Na trufle z psem w Polsce? Oczywiście!

Trufle w Polsce a psia praca

Trufle – najdroższy pokarm świata. Pożądany i trudno dostępny. Kojarzy się głównie z Włochami i włoską kuchnią. Wśród państw, w których można się wybrać na truflarskie łowy, wymienia się na przykład Francję czy Stany Zjednoczone. Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że te grzyby występują również w Polsce, głównie na południu kraju. 

W związku z tym, że trufle rosną pod ziemią, najlepszym sposobem na zbiory jest wykorzystanie świnki albo wyszkolonego psa. W zależności od kraju w tej profesji wykorzystywane są różne rasy psów, od lagotto romagnolo poprzez psy myśliwskie, owczarki oraz miksy ras i kundelki. 

Trufle z psem – hobby czy zarobek?

Truflarstwo nie musi być sposobem na zarabianie. Może być wspaniałym pomysłem na realizację hobby! I to nie tylko kulinarnego, ale też związanego z pracą z psami.

Najszerzej rozpowszechnionym gatunkiem trufli w Polsce jest trufla letnia Tuber aestivum. Co ciekawe ma ona status gatunku wymarłego. Można znaleźć wzmianki historyczne na jej temat. Pierwsze sięgają aż 1661 roku. Oficjalnie przynależność grzyba do gatunku trufli letniej zostało potwierdzone analizami molekularnymi w 2007 r. Od tego czasu odkrywa się coraz więcej nowych stanowisk, ale też nowych dla kraju gatunków trufli. Dotychczas nie potwierdzono jednak występowania na terenie naszego kraju najdroższej i najbardziej pożądanej trufli białej.

Jak przygotować psa na trufle?

Największym wyzwaniem treningowym w szkoleniu psa do poszukiwania trufli jest zbudowanie odpowiedniej motywacji do długotrwałych poszukiwań oraz nauka detekcji zapachu niedostępnego w glebie. Pies truflarski nie powinien się rozpraszać zapachami dzikich zwierząt. Psi łowca trufli jest skoncentrowany na zadaniu i zmotywowany; niezależny, ale jednocześnie posłuszny. W Polsce truflarstwo i szkolenie psów pod tym kątem dopiero zaczynają się rozwijać.

Czy każdy pies może polować na trufle?

Zależy na jakim poziomie. Jeśli chcemy szukać nowych stanowisk i przeszukiwać duże obszary leśne, to pies musi wykazywać wysoki poziom wyszkolenia. Natomiast na poziomie rekreacyjnym, dla zabawy, wymagania maleją.

We Włoszech, kraju o wieloletniej kulturze truflarskiej, psy są przygotowywane do pracy już po narodzeniu. Sutki ich matki są smarowane masłem truflowym, aby od pierwszych dni życia pozytywnie uwarunkować szczenięciu zapach tych cennych grzybów. Ze strony przewodnika kluczową umiejętnością jest znalezienie odpowiedniego miejsca do przeszukania, ponieważ nawet najlepiej wyszkolony pies nie znajdzie trufli tam, gdzie nie ma ona szansy na wzrost.

Kolejną kwestią, o której coraz częściej się mówi, jest zbudowanie pozytywnej relacji przewodnika z psem. Niestety wszędzie tam, gdzie pojawiają się duże pieniądze, mogą pojawiać się nadużycia względem zwierząt, takie jak np. głodzenie psów przed poszukiwaniami, aby zwiększyć ich motywację. Zdarza się też wykładanie trutek, aby otruć konkurencję. Stąd na filmikach z truflarskich łowów czasami można zobaczyć psy pracujące w kagańcach. Miejmy nadzieję, że w Polsce nie nastaną takie czasy, w których w obrębie truflarstwa pojawi się znęcanie nad zwierzętami.