Praca z psem. Jak pracować efektywnie?

Praca powinna być elementem życia każdego psa. Praca z psem nie jest zmuszaniem psa do czegokolwiek. Należy pamiętać, że praca nie jest też tresurą, jak niektórzy błędnie uważają. Jak zatem pracować efektywnie, tak żebyśmy i my, i pies byli zadowoleni?

Psy uwielbiają się wykazywać, w ich naturze leży „zapracowywanie” na miskę. Wielu problemów behawioralnych można byłoby uniknąć, gdyby każdy właściciel pracował ze swoim pupilem.

Po co w ogóle pracować z psem?

Jeśli nie zaspokoisz naturalnych psich potrzeb, to musisz się liczyć z tym, że pies bardzo szybko zacznie je realizować na własną łapę. To niestety nie spodoba się żadnemu opiekunowi. Ile razy widzicie ciągnącego na smyczy psa z bloku obok? Kiedy ostatnio obserwowałeś, jak kolejna osoba w parku nie mogła się doprosić psa o powrót i goniła za nim po trawnikach, żeby przypiąć smycz? Jak często spotykasz psy szczekające dosłownie na wszystko?

Nie trzeba od razu zapisywać się na drogie kursy. Praca z psem to nie moda ani wymysł czy utrudnianie psu życia. Nie muszą to być wyszukane ćwiczenia. To mogą być proste komendy, chodzenie przy nodze, szukanie smaczków lub ulubionej piłeczki w trawie. I wiele innych aktywności – ogranicza was tylko wyobraźnia i kondycja psa. Nie musisz też poświęcać długich godzin każdego dnia na wymyślne zajęcia. Ważne, żeby trenować regularnie i systematycznie. Nuda spacerowa, rutyna i nicnierobienie to najgorsze, co może spotkać twojego psa.

Jak pracować z psem efektywnie?

Unikaj błędów! O najczęstszych błędach popełnianych podczas pracy z psem przeczytacie tutaj: Trening z psem. 10 najczęstszych błędów, które popełniasz. Sprawdź, czy popełniasz jakieś z powyższych błędów. Mają one ogromny wpływ na obniżenie jakości pracy psa i jej efektywności.

Sprawdź też, jakie predyspozycje ma twój pies i je rozwijaj! Nie każdy pies będzie kochał sztuczki, nie ma sensu go do nich zmuszać. Wypróbuj wtedy np. nosework lub posłuszeństwo sportowe. Nie zniechęcaj się po pierwszych niepowodzeniach! Nie szukaj winy w psie, spróbuj popracować najpierw nad sobą. Dla jednych efektywna praca to będzie przychodzenie psa na zawołanie, a dla innych wykonywanie skomplikowanych akrobacji z frisbee. Pamiętaj, że wszystkie efekty, niezależnie od rodzaju pracy z psem, są tak samo ważne. Nie ma dwóch takich samych psów, nie każdy uczy się w takim samym tempie.

W pracy z moim psem najbardziej demotywuje mnie brak zrozumienia i kultury ze strony innych psiarzy. Ma to też niestety olbrzymi wpływ na brak jakichkolwiek efektów naszej ciężkiej pracy – Praca z psem – najskuteczniej demotywuje mnie…

Nikomu tego nie życzę.

Łatwe sposoby na podniesienie efektywności pracy z psem

Planuj!  Warto wyznaczyć sobie cele, te małe i te duże. Rozpisz treningi w kalendarzu. Pracujcie etapami, a potem poszczególne, wypracowane już elementy składajcie w całość. Zapisuj postępy, szlifuj to, co jeszcze nie zawsze wychodzi.

Zrezygnuj z treningu, kiedy jesteś sfrustrowany, a głowę zaprzątają ci inne sprawy. W takim stanie będziesz najgorszym psim przewodnikiem i nie nauczysz psa niczego.

Czasem mniej znaczy więcej. Obserwuj swojego psa. W treningach kluczowa jest ich jakość, a nie ilość i czas trwania. Lepiej robić regularnie krótkie sesje, kilka razy w tygodniu, niż ćwiczyć po dwie godziny raz w tygodniu ze zniechęconym psem.

Motywacja jest kluczowa w pracy z psem. Znajdź to, co najbardziej motywuje twojego psa do wykonywania poleceń. Może to być zabawka, jedzenie lub nagrody socjalne. Pamiętaj, że nikt nie lubi pracować za darmo. Odpowiednie nagradzanie psich starań jest bardzo ważne podczas treningów i wpływa na efektywność pracy.

Odpuść. Gorszy dzień może się zdarzyć najlepszemu psu. Jeśli ewidentnie pies odmawia współpracy i niechętnie wykonuje polecenia, warto dać mu trochę luzu. Taki trening na siłę nie będzie efektywny. Lepiej pozwiedzajcie okolicę, daj psu powęszyć albo pobawić się z psimi kumplami, a do ćwiczeń wrócicie jutro z nową energią.

