszcze zawierać będą duże ilości białka mogące zaszkodzić zwierzakowi z chorobą nerek. Na co jeszcze musimy zwrócić uwagę przy wyborze takich produktów?
Gryzaki naturalne
Twarde gryzaki naturalne, czyli suszone kawały mięsa, podrobów lub skór zwierzęcych mogą redukować płytkę nazębną poprzez jej mechaniczne ścieranie. Ich główną zaletą jest prosty skład, brak barwników, konserwantów i zbóż – dzięki temu doskonale sprawdzą się w przypadku psów z alergiami. Trzeba jednak pamiętać, że takie gryzaki są dość kaloryczne, a ich zbyt częste podawanie może prowadzić do otyłości. U niektórych psów suszone skóry czy uszy mogą także wywołać niestrawność. Dlatego nie należy przesadzać z ich ilością!
Pałeczki na zęby
Giętkie pałeczki i gryzaki w kształcie szczoteczki do zębów nie zetrą wprawdzie płytki nazębnej, jednak mają wiele innych prozdrowotnych funkcji. Ich nieregularny kształt umożliwia masowanie dziąseł podczas gryzienia, co poprawia ich ukrwienie. Pozwala także usunąć spomiędzy zębów zalegające resztki pokarmu. Wiele gryzaków dentystycznych nie ma zbyt naturalnego składu – tego typu przysmaki są najczęściej złożone ze zbóż, gliceryny i innych dodatków roślinnych. Zawierają za to różne dodatki funkcjonalne, które wiążą substancje odpowiedzialne za powstawanie osadu lub będące pożywką dla bakterii. Do takich dodatków należą między innymi polifosforany, cynk i ekstrakty roślinne zawierające polifenole. Gryzaki dentystyczne dla psów mogą również zawierać enzymy zmniejszające ilość bakterii w psim pysku.
fot. Shutterstock
Przysmaki na świeży oddech
Nieświeży zapach z psiego pyska powodują przede wszystkim bakterie namnażające się na resztkach pożywienia zalegającego między zębami. Regularne podawanie psu gryzaków dentystycznych ograniczających odkładanie się płytki nazębnej powinno więc znacząco poprawić psi oddech. Niektóre przysmaki dentystyczne mogą także zawierać składniki, które dodatkowo zmniejszą nieprzyjemne aromaty. Do takich substancji należą przede wszystkim chlorofil, algi morskie (chlorella i spirulina), ekstrakt z rozmarynu czy mięta.
Skuteczność potwierdzona badaniami
Stosowanie gryzaków dentystycznych jest jednym z najwygodniejszych sposobów dbania o higienę jamy ustnej psa. Przy okazji zaspokajamy też potrzebę żucia zwierzęcia. Wybierając produkt, nie należy kierować się wyłącznie ceną czy marką – najważniejsze jest, aby produkt miał potwierdzone kliniczne działanie. Producenci takich gryzaków informują, że zostały wykonane badania potwierdzające skuteczność produktu – tłumaczy specjalistka żywienia psów i kotów Karolina Hołda.
Jedną z organizacji, która bada faktyczną skuteczność gryzaków dentystycznych, jest Veterinary Oral Health Council. VOHC regularnie testuje rozmaite przysmaki, płyny i diety weterynaryjne, których zadaniem jest poprawa zdrowia psich zębów. Przygotowaną przez organizację listę przebadanych i naprawdę skutecznych produktów znaleźć można tutaj.
Jak często podawać psu przysmaki na zęby?
Należy pamiętać, ze gryzaki dentystyczne mogą zawierać dość dużo kalorii – zbyt częste ich podawanie może prowadzić do nadwagi. Natomiast znajdujące się w nich składniki aktywne w zbyt dużych dawkach mogą wywołać niestrawność. Dlatego nie należy przesadzać z ich ilością! Większość pałeczek i szczoteczek zawierających składniki aktywne przeznaczonych jest do codziennego stosowania. Można więc podawać zwierzakowi jedną sztukę kilka godzin po głównym posiłku. Jeśli jednak chcemy serwować psiakowi także naturalne gryzaki mogące mechanicznie usuwać odkładającą się płytkę nazębną, możemy stosować je zamiennie. Ważne, by nie przekraczać dawkowania określonego na opakowaniu przysmaków i dobierać ich rozmiar do wielkości czworonoga.
