Umarł najstarszy pies w Irlandii i jeden z najstarszych na świecie. Zgadniesz, ile miał lat?

Spójrzcie tylko na te zdjęcia! Co na nich widzicie? Psa, który wcale nie wygląda na swoje imponujące lata. Ile byście mu dali? 8 lat? 12? Pewnie góra 17. A on miał podobno aż o 10 lat więcej, gdy odszedł spokojnie na farmie Elly Bay w hrabstwie Mayo, na której mieszkał przez całe życie. Piszemy „podobno”, bo nie ma dowodów na piśmie, które mogłyby poświadczyć imponujący wiek tego psa. Jego opiekun, 84-letni Patrick Geraghty, twierdzi jednak, że dostał go jako kilkutygodniowe szczenię w 1995 roku od znanego hodowcy Joe Deana z Belmullet. Siostrzeniec Pata, Pearce Prior, który mieszka w Londynie, potwierdził, że pamięta Skippy'ego jako małego szczeniaka z wizyt w domu w Irlandii w latach 90-tych. Chyba więc można im wierzyć.

Najstarszy pies w Irlandii miał pracowite życie

Przyjrzyjcie się jeszcze raz dokładnie: co widzicie na zdjęciach? Czy widzicie na nich psiego staruszka, wylegującego się na kanapie? Noszonego na rękach? A może wożonego w wózku? Nic z tych rzeczy! Żadnych przejawów komfortu, znanego naszym pupilom. Skippy na zdjęciach zazwyczaj stoi w obejściu. Widać, że – jak to pies pracujący – spał prawdopodobnie całe życie nie ze swoim panem w łóżku, lecz ze zwierzętami, którymi się opiekował. Podobno jeszcze dwa lata temu Skippy pracował na farmie, tak jak całe swoje wcześniejsze życie. Być może właśnie ta naturalna aktywność pozwoliła mu tak długo zachować zdrowie i sprawność. Skippy robił to, do czego wyhodowano border collie: zaganiał stado owiec. I choć wiódł – można powiedzieć – życie w biegu, nikt mu nie wymyślał aktywności, które mogłyby przedwcześnie szkodzić jego stawom, nie doświadczył np. kontuzji w ekstremalnych psich sportach.

Bez wygód, za to z sercem

Dopiero w ostatnim czasie tylne łapy zaczęły mu odmawiać posłuszeństwa i Skippy nie był już w stanie sam chodzić. „Jesteśmy przyjaciółmi, teraz moja kolej, by się nim zaopiekować” – stwierdził Pat, sam już leciwy. I obietnicy dotrzymał. Pokonując własne słabości, nosił swojemu przyjacielowi kilka razy dziennie jedzenie, świeżą wodę i lekarstwa. Uważacie to za oczywiste? A może myślicie, że powinien zrobić więcej dla swojego starego psa? No to spójrzcie jeszcze raz na te zdjęcia. Czy widzicie na nich kogoś, kto ma dużo wolnego czasu? Albo kogoś, kto ma dużo pieniędzy na weterynarza? Nie. Widać na nich starszego człowieka, który wygląda na zmęczonego, zapracowanego i zdecydowanie niezamożnego. Można to poznać choćby po jego znoszonym ubraniu.

Najlepszy „smaczek”, na jaki mógł liczyć jego pies, to odrobina gulaszu z talerza pana – gdy ten odjął go sobie od ust. A jednak Skippy żył o wiele dłużej niż nasze psy, dostające karmę z wysokiej półki, i nie trafił na stare lata do schroniska tylko dlatego, że opieka nad nim stała się bardziej kłopotliwa. Jego pan znalazł w sobie dość serca i determinacji, by zająć się swoim przyjacielem najlepiej jak mógł i jak potrafił.

Najstarszy pies w Irlandii i jego recepta: zdrowe powietrze, zdrowe jedzenie

Obaj, pies i jego opiekun, przeżyli życie bez wielkich wygód i bez najnowszych zdobyczy cywilizacji. Sąsiad Pata, Fergus Sweeney, wierzy, że sekret długiego życia Skippy'ego tkwi w sposobie życia i morskim powietrzu na przylądku Erris: „Powiedziałbym, że wszystko sprowadza się do naturalnego życia. Naprawdę zdrowa żywność i świeże powietrze – oto cała tajemnica”. Opiekun psa uchylił rąbka tej tajemnicy, zdradzając, czym karmił pupila. Skippy dostawał mokrą karmę z irlandzkiego mięsa. Czyli, można by powiedzieć, lokalne jedzenie – tak jak radzą nam zawsze dietetycy. :)

Skippy przeżył o kilkanaście lat większość psów swojej rasy (średnia długość życia border collie wynosi od 12 do 15 lat) i o prawie 2,5 roku suczkę 'Bluey', do której należy oficjalny światowy rekord Guinnessa (zmarła w 1939 roku w wieku 29 lat i 5 miesięcy).

https://www.irishmirror.ie/

Redakcja poleca:

1. Border collie - wybitnie inteligenta rasa psa. Poznaj jego charakter!

2. 10 pobudliwych ras psów. Wszystkie są urocze, ale mogą dać w kość