12.10.2018
Niezbędnik spacerowy! Odblaski
Grzeczni Podopieczni
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Służby, które na co dzień zajmują się ratowaniem zdrowia i życia innych, używają genialnego w swojej prostocie powiedzenia: „Dobry ratownik to żywy ratownik”. Podobnie ma się rzecz z psem i jego właścicielem.
fot. Grzeczni Podopieczni
Bo dobry właściciel to taki, który wpierw potrafi zadbać o swoje bezpieczeństwo. Dlatego warto zaopatrzyć się w odblaski.
Jesienna rzeczywistość
Kalendarzowa jesień trwa już w najlepsze. Dni robią się coraz krótsze, słońce wschodzi coraz później. Ale stałe pory spacerów pozostają wciąż te same. Szarówka – czy też zmrok – i kiepskie warunki pogodowe podczas przechadzki z pupilem stają się codziennością. A to przekłada się na naszą widoczność. Kiedy dodamy do tego ciemne ubrania lub kaptur na głowie, na nieoświetlonej drodze stajemy się praktycznie nie do zauważenia.
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Szacuje się, że pieszy – pozbawiony odblasków – dla kierowcy samochodu widoczny jest z odległości zaledwie 40 metrów. Podczas gdy pieszy posiadający odblaski widoczny jest z odległości 150 metrów. To dość istotna różnica, prawda?
Oczywiście odblaski to nie wszystko. Warto wybierać takie tereny spacerowe, które są w miarę dobrze oświetlone, o ile warunki (i nasz pies) nam na to pozwalają. Niegłupim pomysłem jest latarka czołówka, która zapewnia nam pełną swobodę rąk. A ponad wszystko warto myśleć za siebie i za innych.
Odblaski czy świecące zawieszki?
Z doświadczenia mogę powiedzieć, że led, zawieszony na psiej szyi, obcych może wprowadzić w stan konsternacji. Do dziś pamiętam westchnienie ulgi pewnej pani uprawiającej wieczorny nordic walking, gdy po zbliżeniu się do nas zrozumiała, że poruszające się w dziwnym tempie światełko nie należy do pijanego rowerzysty, tylko do mojego psa…
Tak naprawdę nie ma znaczenia, czy nasz spacerowy ekwipunek powiększymy o odblaskową opaskę na ramię, zawieszkę na plecaku czy obrożę albo smycz uszytą ze świecącej w ciemności taśmy. Chodzi o sam efekt – inni mają mieć możliwość zobaczenia nas ze znacznej odległości. Niemniej jednak kamizelka odblaskowa wydaje się najlepszym pomysłem. Daje ona natychmiastową pewność, że mamy do czynienia z człowiekiem – a nie bliżej nieokreślonym obiektem, poruszającym się w naszą stronę. Szkoda tylko, że jesteśmy jednym z niewielu krajów europejskich, gdzie kamizelka wydaje się niepotrzebna i wywołuje poczucie wstydu.
A wy? Dbacie o widoczność swoją i swojego psa podczas wieczornych spacerów?
Zoolog z pasji i wykształcenia. Na co dzień trener szkolenia psów i opiekun zwierząt. Odkąd udało jej się wytrenować kurę, a następnie żyrafę, wie, że nie istnieją psy głupie. Co najwyżej na tyle sprytne, aby takowe udawać :)
Zobacz powiązane artykuły
18.06.2024
Mały pies to też pies! Czy pamiętasz o jego potrzebach?
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Psu, do prawidłowego funkcjonowania, trzeba zaspokoić szereg potrzeb. Mały pies nadal pozostaje psem i nie jest zabawką, pamiętaj o tym!
undefined
14.04.2024
Masz psa? Od tych 5 typów osób musisz się odciąć!
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Ludzie mogą bardzo negatywnie wpłynąć na samopoczucie i zachowanie twojego psa. Poznaj 5 typów osób, których lepiej unikać dla swojego dobra. I dobra psa!
undefined
07.04.2024
Czy celowe rozmnażanie psów jest etyczne?
Ten tekst przeczytasz w 8 minut
Celowe rozmnażanie psów w hodowlach budzi wiele kontrowersji. Czy w świecie, który wypełniony jest bezdomniakami, mamy prawo rozmnażać celowo psy konkretnych ras? Sprawdźmy!
undefined