Podawanie gryzaków dentystycznych możemy przeplatać ze stosowaniem innych sposobów na oczyszczanie zębów. Jednego dnia warto użyć gryzaka, innego podać specjalną tabletkę do żucia, później szczotkować zęby albo zastosować specjalne chusteczki do przecierania zębów. Można też dodawać płyn stomatologiczny do wody dla psa. Ważne, żeby codziennie w jakiś sposób zadbać o zęby. Trzeba tylko pamiętać, że gryzaki dentystyczne też mają kalorie i trzeba je wliczyć do dziennej dawki pokarmowej – tłumaczy Karolina Hołda.
Jakich gryzaków nie podawać psu?
Gryzaki z prasowanej skóry (z ang. rawhide) to np. wiązane kostki, warkocze, buciki, płaskie kości, rurki, krążki, kulki. Mogą mieć kolor brązowy lub biały. Niektórzy producenci oraz sprzedawcy w sklepach zoologicznych twierdzą, że białe gryzaki ze skóry prasowanej – wołowej lub wieprzowej – są wzbogacone w wapń i z tego względu szczególnie poleca się je dla szczeniąt. Ale to mit! Komponenty na białe gryzaki są moczone w perhydrolu (to trzydziestoprocentowy roztwór nadtlenku wodoru, czyli taka bardziej skoncentrowana woda utleniona), a więc po prostu chemicznie wybielane.
Białe produkty nie są więc źródłem wapnia dla młodych psów. Ten sposób obróbki jest – co trzeba dodać – bezpieczny dla psa, ponieważ owa substancja chemiczna ulatnia się, ale produkt jest dla zwierzęcia jałowy, a więc nie niesie ze sobą walorów zapachowych. W sprzedaży znajdziemy też buciki w kolorze zielonym lub czerwonym, ale to zasługa wyłącznie sztucznych barwników.
Gryzaków z prasowanej skóry raczej bym unikała – są wysokoprzetworzone, nie niosą wartości odżywczych. Gdy rozmiękną pod wpływem śliny, robią się białe i kleiste. Taki odgryziony kawałek może się przykleić do jamy ustnej, przełyku lub żołądka psa – mówi Karolina Hołda.
Na co uważać przy podawaniu gryzaków?
Nieważne, czy podajemy psu poroże jelenia, korzeń czy suszone ucho. Są pewne zasady, których należy przestrzegać, by zwierzakowi nic się nie stało podczas zabawy gryzakiem.
Gryzak dla psa tylko pod nadzorem! Nigdy nie zostawiajmy psa samego po podaniu gryzaka. Trzeba na bieżąco kontrolować, czy wszystko jest w porządku, aby w razie potrzeby móc natychmiast zareagować. Nie można podać psu np. kości i wyjść z domu. Może się okazać, że pies będzie potrzebował naszej pomocy, kiedy nas nie będzie. Jeśli w naszej obecności psu utknie kawałek gryzaka w przełyku, zaczyna kasłać, ale nie jest w stanie wykrztusić tego, co mu utkwiło, możemy ręką wyciągnąć psu ten kawałek z gardła i uratować pupila. Gdyby w takiej sytuacji pies był w domu sam, nie wiadomo, jak by się to skończyło.
Inna rzecz, która może się psu zdarzyć – i przydarza się psom całkiem często – to złamanie zęba. Cóż, gryzaki bywają naprawdę twarde, a psy potrafią zawzięcie z nimi walczyć. Efekt jest taki, że ze złamanym zębem trzeba udać się z psem do weterynarza. Czy to jednak powinno odstraszyć nas od podawania psom gryzaków? Nie – trzeba tylko mieć świadomość, że tak może się stać. Poza tym obserwować psa, gdy ten mocuje się z czymś twardym i dbać o to, by pupil nie gryzł szybko i łapczywie, a w miarę delikatnie i spokojnie.
