26.07.2007
Villas koncertuje, by odzyskać psy
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Violetta Villas znowu zamierza prowadzić schronisko dla bezdomnych zwierząt. Znana artystka właśnie ruszyła w trasę koncertową, głównie z myślą o tym, by zgromadzić pieniądze niezbędne do założenia przytuliska.
fot. Shutterstock
Fachową pomocą w tym przedsięwzięciu mają jej służyć Hanna i Antoni Gucwińscy, którzy przez wiele lat kierowali Miejskim Ogrodem Zoologicznym we Wrocławiu.
W styczniu tego roku Violetta Villas z powodu kłopotów zdrowotnych trafiła do szpitala. 70 psów, które mieszkały na posesji piosenkarki w Lewinie Kłodzkim, zostało bez opieki. Przewieziono je do schronisk w Stargardzie Szczecińskim i Dzierżoniowie.
Chmury nad jej przytuliskiem zbierały się już wcześniej. Artystka nie radziła sobie ze swoimi podopiecznymi. Zwierzęta były często głodne i zaniedbane. – Wzywałam pomocy, ale nikt nie chciał mi jej udzielić! - mówi Villas ze łzami w oczach. - Prosiłam wiele osób, w tym znanych artystów, o pożyczkę na jedzenie dla moich psów. Nikt się nie zlitował. Po prostu nie miałam za co kupić karmy - dodaje.
Reprezentujący ją mecenas Zbigniew Świt zapewnia, że takie kłopoty już się nie powtórzą. Niebawem zostanie zarejestrowana fundacja, która będzie gromadziła pieniądze niezbędne do zaopiekowania się bezdomnymi psami. Potrzebna jest też zgoda na prowadzenie schroniska i znalezienie odpowiedniego miejsca. Nie wiadomo, czy zwierzęta wrócą do Lewina. Mieszkańcy i władze miasteczka nie są już tak przyjaźnie nastawieni do Violetty Villas jak jeszcze kilka lat temu, choć wcześniej sami podrzucali jej niechciane psiaki. – Ona nie potrafi zostawić bezdomnego psa bez opieki - mówi mecenas. Dodaje, że trwają starania, by psy odebrane artystce na początku roku, zostały jej zwrócone. Jednak do tego potrzebne jest orzeczenie sądu.
Gwarancją, że tym razem zwierzęta będą miały właściwą opiekę, jest też deklaracja pomocy ze strony Hanny i Antoniego Gucwińskich. Wieloletni szefowie wrocławskiego zoo mówią, że na razie tylko wstępnie rozmawiali na ten temat z Violettą Villas, ale są otwarci na konkretne propozycje i na pewno nie odmówią wsparcia. - Chętnie pomoglibyśmy w zorganizowaniu schroniska, uzyskaniu niezbędnych zgód, służylibyśmy też opieką weterynaryjną - mówi dr Antoni Gucwiński. - Na pewno jednak nie będziemy prowadzić takiego schroniska - zastrzega. I dodaje, że piosenkarce potrzebna jest pomoc, by znowu nie stała się „niewolnicą zwierząt”.
Zdaniem mecenasa Świta, jeśli uda się dopełnić wszelkich formalności, nowe schronisko Violetty Villas dla bezdomnych psów zostanie uruchomione wczesną jesienią.
Maciej Sas
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
23.04.2025
Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.
undefined
17.04.2025
Policyjne psy w akcji – Tolo i Karzeł odnaleźli zaginionych!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Nie tylko ludzie ratują ludzi. Czasem to właśnie cztery łapy i niezawodny węch robią największą różnicę. Dzięki pracy policyjnych psów służbowych – Tolo i Karła – w ostatnich dniach udało się odnaleźć dwoje zaginionych: starszą kobietę oraz chłopca, który oddalił się z domu. Każda z tych historii ma wspólny mianownik – czas działał na niekorzyść, a pomoc... miała cztery łapy!
undefined
10.04.2025
Krakowscy uczniowie z wielkimi sercami! Podsumowanie akcji Animbulans dla bezdomnych zwierząt
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To była akcja, która pokazała, że empatia nie zna wieku, a młodzież potrafi działać z sercem, siłą i organizacyjnym rozmachem! Uczniowie krakowskich szkół tworzący inicjatywę Animbulans zorganizowali wyjątkową zbiórkę dla podopiecznych tamtejszego schroniska.
undefined