20.02.2007

Z łapą w gipsie

author-avatar.svg

psy.pl

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Nie zwlekajmy z wizytą u lekarza weterynarii, gdy podejrzewamy, że pies złamał łapę. Im szybciej zostanie opatrzona, tym szybciej się zrośnie.

fot. Shutterstock

Stało się – nie dopilnowaliśmy naszego ulubieńca i został potrącony przez samochód albo wpadł we wnyki. Złamania kończyn u psów to jeden z częstszych urazów mechanicznych. Możemy je podzielić na niezupełne i zupełne, a te ostatnie jeszcze na zamknięte i otwarte.

Pęknięcie kości

Jeśli wskutek wypadku doszło do pęknięcia kości i powstania szczeliny, ale okostna pozostała nienaruszona, mówimy wtedy o złamaniu niezupełnym. Dotyczy ono zwykle kości długich i objawia się silną bolesnością, opuchlizną oraz mniejszą sprawnością kończyny. Choć objawy wydają się groźne, ten typ złamania goi się stosunkowo szybko – nawet w kilkanaście dni – i nie pozostawia większego śladu. Dzieje się to jeszcze szybciej, gdy zwierzak jest młody – a takie najczęściej wpadają pod samochody.

Zwierzęciu należy zapewnić spokój, ograniczyć ruch i… nie podawać środków przeciwbólowych. Ostatnie zalecenie może się wydawać okrutne, ale jego wypełnienie gwarantuje, że zwierzę samo będzie oszczędzało chorą łapę i nie pogłębi urazu. W tego typu złamaniach wręcz niewskazane jest zakładanie opatrunku gipsowego, który zwiększyłby ciężar kończyny i doprowadził przez to do złamania zupełnego. Dotyczy to również niezupełnych złamań łopatki, miednicy, kości udowej i ramiennej.

Złamanie zamknięte i otwarte

Zwierzak doznał złamania zupełnego zamkniętego, gdy przerwana została ciągłość struktury kości, ale nie doszło do uszkodzenia mięśni i skóry. Rozpoznamy to bez trudu, bo wyraźnie widoczna jest zmiana kształtu uszkodzonej kończyny. Oprócz dużej bolesności i upośledzenia ruchów złamanej łapy mamy tu jeszcze do czynienia z ocieraniem się o siebie odłamków kostnych przy poruszaniu kończyną.

O złamaniu otwartym mówimy, gdy uszkodzona kość przebija tkanki miękkie i skórę, a jej fragmenty widoczne są na zewnątrz. Dochodzi tu więc dodatkowe niebezpieczeństwo zanieczyszczenia, a w konsekwencji zakażeń bakteryjnych. Ulega im, oprócz tkanek miękkich, szpik kostny, i wówczas łatwo o ropowicę, martwicę kości, a nawet zakażenie ogólne.

Jak ulżyć psu ze złamaną łapą

Pierwsza pomoc w wypadku złamania zamkniętego polega na unieruchomieniu kończyny, by nie dopuścić do uszkodzenia tkanek miękkich i do powstania złamania otwartego. Jeśli jednak już do niego doszło, konieczne są dezynfekcja rany i założenie prowizorycznego opatrunku – a dopiero potem usztywnienie kończyny. Im mniej czasu upłynie od urazu do nastawienia i unieruchomienia kości, tym szybciej będzie ona się goić. Z każdą godziną zwiększa się bowiem obrzęk i przekrwienie. Toteż jeśli od chwili złamania minęło kilkanaście godzin, nieraz trzeba odczekać nawet 4-6 dni, aby móc się zabrać do nastawiania. Na szybkość gojenia złamania ma także wpływ wiek czworonoga. U psów młodych (do roku) trwa to około dwóch tygodni, a u dorosłych – nawet dwa razy dłużej.

Gdy zawieziemy naszego ulubieńca do kliniki weterynaryjnej, lekarz zleci najpierw wykonanie zdjęcia RTG, by określić, z jakim rodzajem złamania ma do czynienia i gdzie się ono dokładnie znajduje, a dopiero potem podejmie inne działania. Przed luźnym owinięciem kończyny bandażem gipsowym trzeba na nią założyć podkład z waty i ligniny, aby gips nie powodował otarć i odparzeń. Można też zastosować specjalny opatrunek oparty na żywicach. Zaletą jego jest lekkość i odporność na wilgoć.

Gips pod nadzorem

Właściciel psa powinien zadbać o to, by gips nie zamókł. Przed wyjściem z czworonogiem na spacer podczas deszczu zakładamy na opatrunek folię zabezpieczającą. Trzeba także go chronić przed lizaniem i gryzieniem przez założenie psu kołnierza ochronnego.

Należy uważnie obserwować wygląd złamanej kończyny. Zdarza się, że na palcach pojawia się obrzęk, co świadczy o zaburzeniach krążenia, które najczęściej są wynikiem zbyt ciasnego założenia gipsu. Objawem, na który należy natychmiast zareagować, jest nieprzyjemny zapach wydobywający się spod gipsu. Świadczy on o zawansowanym stanie zapalnym, a nawet o zakażeniu. Wtedy bezwzględnie należy udać się do lekarza weterynarii, by zmienił opatrunek.

Pierwsza publikacja: 25.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
psy.pl

Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

23.04.2025

Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.

pies uratowany spod falochronu Kołobrzeg

undefined

17.04.2025

Policyjne psy w akcji – Tolo i Karzeł odnaleźli zaginionych!

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Nie tylko ludzie ratują ludzi. Czasem to właśnie cztery łapy i niezawodny węch robią największą różnicę. Dzięki pracy policyjnych psów służbowych – Tolo i Karła – w ostatnich dniach udało się odnaleźć dwoje zaginionych: starszą kobietę oraz chłopca, który oddalił się z domu. Każda z tych historii ma wspólny mianownik – czas działał na niekorzyść, a pomoc... miała cztery łapy!

policyjne psy

undefined

10.04.2025

Krakowscy uczniowie z wielkimi sercami! Podsumowanie akcji Animbulans dla bezdomnych zwierząt

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

To była akcja, która pokazała, że empatia nie zna wieku, a młodzież potrafi działać z sercem, siłą i organizacyjnym rozmachem! Uczniowie krakowskich szkół tworzący inicjatywę Animbulans zorganizowali wyjątkową zbiórkę dla podopiecznych tamtejszego schroniska.

podsumowanie zbiórki Animbulans

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się