Uwaga na kaloryczne gryzaki!
Dając psu gryzaki, zapominamy, że to też jedzenie, które trafia do żołądka naszego pupila. Pies otrzymuje więc kalorie nie tylko w porcji podstawowego pożywienia, ale też w przekąskach między posiłkami. I tych kalorii może być całkiem sporo!
fot. Shutterstock
Przykładowo – suszone ucho świni zawiera około 180 kcal. Dla psa o masie ciała 4,5 kg takie ucho dostarczy ponad połowę dziennego zapotrzebowania na energię! A – zgodnie ze złotą zasadą – wszelkie dodatki do podstawowej diety psa nie powinny przekraczać 10% dziennej dawki pokarmowej. To oznacza, że ważący 4,5 kg pies nie powinien zjeść więcej niż 30 kcal dziennie w postaci przekąsek (gryzaków i przysmaków).
Zaleca się, aby odpowiednio zmniejszyć porcję karmy w dniu, w którym podawany jest gryzak – radzi Karolina Hołda.
Jeśli więc danego dnia podajemy psu gryzak albo przysmaki (czy wszelkiego rodzaju dodatki inne niż karma podstawowa), odejmijmy 10% dawki karmy. Chodzi o to, by pies dostawał 100% dziennego zapotrzebowania na kalorie, nie więcej. Szczególnie musimy pilnować w tym aspekcie psów ze skłonnością do nadwagi.
Czy wszystkim psom można podawać gryzaki?
Właściciele zdrowych, dorosłych psów raczej nie mają dylematów, czy podać pupilowi gryzak, czy nie – jeśli w dodatku pies nie ma tendencji do nadwagi i dużo się rusza, wybór produktów do gryzienia jest ogromny. Co jednak mogą podawać swoim zwierzakom właściciele szczeniaków i starszych psów?
Szczenięta powinny mieć gryzaki dopasowane do swojej wielkości. Gryzienie twardych materiałów ułatwia wypadanie zębów mlecznych, rozwija i wzmacnia mięśnie żuchwy. Aby uniknąć obgryzania np. mebli albo roślin w domu, możemy przekierować szczeniaka na gryzak – tłumaczy Karolina Hołda.
Nie ma jednak konkretnych wytycznych, jakie miałyby to być gryzaki dla psa. Najważniejsze, by były bezpieczne – szczenię uczy się na nich, jak obchodzić się z twardymi przedmiotami. Na pewno gryzaki z prasowanej skóry są zbyt ryzykowne dla maluchów. A co ze starszakami?
To, czy pies może jeść gryzaki, zależy w dużej mierze od stanu uzębienia danego psa, a nie od wieku. Jeśli starszy pies ma jeszcze w miarę zdrowe i całe zęby, nawet wskazane jest, aby żuł i gryzł. Jeśli zęby już są słabe albo zostało ich niewiele – lepiej podawać do jedzenia coś miękkiego, a o resztę zębów dbać w inny sposób – wyjaśnia Karolina Hołda.
Gryzaków wysokotłuszczowych, o których była już mowa, z pewnością nie powinniśmy podawać psu z tendencją do nadwagi albo już otyłemu. Dla takich psów wskazana jest niskokaloryczna, surowa marchewka, poroże lub korzeń.
Czy można podawać psu kości do żucia?
Odwieczny dylemat psiarzy – podawać kości czy nie? Bezwzględnie powinniśmy unikać kości gotowanych (miejmy nadzieję, że wszyscy już to wiedzą!). Jeśli już decydujemy się podać kości, muszą być surowe. Najodpowiedniejsze są duże gicze cielęce. Aby pies jadł kości spokojnie i bezpiecznie, a więc umiał z nich korzystać, trzeba go do tego przyuczyć już od początku.