Najpierw ćwiczcie w domu, bez rozproszeń. Stopniowo zwiększaj trudność i dodawaj nowe rozproszenia.

Zawsze chwal psa i ciesz się jak wariat z najmniejszych postępów. Wspieraj psa, jeśli tego potrzebuje i naprowadzaj podczas wykonywania komend.

Niektóre psy, aby pracować efektywnie, muszą być lekko przegłodzone przed treningiem. U mojego psa motywacja na żarcie jest zawsze bardzo wysoka i pominięcie posiłku przed planowanym treningiem tylko spowodowałoby niepotrzebną frustrację.

Bądź skoncentrowany i wiedz, czego chcesz od psa. Nie ma nic gorszego dla psa niż niepewny i niezdecydowany przewodnik.

Dobra komunikacja z psem i jasny przekaz to podstawa sukcesu! Bez tego nie ruszysz z miejsca i bardzo trudno będzie wam cokolwiek osiągnąć.

Praca z psem – przymusowa konieczność czy czysta radość?

Wiele razy spotkałam się z zarzutami innych psiarzy, którzy obserwowali, jak moja suka chodzi bez smyczy przy nodze, wraca zawsze natychmiast na każde przywołanie lub zatrzymuje się przed ulicą, że ją tresuję. Moja suka w związku z tym „wytresowaniem” musi być bardzo karcona i nie ma szczęśliwego życia, bo niczego nie może. Otóż prawda jest zupełnie inna. Przez to, że mój pies jest wychowany i odwoływalny, może o wiele więcej niż inne psy. W pracy z psem nie chodzi o zmuszanie psa do czegoś i sztywne wypracowanie wszystkiego na smaczki, bo co, jeśli zabraknie ich w kieszeni?

Mój pies uwielbia kontakt ze mną. Nie ma dla niego nic bardziej satysfakcjonującego niż wykonywanie poleceń i moja radość, a także nagrody za dobrze wykonaną pracę. Mój pies podąża za mną i z chęcią pracuje dlatego, że tego chce, że sprawia mu to przyjemność. Nic na siłę. Nie ma tu mowy o tresurze. To niesamowita więź między nami, partnerstwo i zrozumienie sprawiają, że Tajga woli spędzanie czasu ze mną i robienie wspólnie wielu rzeczy niż bezsensowne uganianie się po parku za każdym psem. Mój pies zawsze ma wybór. Szukanie zgubionej rękawiczki, przynoszenie różnych rzeczy w domu czy na spacerze, wspólne szukanie smaczków w liściach, aport, zabawa, szarpanie, wspólne pływanie w jeziorze, podróż do nowego miejsca, szlifowanie posłuszeństwa i proste sztuczki. Nieważne co, ważne, że razem. Czy ktoś jeszcze ma wątpliwości i twierdzi, że praca z psem i jego wychowanie to tresura?

Co nam daje praca z psem?

Po pierwsze – mamy grzecznego, ogarniętego psa, którego potrzeby są zaspokojone.

Po drugie – wzmacniamy więź, która łączy nas z psem. Jeśli szukasz innych inspiracji na poprawienie waszych relacji, znajdziesz je w: Popraw relację ze swoim psem w 5 krokach!

Po trzecie – zmęczona głowa pozwala psu odpoczywać. To przekłada się na spokój w domu i brak zniszczeń. Pies nie będzie cię zaczepiał, nie będzie szczekał, słysząc odgłosy u sąsiadów.

Po czwarte – zobaczysz szczęście wymalowane na pyszczku swojego pupila. Uśmiech psa i ten niepowtarzalny błysk w jego oczach są bezcenne!

Po piąte – wzmocnisz psią pewność siebie, zmniejszysz ewentualne lęki czy reaktywność u pupila. Przy okazji zmniejszysz jego napięcia i frustracje. Pies będzie miał o wiele mniej powodów do ucieczki. Nasze towarzystwo będzie dla niego atrakcyjne jak nigdy dotąd.

Po szóste – poprzez regularną pracę z psem poprawiamy jego jakość życia, może nawet mu je przedłużymy. Psy uwielbiają czuć się potrzebne. Nuda wpędza je w psią depresję.

Po siódme – praca z psem daje ogromną satysfakcję! Zarówno nam, opiekunom, jak i naszym psom.

A co tobie daje praca z psem? Macie jeszcze inne, swoje tajemne sposoby na zwiększenie efektywności treningów? Nigdy nie jest za późno na rozpoczęcie szkolenia psa. To nieprawda, że tylko szczeniaka można czegoś nauczyć. Psy są bardzo inteligentnymi zwierzętami i nawet kilkuletniego psa ze schroniska jesteśmy w stanie nauczyć wielu rzeczy!