Mercy dog, czyli pies miłosierdzia. Te psy uratowały tysiące osób podczas wojny!

Psy to wyjątkowe istoty, przekonujemy się o tym na każdym kroku. Są najwierniejszymi przyjaciółmi ludzi, którzy dzięki swojemu wyjątkowemu węchowi są w stanie wyczuć wiele rzeczy, w tym także emocje. Nie bez powodu więc są zatrudniane w służbach. Szukają ludzi uwięzionych pod gruzami czy tropią przestępców. Czworonogi do dzisiaj towarzyszą osobom przy np. zaganianiu owiec czy bydła. Być może nie wszyscy wiedzą, ale pełniły one również bardzo ważną pracę już podczas I wojny światowej. To one przyczyniły się do ratowania tysięcy żołnierzy. Kim dokładnie były i co robiły?

Mercy dog – pies miłosierdzia. Psy, które ratowały żołnierzy podczas wojny

Mercy dog lub zamiennie dog ambulance to w tłumaczeniu pies miłosierdzia. Czym się zajmowały takie psy i dlaczego ich obecność podczas I wojny światowej była tak istotna?

Psy miłosierdzia pracowały dla niemieckiej armii i pojawiały się wśród rannych żołnierzy. To one zapewniały im pomoc w postaci m.in. zaciągnięcia do schronu, gdzie poszkodowany otrzymywał fachową opiekę. Mercy dogs doskonale wyczuwały emocje rannych. Jeśli żołnierz umierał, wówczas dotrzymywały mu towarzystwa.

Jakie rasy były najczęściej szkolone jako mercy dog? To między innymi owczarki niemieckie, dobermany pinczery, boksery.

Mercy dog – pomoc potrzebna od zaraz!

A co z tymi, którzy pomocy potrzebowali natychmiast? Tu również nie było problemu. Psy miały przypięte do ciała apteczki, które pozostawały do dyspozycji rannych żołnierzy. Znajdowały się w nich  niezbędne do pomocy rzeczy, jak opatrunki, leki, woda czy spirytus. Czworonogi często jako pierwsze niosły pomoc tam, gdzie medycy ze względów bezpieczeństwa nie mogli się dostać. W przypadku gdy potrzebny był większy ratunek, wówczas wyszkolone psy prowadziły specjalistyczną pomoc do ciężko rannych osób.

Mercy dog nigdy nie stały po stronie wroga

Szkolenie medycznych psów, bo taka była ich pierwotna nazwa, po raz pierwszy odbyło się pod koniec XIX wieku przez niemiecką armię. Następnie podczas I wojny światowej, szkolenia mercy dog podjął się Czerwony Krzyż. Podziw budzi nie tylko fakt, że psy zanosiły poszkodowanym apteczkę, lecz także ich inne wyuczone umiejętności. Zwierzęta potrafiły poruszać się niezwykle cicho, głównie nocą i tropić rannych żołnierzy. Co ciekawe, doskonale wiedziały, po czyjej są stronie. Nie zatrzymywały się przy rannym czy umierającym wrogu! Doskonale też rozróżniały tych, którym dało się jeszcze pomóc, od tych, którym pomoc już nie była potrzebna. Po oględzinach, alarmowały odpowiednie osoby, które zapewniały dalszą opiekę.

Szacuje się, że podczas I i II wojny światowej takich psów było aż 20 000! Stały również po stronie Stanów Zjednoczonych podczas wojny koreańskiej. Pamiętajmy, że tysiące żołnierzy zawdzięcza życie psom mercy dog. Niestety, duża liczba psów (nie tylko dog mercy dog) zginęła podczas wojen.

źródła: https://www.amusingplanet.com/2021/03/the-mercy-dogs-of-world-war-1.html, https://allthatsinteresting.com/mercy-dogs, https://southcoastherald.co.za/459051/paws-in-war-mercy-dogs/