Szczenięciu należy więc podawać kości na tyle duże, aby nie mogło ich połknąć. Nie należy robić długich przerw w ich podawaniu, ponieważ przewód pokarmowy psa musi być dostosowany do ich spożywania i na to przygotowany. Najbezpieczniej byłoby pozwolić psu tylko obgryźć część głowową (nasadę kości) i wylizać szpik. Najbardziej niebezpieczny, łamiący się na twarde szpikulce trzon kości długich dobrze byłoby – już po wylizaniu szpiku – zabrać. Niemniej jednak trzeba pamiętać, że już zjedzenie jedynie nasady kości może wystarczyć, aby doszło do zaparcia lub niedrożności spowodowanej wymieszaniem mas kałowych z masami kostnymi (a masy kostne zawierają duże ilości wapnia i innych składników mineralnych). Jest to najczęściej występujący problem u psów, które dostały do jedzenia kość. Na drugim miejscu jest perforacja przewodu pokarmowego – zdarza się rzadziej, ale jest bardziej niebezpieczna.
fot. Shutterstock
Ważne jest zatem, jaką ilość masy kostnej pies przyjmie jednorazowo. Oczywiście istotna jest masa ciała psa i przyzwyczajenie przewodu pokarmowego do tego typu pokarmu. Niektóre psy nie tolerują nawet niewielkich ilości kości w diecie, co objawia się zaparciami. Po podaniu kości należy psa bacznie obserwować i kontrolować jakość jego stolca.
Co dają psu gryzaki?
Naturalne gryzaki dla psa, czyli suszone produkty uboczne pochodzenia zwierzęcego to np. uszy wołowe, wieprzowe, końskie i królicze, penisy wołowe, ogony, łapki kurze i indycze, kopyta, racice, ścięgna, tchawice, śluzawice, żwacze wołowe lub baranie, kości czy rogi. Jak już powiedzieliśmy, większość z nich jest źródłem głównie tłuszczu. Niektóre dostarczają też trochę białka, ale nie jest to białko ani dobrze strawne, ani pełnowartościowe. Na tym tle wyróżniają się surowe kości, które zawierają wapń, ale ich podawanie wiąże się z dużym zagrożeniem.
Jednak te niewielkie ilości wartości odżywczych, jakie dostarczają gryzaki naturalne, nie są problemem. Jeśli bowiem pies otrzymuje karmę pełnoporcjową, nie ma potrzeby uzupełniania w żaden sposób diety w składniki mineralne czy witaminy. Nie traktujmy więc gryzaków jako źródła substancji odżywczych, nie bójmy się, że zaburzą bilans żywieniowy naszego psa. Pamiętajmy jedynie, że są źródłem tłuszczu i dostarczają sporo kalorii, których często nasze psy i tak spożywają zbyt wiele w stosunku do tego, ile spalają.
Podsumowując – gdybyśmy mieli w skrócie powiedzieć, co dają naszym pupilom gryzaki, byłyby to dwie rzeczy: zaspokojenie potrzeby żucia i mechaniczne oczyszczanie zębów.
Dr Karolina Hołda – specjalistka żywienia psów i kotów. Z rynkiem zoologicznym, jako niezależny ekspert, związana zawodowo od 2008 roku. Wykładowca akademicki, trener nauki, prelegentka na konferencjach naukowych, autorka ponad 50 publikacji i artykułów branżowych. Prywatnie opiekunka Finki – suczki adoptowanej ze schroniska na Paluchu. Więcej na stronie: https://karolinaholda.com/.
Najlepsze karmy dla psów dostępne w popularnych sklepach RTV i AGD
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Wybór odpowiedniej karmy dla psa to jedno z kluczowych zadań każdego opiekuna czworonoga. Prawidłowe żywienie wpływa nie tylko na zdrowie, ale również na poziom energii, wygląd sierści oraz ogólne samopoczucie pupila.
Czy zalecona przez lekarza weterynarii karma to konieczność w przypadku chorego psa? Jak dieta weterynaryjna może pomóc w leczeniu czworonoga? Tłumaczymy, czym się różni od zwykłej karmy!
undefined
Bądź na bieżąco
Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!